anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Czy obietnica korzyści w zamian za ocenę "5 gwiazdek" to korupcja czy nie?

RaVan70
#8 Zapaleniec#

Spotkało mnie takie nietypowe zdarzenie. Kupiłem jedną rzecz na aukcji u pewnego sprzedawcy (nazwę sprzedawcy mogę podać Allegro, jeżeli okaże zainteresowanie). Transakcja przebiegła szybko i bezproblemowo: szybka wysyłka i dostawa, przedmiot sprawny. I o mały włos wystawiłbym dobrą ocenę, gdyby... nie ubiegł mnie jeden fakt ze strony sprzedającego.

 

Wkrótce po odebraniu paczki otrzymałem e-mail od sprzedawcy. E-mail zatytuowany "Przedłużenie gwarancji" o treści (wytłuszczenia moje):

"Dzień dobry (...), Dziękujemy za zakup. Czy wszystko w porządku z otrzymanym zamówieniem? Jeśli pojawiły się jakieś problemy prosimy o kontakt, znajdziemy pozytywne rozwiązanie. Zawsze jesteśmy otwarci na pomoc naszym klientom. Jeśli wszystko w porządku z zamówieniem będziemy bardzo wdzięczni za pozytywną opinię. Dbając o Państwa zadowolenie chcielibyśmy zaoferować Państwu możliwość darmowego przedłużenia gwarancji o kolejne 6 miesięcy na zakupione u nas produkty: Jak uzyskać dodatkową gwarancję? Wystarczy, że wystawią nam Państwo pozytywną opinię, oraz 5 gwiazdek w każdej kategorii ( zgodność z opisem, obsługa klienta). Jak wystawić opinię? 1. Zalogować się do konta Allegro oraz wejść w zakładkę moje zakupy. 2. Wybrać dokonane u Nas zakupy. 3. Na dole strony wybieramy „Oceń sprzedającego” 4. Zaznaczamy że „Polecamy” tego sprzedającego i dajemy po 5 gwiazdek w każdej grupie. 5. Możemy napisać krótki opis. 6. Wystawiamy ocenę. Pozdrawiamy. Zespół (...)"

Moja interpretacja jest prosta: w temacie mowa o przedłużeniu gwarancji, potem gadka-szmatka i na koniec konkretna oferta: dostaniesz przedłużenie gwarancji w zamian za 5-gwiazdkową ocenę(!). Uważam to za próbę nieuczciwego przekupstwa, żeby nie powiedzieć mocniej: działanie korupcyjne.

Z powyższego względu wystawiłem sprzedawcy opinię negatywną, ponieważ nie lubię nieuczciwości i czytając maila utraciłem zaufanie do innych pozytywnych ocen wystawionych temu sprzedającemu (może wszystkie sobie w ten sposób kupił?). Sprzedający nawiązał kontakt i próbował przekonać mnie do wycofania opinii. Gdy to się nie udało - przeforsował jej usunięcie za pośrednictwem Allegro.

I tu przechodzimy do meritum posta:

1. Czy w ocenie Społeczności postępowanie sprzedającego polegające na ofercie wydłużenia gwarancji za wystawienie super-opinii było działaniem uczciwym?

2. Czy działanie Allegro, które usunęło opinię mówiącą prawdę o działaniu sprzedającego było słuszne? Czy raczej nosi znamiona tuszowania nieuczciwości?

Pozdrawiam

Wojciech

oznacz moderatorów
78 ODPOWIEDZI 78

AQUAFISH1
#10 Popularyzator#

Są Ludzie i ludzie. Nic z tym nie zrobisz. Ja w życiu bym za to oceny nie obniżył, bo to by świadczyło o małostkowości i niestety ten "petent" najwidoczniej jest małostkowy. Wystarczyło napisać do sprzedawcy, poinformować go, że Twoim zdaniem jest to negatywnie odbierane. Dałoby to sprzedawcy do myślenia, może zmieniłby politykę firmy w tym zakresie. Ja napisałem raz sprzedawcy, że nie podoba mi się ich "metoda zamrażania aukcji". Zobaczyłem suplement po zakupie jak jego cena z 25 zrobiła się na 250. I myślę "albo właśnie łamie zasady Dyrektywy OMNIBUS albo ktoś się pomylił". Sprzedawca na to, że robi to by nie tracić obserwujących i zamrozić aukcję do czasu dostawy. Jeśli tak, to i tak nie jest zbyt inteligentny z takimi pomysłami i może to zrazić sporo klientów do nich. Ja tylko zwróciłem im uwagę, że to wątpliwe w kwestii uczciwości. Ja nie lubię w kółko dostawać powiadomień o zmianie ceny bo ktoś tak robi - więc przestałem już obserwować oferty tego sprzedawcy. Nie wystawiłem mu jednak negatywa do zakupów bo co to w ogóle ma do rzeczy 😛 

