Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupiłem czajnik. Zgodnie z opisem jest to nowy produkt. Niestety są ślady użytkowania. Gdy wybieram zwrot zakupu, jest tylko koszt produktu do zwrotu.
Traktuję ten wypadek jako oszustwo ze strony sprzedającego. W jaki sposób mogę żądać zwrotu kosztu przesyłki?
@kostekgrodno
Jaki poniosłeś koszt przesyłki przy zakupie ?
15zl. Nawet jak by to było 50 gr, też bym chciał zwrotu.
@kostekgrodno
15zl. Nawet jak by to było 50 gr, też bym chciał zwrotu.
OK. Czy to była najtańsza forma dostawy ?
Jeżeli nie - to jaka była najtańsza forma dostawy w tej ofercie ?
@kostekgrodno Tak, sprzedawca odda Ci też koszt wysyłki, ma taki obowiązek. Allegro nie podaje tego kosztu w formularzu, bo nie wie, jaką metodę dostawy wybierzesz.
@xyz96
Allegro nie podaje tego kosztu w formularzu, bo nie wie, jaką metodę dostawy wybierzesz.
Jeżeli Kupujący stwierdził że zakupiona rzecz ma ślady używania - to chyba jednak transport przesyłki zakończył się, a zapłacona kwota za transport jest znana (również znana dla Allegro).
Pan komplikator prostych spraw 🙂
Czyli musisz zrobić zwrot na niezgodność z opisem a to jest już reklamacji, po uznaniu sprzedający zwróci ci koszty odesłania.
@LEW433 Znowu się mylisz. Nie musi. Może odesłać bez podania przyczyna, a wtedy sprzedawca oddaje koszt wysyłki. O koszt wysyłki tu chodzi, a nie o koszt odesłania. Zrozumiałeś?
Generalnie to nie rozumiem dlaczego kupujący ma opłacać koszt odesłania. To jest wina sprzedającego. To nie jest tak że zmieniłem zdanie i już nie chcę tego zakupu. Wszystkie komplekacje powstały z jednej strony.
A może wysłany czajnik był "zwrotem konsumenckim"? W/g niektórych odpowiadających na tym forum to kupujący może sobie w czajniku zagotować wodę, a potem go zwrócić, jako nowy. A sprzedający ma zwrócić 100% wartości czajnika. Czyli po prostu potem sprzedaje go jako nowy - jak musiał przyjąć zwrot w 100% , to go wystawia jako nowy - takie są uroki handlu przez internet.
"Nawet jak by to było 50 gr, też bym chciał zwrotu." - I w tym się zawiera cały "paradoks" i "obłęd" zakupów na All. Polecam zakupy w sklepie stacjonarnym - fakt, trzeba "ruszyć 4-ry litery" z krzesła, trzeba zapłacić za dojazdy, poświęcić czas. W sprawie reklamacji - trzeba dostarczyć towar do sklepu, serwisu. I potem go odebrać.
A na Allegro? - po prostu siedzi się na łóżku i zamawia towar. Darmowe wysyłki, darmowe zwroty, nawet za 50 gr można się starać..
@kostekgrodno
Jeżeli składasz oświadczenie o odstąpieniu od Umowy - to Kupujący pokrywa koszt zwrotu rzeczy, a sprzedawca zwraca koszt najtańszej formy dostawy jaka była w ofercie.
Jeżeli wybrałeś droższą niż najtańsza dostawa - otrzymasz tylko zwrot najniższego kosztu dostawy.
Jeżeli składasz reklamację: to odsyłasz na własny koszt, ale ten koszt Sprzedawca w przypadku uznania reklamacji ma obowiązek Ci zwrócić.
Po uznanej reklamacji powinieneś otrzymać towar zgodny z opisem w ofercie.
Jeżeli sprzedawca uzna reklamację i nie będzie w stanie dostarczyć przedmiotu zgodnego z ofertą - zwróci pieniądze.