Co zrobić w takie sytuacji

[Kmisia1156]

Kupiłam telefon iPhone 11 w czerwcu 2023 roku. Z telefonem od samego początku są problemy. Telefon przyszedł w pudełku które nie było oryginalnie zapakowane w folie. Od pierwszego użytkowania telefonu było widać problem z kamerka która dawała efekt dymu. Obraz z kamerki był zamglony. Pod dwóch tygodniach przy użytkowaniu telefonu w lekki deszcz okazało się ze kamerka wraz z całym ekranem są zalane. Telefon przestał działać i nie chciał się włączyć. Po odesłaniu telefonu na gwarancje miałam uzyskać wymiane ekranu na nowy oczywiście odpłatnie kwota jaka zapłaciłam to 650 zł.  Po otrzymaniu telefonu z powrotem dostałam go z nadal uszkodzonym aparatem przednim  w którym była skroplona woda oraz ekran nie został wymieniony  co potwierdzeniem była  chociażby szybka hartowana założona na telefon( pani do której dzwoniłam stwierdziła ze maja taka usługę ze zakładają szybkę na nowy ekran, tylko ze szybka która była już na telefonie była specyficzna ponieważ nie była oryginalna i miała inny kształt od oryginalnej szybki hartowanej+ napisane jest wyraźnie ze przy gwarancji nie biorą odpowiedzialności za szybki na telefonie etui ładowarki itp.) w piątek (09.02.2024)  telefon podlaczylam do ładowarki i nagle okazało się ze ekran się rozlał.( oczywiście przez ten cały czas używałam telefonu a kamerka przednia  była nadal uszkodzona. Mieszkam za granica wiec ciężko mi co chwile wysylac telefon na gwarancje tym bardziej ze nic ona nie daje.) Postanowiłam pójść do salon Apple aby dowiedziec  ile będzie kosztować wymiana ekranu. Tam dowiedziałam się ze w telefonie nie został nigdy wymieniony ekran w tym telefonie. Został jedynie wysuszony. A do tego ja zakupiłam ten telefon w czerwcu 2023 roku a w salonie Apple powiedzieli mi ze telefon był już używany w 2019 roku. Gdy zadzwoniłam do państwa aby się dogadać i złożyć reklamacje i dostać zwrot pieniędzy. Jedyne co słyszałam przez cała rozmowę żebym znowu wysłała telefon bo oni musza go obejrzeć. A ja przez cała rozmowę chciałam złożyć reklamacje. Powiedzieli mi ze aby zgłosić reklamacje muszę im odesłać telefon czyli jedyny mój dowód w tej sprawie. Chciałam kontakt do kierownika lub jakiegoś szefa ale oczywiście nie dostałam. Jedynie rozmawiałam z jakaś konsultantka która cały czas mówiła żebym odesłała telefon nie dając mi pewności ze dostanę zwrot pieniędzy za zostałam oszukana w sumie ja kwotę około 3 tys złotych. Co mam zrobić w takiej sytacji? 

[LEW433]

Od samego początku złe działania (moim zdaniem) należało reklamować u sprzedającego, Konsultantka dobrze odpowiedziała>składasz reklamację to jak ma Ci ktoś ją uznać albo nie nie widząc telefonu? na odległość? może ale nie musi.

[az1rael]

według polskich przepisów nie odeślesz towaru na reklamację zostanie ona odrzucona w terminie do 14 dni od zgłoszenia za niewysłąnie towaru na reklamację