oznacz moderatorów

RaVan70
#8 Zapaleniec#

"Małostkowy petent" zwrócił Sprzedającemu uwagę, ale nie odniosło to żadnego skutku. Nadal rozsyła maile oferujące przedłużenie gwarancji za ocenę. Gorzej: praktyka najwyraźniej rozplenia się jak jakaś choroba zakaźna, bo gdy później kupowałem coś innego u innego Sprzedawcy, otrzymałem analogiczną propozycję.

System opiniowania w Allegro schodzi na psy... i najwyraźniej nikt z tym nic nie chce zrobić. Dlatego w ramach bojkotu patologii przestałem opiniować i od razu mi się humor poprawił.

oznacz moderatorów

pinsplash
#21 Demiurg#

@RaVan70 Wiadomość od kupującej PO zakupie, ale PRZED wysyłką : radzę dodać fajne gratisy bo wystawię negatyw.

Dziękuję, dobranoc.

_______
BRÓSLI
oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

@pinsplash odpisałbym mu potem że byly tak fajne że po drodze zajumali 

oznacz moderatorów

AQUAFISH1
#10 Popularyzator#

Ja doskonale rozumiem Twoje zirytowanie 🙂 Chodzi mi po prostu o to, że nie rozumiesz mechanizmów Allegro, które popychają Sprzedawców do takich działań. Zrozum, na allegro każda ocena poniżej 5 to dla "Wielkiej Inkwizycji Allegro" ocena negatywna. Nie ważne, że dałeś np. pozytywa, ale obniżyłeś ocenę tylko o jedną gwiazdkę czy cokolwiek. Dla allegro to jest negatyw. Jeśli Sprzedawca nie miał np. akurat w ostatnich 30 dniach większej sprzedaży to taka jedna ocena czasami może sprawić, że z oceny "Super" w jakości sprzedaży i np. +600 pkt, nagle ujrzy..."-200" i ocena "Nie do zaakceptowania". Serio. Tylko z powodu jednej gwiazdki w dół!!! To są naprawdę chore mechanizmy Allegro, trochę rodem z Chin i behawioralnego oceniania ludzi. Nie ważne czy wysyłałeś wszystkie przesyłki w terminie choć pocisz się jak świnia przed rzezią. Nie ważne, że każdemu pisałeś miły list z podziękowaniami czy nawet właśnie chociażby zaoferowałeś przedłużoną gwarancję. Jedna gwiazdka w dół od jednego kupującego i dla allegro jesteś "frajer i do niczego". Nie masz pojęcia co przez to przechodzą Sprzedający. On Ci zaoferował przedłużoną gwarancję za ocenę... a np. w sklepie to za przedłużoną gwarancję się płaci i to grube pieniądze 🙂 Mogłeś tego po prostu nie przyjąć ale dowalać tak Sprzedającemu jako Kupujący to serio pojechałeś po bandzie. Ja oceniam negatywnie tylko kogoś kto wysyła mi maila z "żądaniem zmiany oceny" bo takich bałwanów też trafiam. Ale gdy ktoś po prostu składa uczciwą propozycję...nie widzę powodu do karcenia kogoś kto i tak na co dzień w tym serwisie ma naprawdę pod górkę! 

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

to jest normalne zachowanie sprzedawcy zeby kolejny raz nie wystawiac tego samego i nie tracic czasu zawyza cene by nikt nie kupil az towar dojdzie widzialem to juz z 3 lata temu

oznacz moderatorów

macko42
#7 Wielbiciel#

Dostałem takiego samego maila i nie podobają mi się to. 
Kupiłem ten produkt między innymi ze względu na dobre opinie. 
Teraz okazuje się, że oceny mogłby być kupione. 

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

Jakby ten produkt był do kitu z jakością to nikt by ci nie dawał dodatkowych 6 miesięvy kiedy może się zrąbać byloby to ekonomicznie nieopłacalne 

oznacz moderatorów

macko42
#7 Wielbiciel#

Skąd wniosek, że dla mnie wytrzymałosc tego produktu była szczególnie istotna? 

oznacz moderatorów

AQUAFISH1
#10 Popularyzator#

A co jest dla Ciebie istotne? XD wygląd bardziej niż trwałość? Cena bardziej niż trwałość? No to kupuj chiński bubel i przestań narzekać gdy się psuje albo przyjeżdża badziew xD skoro daje ktoś na coś wydłużoną gwarancję to wierzy, że to nie jest bubel i może gwarantować to. 

