Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupiłem towar, którego chęć zwrotu zgłosiłem w ciągu 14 ustawowych dni. W przeciągu kolejnych 14 dni towar miał zostać nadany do sprzedającego, jednak w przeciągu tego czasu uległ całkowitemu uszkodzeniu i został zutylizowany.
Dzisiaj otrzymałem maila od sprzedającego o treści:
"Dzień dobry
Uprzejmie informuję, że dzisiaj mija ustawowy termin odesłania zwracanego towaru.
Zgodnie z naszym regulaminem, jeżeli nie odeśle Pan towaru w ustalonym czasie, naliczymy kwotę w wysokości 100 zł netto za każdy dzień użytkowania towaru po ustawowym terminie."
Jak mam odesłać towar którego dysponentem już nie jestem tego nie wiem. Podpowiecie coś ?
Napisz do sprzedawcy że rezygnujesz z odstąpienia od umowy i nie zrobisz zwrotu bo towar uległ zniszczeniu
Niestety sprzedający nie akceptuje takiego rozwiązania, a wskazane kwoty mają być naliczane od dnia jutrzejszego.
@Client:108637426 po złożeniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy tracisz prawo własności do towaru i wraca ono do sprzedającego.
Zniszczyłeś i zutylizowałeś coś co nie stanowiło Twojej własności.
też tak to rozumiem, jednak kwota którą zapłaciłem za towar jest nadal u sprzedającego, wiec tak jakby poniosłem konsekwencje zniszczenia rzeczy co do której praw nie posiadałem.
@Client:108637426 Takie są skutki jeśli się traktuje zakup jak wypożyczenie i eksploatuje się sprzęt do końca. Trzeba było jednak zwrócić złom, sprzedający oddał by złotówkę albo nic by nie oddał, ale byłoby rozliczone w porządku.
Teraz sprzedający ma prawo naliczać koszty korzystania, tak jak w wypożyczalniach sprzętu.
Radzę rozmawiać z prawnikami, będzie drogo...
ps. zgłoś problem - skargę do Allegro poprzez formularz kontaktowy, myślę że żądania sprzedającego wykraczają poza warunki umowy - transakcji i są nieco przesadzone.
@br. WYKRACZA / NIE WYKRACZA skoro autor wątku twierdzi ,ze zapis jest w regulaminie sklepu , a sam go zaakceptował zawierając transakcję to gdzie widzisz problem ?
@mdrogeria Jeżeli był w ofercie taki zapis o "wypożyczeniu" to nie widzę problemu. Ale chyba nie było takiego zapisu bo zaraz Allegro by zakwestionowało niezgodność z regulaminem, a sam widzisz że często interweniują.
Niedopuszczalnym jest żeby sprzedający usiłował uzyskać jakieś korzyści bez udziału i prowizji dla Allegro, wiesz chyba o tym.
Sklep sprzedającego może mieć jakieś swoje regulaminy, pozostaje pytanie czy było to w ofercie. Kupujący kupił na Allegro a nie w sklepie poza Allegro. Chyba że się mylę.
Jest wiele niejasności, umowa dotyczyła sprzedaży a nie wypożyczenia na dni, więc żądania sprzedającego są nieco nie na miejscu. Ale straszyć może.
@br. to jest kara umowna za bezumowne korzystanie , nie widzę w regulaminie allegro zapisu zabraniającego stosowanie tego typu praktyk . Konsument po odstąpieniu ma obowiązek oddać towar , autor wątku oddałby zwłoki sprzedawca zwróciłby zeta i temat byłby zamknięty . Jeśli coś się stało nieprzewidzianego powinien to ustalić w terminie ze sprzedawcą , podjął decyzję sam to teraz poniesie tego konsekwencje .
Wydaje mi się że logicznie konsekwencje poniesie do kwoty zwrotu prawnie sprzedawcanaliczy mu teraz 100/ dziennie aż kara umowna osiągniewartość towaru. W prawie nie ma czegoś takiego jak rezygnacja z oświadczenia woli po odstąpieniu
@mdrogeria Może być taka kara, o ile była taka kara zapisana w ofercie, może zapisana w warunkach zwrotu, może gdzieś indziej ale zapisana być powinna. Sprzedający nie ma żadnych uprawnień do nakładania kar, może co najwyżej nie oddać pieniędzy za zwrot i o to chyba w tym wszystkim się rozchodzi.
