Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam
Kupiłem bluzę, przyszedł za mały rozmiar, odesłałem towar, sprzedawca zwrócił pieniądze, ale po upływie dnia zadzwonił i powiedział że towar nie jest z jego sklepu i nie przyjmuje zwrotu chce, znowu żeby przelać pieniądze na jego konto i odeśle towar
Mówił że zgłosi sprawę do allegro
Co z tym zrobić?
Nic nie rób. Jeżeli już przyjął towar, zaakceptował zwrot bez zastrzeżeń i nic Ci nie może zrobić. Allegro też nic Ci nie zrobi.
Z tym że dzwonił do mnie i pisał i żąda żeby mu przelać pieniądze znowu, pisałem do allegro i oni mają to sprawdzić
@Client:59781976 Niech sobie żąda. Olej to.
W tym czasie to on mógł 10 razy podmienić towar na inny i teraz obciąża tym Ciebie. Zaakceptował zwrot - nikt nic Ci nie zrobi.
@xyz96 a nie wziąłeś pod uwagę że rzeczywiście mogła być odesłana nie ta bluza? ( nie wiem czy tak było - ale "olać" to chyba nie najlepsza rada)
@pinsplash Oczywiście, bo "kupujący kłamią - tak po prostu jest".
@Client:59781976 jak było tak jak to odpisujesz to nie masz co się martwić 🙂
@Client:59781976 A co odesłałeś? Może ma rację?
No dość logiczne dla mnie że skoro coś zamawiam to nie mam zamiaru tego odsyłać, zwłaszcza że nie zwrócili mi kwoty za wysyłkę, tym bardziej że on pytał czy zamawiałem może coś innego i że sprawdza moje zamówienia, a ja zamawiałem tylko ta bluzę od niego
@Client:59781976 No to odesłałeś, czy nie masz zamiaru odsyłać? Jeżeli odesłałeś, muszą Ci też zwrócić koszt wysyłki do Ciebie. Otwórz spór; https://allegro.pl/dyskusje/nowa domagaj się zwrotu kosztu wysyłki. Jeśli nie odda, poproś tam o pomoc Allegro.
Odesłałem, zwrócił mi koszta, ale teraz mówi że to nie od niego towar i chce znowu ode mnie pieniądze
Jeżeli zwrócił wpłatę, zaakceptował otrzymany towar. Zakładam, że oddał pieniądze po otrzymaniu przesyłki zwrotnej - w takim układzie nic nie może Ci zrobić.
Niestety znamy tylko wersję kupującego.
Odesłałeś mu na pewno tą samą bluzę, którą przysłał? Zgadzał się kolor, marka, wszystko oprócz rozmiaru?
Jeśli tak, sprzedawca może sobie psioczyć ile wlezie.
Jeśli nie masz pewności, sprawdź. Jeśli robiłeś kilka podobnych zakupów, mogło się zdarzyć, że faktycznie odesłałeś białego Nike'a sprzedawcy od szarego Adidasa. Wtedy warto się przyznać do błędu i dogadać.
Podkreślam - jeśli jesteś pewien, że odesłałeś dokładnie to, co dostałeś od tego sprzedawcy, on ci nic nie zrobi, choćby groził zgłoszeniem do Allegro, prokuratury, sądu czy Pana Boga we własnej osobie.