oznacz moderatorów

ACQUATICA
#9 Pomysłodawca#

Jak dla mnie to gruba demonizacja sprzedawcy.

oznacz moderatorów

vonNogay
#16 Inspirator#

Jak dla mnie to kupowanie sobie pozytywów i nie jest to OK. Sprzedawca pewnie się szybko zorientuje, że efekt jest odwrotny do zamierzonego, bo dostaje za to negi..

oznacz moderatorów

Client:111643463
#9 Pomysłodawca#

@RaVan70 Korupcja – Wikipedia, wolna encyklopedia

Działanie korupcyjne to byś miał, gdyby ci urzędnik państwowy zaoferował szybsze rozwiązanie sprawy za 5 gwiazdek na Allegro. Nie nadużywaj terminów, których nie rozumiesz.

oznacz moderatorów

WWRR
#7 Wielbiciel#

U mnie ta sama sytuacja i zachowałem się tak samo - poszedł negatyw bo dla mnie to jak kupowanie opinii. Czy niezgodne z prawem konsumenta to nie wiem ale z pewnością nieetyczne.

Jak dla mnie większość komentarzy, które Cię cisną za tą wypowiedź to zapewne inni sprzedawcy.

 

Pozdrawiam

Wojciech

oznacz moderatorów

AQUAFISH1
#10 Popularyzator#

No i to oznacza, że niezbyt mądry jesteś. Ukarałeś sprzedawcę za to, do czego zmusza go serwis Allegro.  To Allegro ciśnie sprzedawców i tworzy takie zasady, o których kupujący często nie mają pojęcia. Nieetyczne? Niby dlaczego? Jakoś nikt nie ma problemu brać udziału w "konkursach" na Facebook-u polegających na napisaniu komentarza, a doskonale wiadomo, że ma to na celu zwiększenie zasięgu i pozycjonowanie firmy. Natomiast gdy sprzedawca próbuje Cię jakoś przekonać do wystawienia oceny (bo 90% ocen nie wystawia, a Allegro ma żałosne wymogi dotyczące np. Smarta) to Ty mu wystawiasz negatywa. To jest przykre. W ten sposób Allegro dalej może wykorzystywać pozycję monopolisty, a Ty za chwilę g*wno kupisz za pomocą Smarta, bo już ogrom sprzedawców z tego zaczyna rezygnować, bo mają dosyć wchodzenia kupującym w tyłek pod naciskiem Allegro. Po drugie to, że sprzedawca oferuje wydłużoną gwarancję za komentarz - to niska cena. Wielu baranów kupuje przedłużone, nic nie warte gwarancje. Ocenę zawsze masz prawo zmienić, równie dobrze możesz zrobić tak, że wystawisz 5 gwiazdek, ale jak sprzedawca się nie wywiąże z oferowanej gwarancji to po prostu zmienisz później komentarz na negatywa i ostrzeżesz innych by nie korzystali z owej gwarancji bo jest nic nie warta. W tym momencie taki negatyw może się dla Ciebie skończyć pozwem. Niestety, ale jest to podstawa do uznania naruszenia dóbr osobistych, gdyż na Allegro masz dwie oceny. Jedna to ocena za zgodność z opisem (nie ma to nic wspólnego z przedstawioną sytuacją), a druga to obsługa kupującego - również nie ma to związku z sytuacją (gdyż obsłużony zostałeś poprawnie). Jeżeli taki sprzedawca się uprze to ja Ci gwarantuję, że wygra choćby miał się z Tobą sądzić 2 lata. A Ty z powodu jednego komentarza będziesz miał do zapłaty min. 2 tysiące kosztów sądowych. Jeśli co gorsza sprzedawca udowodniłby, że takim komentarzem naraziłeś go na poważne straty - skończy się dotkliwszą karą finansową. I nie myśl, że jesteś w takiej sytuacji bezkarny bo firmy i kancelarie już się chwalą wygranymi w sądach. Subiektywna ocena to nie prawo do szkalowania innych. 

oznacz moderatorów

vonNogay
#16 Inspirator#

@AQUAFISH1 Te wygrane sprawy przez sprzedających i kary finansowe dla kupujących to jak Yeti, nikt ich nie widział.

