Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Ostatnio poszukuję wiertarkę i tydzień temu zapytałem o kraj producenta. Odpowiedź Chiny, także... Węgry, ale dzisiaj zapytałem innych sprzedawców i obaj odpisali - Rosja. Jestem zaskoczony, bo uważałem, że z Rosją przestaliśmy handlować. OK, jeśli ktoś ma stare zapasy, to i owszem, ale czy nie powinien być obligatoryjnie wpisany kraj producenta? Wszak nabywca ma prawo znać pełen opis produkty, w tym "Made in...", czyż nie?
Jakby sprzedawca podał Kraj producenta o którym wspomniałeś to taka aukcje by mu mogli usunąć z wiadomych powodów.
A niby dlaczego miałby ktoś usuwać z powodu Chin czy Węgier? Jak rozumiem, zapewne chodzi Ci o Rosję, ale to jest argument od paru miesięcy, zaś ja poruszam temat niepodawania producenta od samego początku A.
Ponadto - jeśli A. nie podaje, że produkty z Rosji są zabronione, to na jakiej podstawie mieliby usunąć? Mogliby poinformować, że rosyjskie produkty sprowadzone przed datą X moga być sprzedawane, natomiast mógłby być zakaz dostawy z Rosji po dacie X.
Niezależnie od argumentacji - czy nabywca ma prawo do wiedzy o kraju producenta? Jeśli tak, to powinien być podany w ofercie.
Można sobie wyobrazić klienta, który otrzymuje towar z Chin, Rosji czy Mozambiku, a sądził, że jest z Unii...
Czy w Regulaminie A doczytałeś punkt, na który się domyślnie powołujesz? Może powinni dopisać, ale co - znaczków rosyjskich nie można byłoby sprzedawać? A niemieckie ze swastykami można?