Ta witryna korzysta z plików cookie. Kliknięcie przycisku Akceptuj oznacza zgodę na korzystanie z plików cookie. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak korzystamy z plików cookie. Po akceptacji strona zostanie automatycznie odświeżona.
Autoryzacja nie powiodła się. Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Ta witryna korzysta z plików cookie. Kliknięcie przycisku Akceptuj oznacza zgodę na korzystanie z plików cookie. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak korzystamy z plików cookie. Po akceptacji strona zostanie automatycznie odświeżona.
Czwartek ok 10 rano dzwonię do firmy oddalonej o kilometr czy mogę odebrać produkty osobiście - odmowa ze względu na epidemię. Pytanie czy jeśli zamówię teraz to zostanie wysłane natychmiast - usłyszałem że tak. Zanim skończyłem rozmawiać zamówiłem lampy i kuriera z płatnością za pobraniem. Piątek godzina 12'sta dzwonie do firmy i słyszę - przepraszamy ze względu na trudne warunki towar jest spakowany ale wysłany zostanie w poniedziałek. Szlak mnie trafił bo kończymy remont budowlańce wychodzą w sobotę a ja potrzebuje tych lamp aby je powiesili. Pojechaliśmy z żoną do innej miejscowości oddalonej o ok 10 km kopiliśmy lampy dzwonie do firmy z allegro w której zamówiliśmy stwierdzić że już nie chcę tych lamp. A Pan mi podaje numer przesyłki że zostały właśnie wysłane. Czy będę obciążony kosztami kuriera ?
Skoro wiedziałeś w piątek, że sprzedający nie wyśle - czemu nie odstąpiłeś od umowy wtedy, tylko czekałeś na wysyłkę..? Moim zdaniem powinieneś zwrócić koszta wysyłki, jako że mogłeś bez problemu zrezygnować z zakupu przed wysyłką.
Szkoda że nie wysłałeś im informacji mailowej o anulacji zamówienia, uparci mogą dążyć do opłacenia za paczkę pobraniową która była wysłana wg. zamówienia
Rozmowy telefoniczne nie są poprawnym miejscem na anulacje takich rzeczy