oznacz moderatorów

AQUAFISH1
#10 Popularyzator#

No i tu się mylisz. W zeszłym roku były nawet w gazetach dwie sprawy. W jednej z nich właścicielka sklepu pozwała klienta za negatywny komentarz. Wygrała. Prawie 2 tyś. kosztów sądowych musiał pokryć pozwany. Celowo nagłośnili sprawę by była to przestroga dla tych, którym wydaje się, że są bezkarni. Jeśli firma ma dużo komentarzy to zwyczajnie nie chce im się w to bawić, ale gdyby od tego jednego komentarza komuś padł biznes (bo np. straciłby wysyłki Smart, nagły spadek sprzedaży itd.) albo co gorsza wyraźnie by doszło do pomówienia w komentarzu - to sprawa w sądzie murowana. I wierz mi sporo wydałbyś na adwokata by się z tego wybronić, a i tak przegrana Twoja jest pewna. Ludzie nie odróżniają obiektywnej oceny sytuacji od zwyczajnego dowalenia komuś. Allegro jasno określiło co podlega ocenie. To klienci nadinterpretują możliwości i sobie na za dużo pozwalają. Oczywiście - sprzedawcom też się to zdarza i jeśli w kontrkomentarzu sprzedawca Ciebie pomówi (np. zasugeruje Ci oszustwo, które nie miało miejsca) to tak samo możesz go pozwać. Tylko tutaj jest jeden haczyk. Nie widać nicków kupujących, więc potencjalny klient nie będzie wiedział kogo pomówiono (niska szkodliwość czynu). 

oznacz moderatorów

vonNogay
#16 Inspirator#

@AQUAFISH1 jakieś tam wygrane sprawy są (można policzyć na palcach jednej ręki), ale na 99% dotyczą sytuacji, gdy ktoś przesadził z krytyką i nawyzywał sprzedawcę od oszustów i/lub złodzieji, albo ewidentnie kupił wyłącznie w celu wystawienia negatywa (bez chęci zakupu towaru, np. konkurencja) i sprzedawca ma na to twarde dowody. Nie wyobrażam sobie, aby sąd skazał kogoś, bo nie podoba mu się towar albo obsługa i ocenił to na 1 gwiazdkę.

O to, że komuś od jednego komentarza padł biznes to ewentualnie można pozwać allegro, to oni stworzyli takie zasady.

oznacz moderatorów

AQUAFISH1
#10 Popularyzator#

Ja się z Tobą zgadzam, winę powinno ponosić Allegro. Niestety Allegro ma doskonale świadomość, że nikomu się nie chce walki Dawida z Goliatem. Co więcej procesów o komentarze byłoby znacznie więcej gdyby procedura była uproszczona. Skoro w praktyce proces potrwa ok. 2 lata, to przecież po roku komentarz znika. Dostaniesz może jakieś śmieszne zadośćuczynienie, satysfakcja właściwie chyba już żadna...

oznacz moderatorów

AQUAFISH1
#10 Popularyzator#

Co do tej sprawy z linka, nie można zweryfikować czy to prawdziwy odpis wyroku, dane Sądu jak i stron zostały wymazane. To jest nieweryfikowalne, więc nieprawdziwe. Co do pozywania klienta - nie wszystkie sprawy są nagłaśniane bo też klient może wnieść o niejawność postępowania przed sądem. Jest jeszcze kwestia opłacalności. Czy mając 1000 komentarzy pozytywnych 1-3 negatywy kogoś obchodzą? Z reguły nie. Problemem jest samo Allegro. Niestety UOKiK działa dosyć opieszale i brakuje odpowiednich przepisów dyscyplinujących sam serwis. Skoro oceny nie są wystawiane, to Allegro traktuje to jakby do transakcji nigdy w praktyce nie doszło. Dlatego top sprzedawców to sprzedawcy z milionami chińskich bubli. Oficjalnie allegro podało, że komentarze wystawiane są do średnio 10-15% transakcji. ponad 80% pozostawiana jest bez oceny. Wystarczyłaby prosta zmiana w allegro - nie wystawiasz oceny, to po jakimś określonym czasie jest uznawane za finalnie pozytywne i tyle. Klient powinien mieć określony czas na złożenie "zażaleń" i wylanie swoich pretensji. Jeśli pozostawia bez komentarza to znaczy, że wszystko przebiegło zgodnie z planem. Moim zdaniem sam system ocen jest bez sensu. Oceny od 1 do 5, a realnie na allegro 1-4 negatywna i 5 pozytywna. Przynajmniej przy ocenie jakości sprzedaży. Powinna być łapka w górę albo łapka w dół i komentarz do negatywa (uzasadnienie). Dlaczego Allegro z tym nic nie robi? Bo faworyzuje największe kontrakty i największych sprzedawców (korporacje), mając absolutnie gdzieś małych. Mały może łatwo dostać po dupie i o to chodzi - by faworyzować większych konkurentów i dawać im narzędzia do niszczenia małych firm.

oznacz moderatorów