Odpowiem Ci jako sprzedający i jako kupujący.
Kiedyś miałem taki przypadek, kupująca odesłała towar do reklamacji, celowo czekała na okres przed świętami, gdy sprzedawca po prostu "cierpi" na brak czasu. Reklamacja była bezzasadna, widoczne uszkodzenia mechaniczne na wskutek niewłaściwego użytkowania. Niestety, nie zdążyłem w terminie rozpatrzyć reklamacji, a mogłem ja po prostu odrzucić. Allegro zablokowało mi konto z powodu "nie rozpatrzenia" reklamacji w terminie, a tym samym została uznana za rozpatrzoną pozytywnie. Co oczywiście musiałem wykonać, ze swoją stratą.
Nie wiem jak składałeś reklamację. Normalna rzecz - piszesz pismo reklamacyjne i odsyłasz sprzedającemu towar. 1 rok gwarancji i 2 lata rękojmi - rzadko jaki sprzedawca będzie to wiązał, to jest bez sensu. Nie wystawiałbym towaru, który nie ma 2 lat gwarancji. Z bardzo prostego powodu - np. po 13 mies. sam odpowiadam za sprzedany towar.
Pisz do Allegro, przez formularz kontaktowy, a nie przez zamówioną rozmowę.
Prześlij formularz złożenia reklamacji z datą, sprzedający ma 14 dni do ustosunkowania się do niego - pozytywnie lub negatywnie. Jeśli nie masz odpowiedzi w tym terminie - to znaczy, że sprzedawca rozpatrzył reklamację pozytywnie.
--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