@br. kara umowna nie jest niczym nowym ani abuzywnym
to jedyny zapis w regulaminie jaki jest odnośnie kar:
"Jeżeli Kupujący nie odeśle towaru w ustalonym czasie, odpowiada on przed przedsiębiorcą za
skutki swojej zwłoki. W tym przypadku Sprzedający przypisze Kupującemu zwłokę w
wykonaniu obowiązku i naliczy kwotę w wysokości 100 zł netto za każdy dzień
nieuprawnionego użytkowania towaru po ustawowym terminie."
I tu moje pytanie, przez jaki czas sprzedający ma prawo naliczać taką karę, czy może po roku żądać ponad 30.000 za sprzęt o wartości 2000zł ? Przecież to kuriozalne, nawet gdybym zakupił taki sprzęt od kogoś innego i zwrócił do pierwszego sprzedającego to sprzedający odrzuci taki zwrot, więc niejako sytuacja bez wyjścia - albo błędna analiza problemu z mojej strony.
@Client:108637426 Kuriozalna to jest nieznajomość prawa. Zgłaszasz zwrot więc masz OBOWIĄZEK odesłać produkt który w momencie odstąpienia od umowy przestaje być Twoją własnością. Że Ty nie wiesz że tak to działa to Twój problem. Sprzedawca ma prawo domagać się odesłania SWOJEJ własności.
zgłosiłem zwrot towaru z zamysłem jego wysyłki, to że w ciągu 14 dni które mam na wysyłkę nastąpiło zdarzenie losowe uszkadzające towar to każdemu mogło się tak zdarzyć, a co gdyby towar został skradziony w tym czasie, co miałbym odesłać sprzedającemu ?
@Client:108637426 @Real story ode mnie - jakoś w wakacje pani kupiła płatki pod oczy. Do dziś pamiętam wszystkie szczegóły bo dyskusje i przepychanki trwały prawie 2 miesiące. Pani dokonała zakupu w środę o 21, w czwartek o 9 paczka została nadana. Allegro pokazywało przewidywany czas dostawy na piątek - przewoźnik dostarczył w poniedziałek. Były dyskusje, negatyw, obwinianie sprzedawcy za całe zło świata i oczywiście zgloszony zwrot z powodu „nie dotarł na czas”. Naprawdę do dziś ta pani jest najgorszym co mnie spotkało na allegro. Minęło 14 dni od zgłoszenia zwrotu więc przyznaję - z czystej złośliwości -wysłałam pani wezwanie do zwrotu towaru który nie jest jej własnością. I znowu lamenty, płacze, skargi do allegro - niestety allegro potwierdziło pani że odstąpienie od umowy jest czynnością nieodwracalną i ma odesłać produkt. Ta oczywiście już go otworzyła więc musiała kupić nowy, odesłać na swój koszt bo czas na darmowy zwrot smart minął i dostała zwrot pomniejszony o 5 zł za każdy dzień bezumownego korzystania z towaru.
@Client:108637426 Ale w jakim regulaminie jest to zapisane ? Gdzie kupowałeś ten sprzęt, w sklepie prywatnie czy na Allegro? Możesz dać numer oferty albo link do oferty?
kupowałem przez Allegro, załącznik jest w zakładce:
Na chwilę obecną nie chciałbym podawać linku do aukcji
@Client:108637426 Jeżeli jest w umowie to niestety cię obowiązuje. Ale nie przesadzajmy, załaciłeś mu 2000 zł więc gdy "kara" osiągnie ta wartość sprzedający potrąci ją sobie z zapłąconych pieniędzy, po prostu nic ci nie odda za zwrot.
Żeby zażądać wyżej sprzedający musiałby wystąpić na drogę sądową i wykazać jakich to zysków go pozbawiłeś nie zwracając mu sprzętu. Raczej nie wierzę w jego sukces, ale nerwów napsuć może.
@Client:108637426 może , zawierając transakcję zaakceptowałeś ten zapis , jedyna droga to na spokojnie dogadać się ze sprzedawcą , było to zrobić w czasie jaki miałeś na nadanie zwrotu , podejrzewam ,ze sprzedawca bez problemu zgodziłby się na unieważnienie odstąpienia od umowy , miałbyś potwierdzenie decyzji sprzedawcy i sprawa by się zamknęła , a tak -wykroczyłeś poza uprawnienia jakie daje Ci Ustawodawca , próbuj się dogadać to jedyne dobre co możesz w tej sytuacji zrobić .