Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry. Sprzedający otrzymał reklamowany przeze mnie produkt 28.10.2023. Wczoraj minęło 14 dni, ale było to święto, które jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Czy zgodnie z zasadami dziś mija ostatni dzień na ustosunkowanie się do reklamacji i jeśli nie otrzymam odpowiedzi, to musi zostać ona uznana?
Z poniedziałku na wtorek o północy mija ten termin.
I nie wczoraj minęło 14 dni a dzisiaj mija 14 dzień.
Może warto przypomnieć sobie ze szkoły jak liczymy dni, oś czasu, punkt zero
Jeśli masz zamiar ubarwiać swoje wypowiedzi niepotrzebnymi złośliwościam, to proszę Cię, nie wypowiadaj się wcale. Jest to niepotrzebne.
Zamiast zwracać mi uwagę, może warto zajrzeć do programu szkoły podstawowej. Ja będę się wypowiadał, gdy tylko zechce i jak zechcę.
@jaceks2605 wielki Acan powiedział co wiedział 🤣🤣🤣
@Halfrunt Co mogę Ci powiedzieć, jeśli chcesz dalej szyć złośliwościami, to proszę bardzo. Nie żałuj sobie. Chociaż w taki sposób możesz sobie przedłużyć... 😁
No tak... Gdzieś trzeba wylać swoją frustrację. Uprzejmie proszę, aby Twe wypowiedzi w tym temacie się skończyły. Idź rozsiewać gdzieś indziej swoje zgorzknienie mały sfrustrowany i chamski człowieczku. Mimo to pozdrawiam. 😉
Termin ten liczy się od następnego dnia po dniu, w którym konsument złożył reklamację, a kończy się z upływem dnia 14.
8 ust. 3 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej sprzedawca musi bowiem się ustosunkować do żądania kupującego w ciągu właśnie 14 dni. W sytuacji, gdy termin ten zostanie przez niego przeoczony, wtedy też taka reklamacja zostaje uznana, co również wynika z treści tego przepisu.
Ale, przykład: Jan wniósł reklamację 4 kwietnia. Bieg 14 dniowego terminu rozpoczął się następnego dnia, czyli 5 kwietnia. Termin upływa 18 kwietnia. Jednakże w sytuacji, gdyby ostatni dzień terminy byłby ustawowo wolny od pracy (np. Wielkanoc), wtedy też termin upływa dnia następnego (który już nie jest dniem wolnym od pracy).
No chłopcy...wy jak zwykle swoje z uporem maniaka.
Przecież nie wiadomo czy kupujący prawidłowo złożył reklamację i nie wiadomo z jakiego tytułu 😄
To, że kupujący wysłał coś do reklamacji nie oznacza, że... 😄
ps. miałem ludzi którzy przysyłali towar do reklamacji bez słowa...oprocz towaru nic w środku nie było...także wiem co piszę/mówie 😉
A nadwca paczki przewaznie byl tak napisany, ze... czasami musialem niesc opakowanie do apteki zeby panny odczytaly gryzmoły.
Reklamacja została złożona z tytułu rękojmi. Usterka była opisana w formularzu na allegro, ale dołączyłem też wersję papierową do opakowania z produktem. Usterka pojawiła się podczas sprawdzania, czy produkt działa w prawidłowy sposób. Poza tym posiadał on inne akcesoria, jak ten, który widziałem w sklepie stacjonarnym. Wyraźnie gorszej jakości. Sklep stacjonarny nie potwierdził, że są one oryginalne. O termin pytam, że zgodnie z prawem jeśli 14 dzień przypada na święto (dzień ustawowo wolny od pracy), to termin powinien upłynąć z końcem kolejnego dnia. Tym kolejnym dniem jest sobota, a sobota nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy, a dniem wolnym z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy. Allegro również potwierdza tą wersję i uznaje, że czas upływa z końcem soboty. Sprzedający kurczowo trzyma się terminu "14 dni roboczych".