Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry, dlaczego nie ma opcji "szukaj w opisie". Komu to znowu przeszkadzało? Ta opcja ma wrócić! Jest potrzebna.
Yup. Przez długi czas allegro robiło się coraz i coraz lepsze dlatego E b a y A m a z o n po wejściu na polski rynek nie miały szans na dominacje bo musiałyby być znacząco lepsze żeby odciągnąć klientów a po prostu nie były. Ta mieszanina sklepów i prywatnych ofert wszystko w jednym miejscu można znaleźć i porównać kiedy ma sens coś używanego kiedy za niewiele więcej można mieć nowe. To było super.
Pewnie że nie było idealnie ale było przynajmniej funkcjonalnie. A to pchanie właśnie w model acceptable level of suck i E N S H I T I F I C A T I O N typowe dla inwestorów którzy chcą szybko nabić kase i podrzućić komuś ten problem jest po prostu żenujące.
rynek już wycenił Wasze durne pomysły. wyniki kiepskie, na giełdzie zwała.
cytując klasyka - "A taki był ladny, amerykanski"...
amerykaNNNski
Chcę dołączyć tu niezadowolenie z usunięcia opcji "szukaj w opisie". Opcja była niezbędna aby odfiltrować precyzyjnie to czego nie potrzebuję . Proszę ją przywrócić
A ja się z wami nie zgadzam. Możliwe że obecnie wyszukiwarka i katalog nie sprawują się najlepiej - ale oni przecież cały czas wprowadzają zmiany, naprawiają, szukają lepszych rozwiązań. Allegro nie stoi w miejscu - przeciwnie: podąża naprzód, rozwija się, ewoluuje.
Podam przykład!
W dziale książkowym niedawno pojawił się nowy parametr – Grupa tematyczna. Początkowo dzielił się na: 1. Dla dzieci oraz 2. Young adult. Podkreślam – zjawił się we wszystkich kategoriach książkowych, od książek popularnonaukowych po religijne. Gdy to zobaczyłem, pomyślałem: wow! Tyle lat pracuję jako antykwariusz a nie wpadłem na tak świetny podział. Ale Allegro nie stoi w miejscu. Oni tam bez chwili przerwy deliberują: co zrobić, żeby było lepiej? Więc i ten parametr ulepszyli. Okazało się więc, że książki dzielą się na: 1. Lektury szkolne i 2. Young adult.
Prawie spadłem z krzesła! Genialne!
A dziś rano – po prostu nie do wiary! - osiągnęli już przecież nieomal perfekcyjny podział grup tematycznych książek, a mimo to – nowa zmiana! - a zatem:
Wszystkie książki pod względem grup tematycznych dzielą się na: 1. Lektury szkolne 2. Young adult – i 3...wiedźmin!!!
Tak! Wiedźmin był tą brakującą grupą tematyczną.
Nie zdziwcie się więc, jeżeli niedługo, dajmy na to laptopy, zaczną na Allegro dzielić się na – (idę za inspiracją od nich płynącą) – 1. płaskie, czarne 2. trochę grubsze, ale żółte 3. z wiatraczkiem 4. bez wiatraczka, ale z systemem operacyjnym 5. dające się przyśrubować do blatu i 6. nowoczesne.
Racjonalność jest taka nudna! - oto czego nauczyły mnie ostatnie zmiany na Allegro.
Zapomniałeś o tych z jabłkiem xD
Ups! Rzeczywiście.
Po chwili zastanowienia stwierdzam, że pominąłem też laptopy o smaku truskawkowym.
Pamiętaj jednak, że jestem amatorem - gdybym był projektantem katalogu na Allegro, na pewno bym na to wpadł.
Uspokoiliście mnie - coś jednak z tego będzie 🙂 - Wykonują kupę roboty - z przewagą kupy 🙂
W ogóle w parametrach książkowych jest dużo fajnych zmian. Mamy np. parametr Wydanie, który pozwala nam wybrać: 1. Standardowe 2. Kieszonkowe i 3. Wielkie Litery.
Trzymając się tej logiki, dodałbym: 4. Pisane maczkiem 5. Kobyły 6. Pisane średnimi Literami, ale nie w przypisach i 7. Większe niż pozostałe, choć bez Liter
Mamy też parametr Informacje dodatkowe. Gdy go klikniemy, rozwija się menu w którym widać...jedną informację dodatkową: druk na żądanie. Informacje czy informacja, liczba mnoga czy pojedyncza – nie bądźmy pedantami. Chociaż jeden z moderatorów wspomniał, iż przycisk szukania w opisie musiał zniknąć, bo nikt go nie używał i pożerał im zasoby; no a mi się zdaje, że jeżeli z tej opcji korzysta 1 promil sprzedawców, to już dużo – więc może to też jest taki zasobowy żarłacz??
Dlatego ja bym go zmienił tak: Informacje dodatkowe – a gdy je klikniemy, widać opcję: Tu nie ma żadnych opcji hi hi hi.
Taki żarcik mógłby pomóc rozładować ostatnio nieco napiętą atmosferę!
Wymyśliłem też jak rozszerzyć Grupy tematyczne, o których wspomniałem wyżej. Wprawdzie napisałem już o tym w innym wątku, prosząc, aby jakiś moderator zaniósł moją propozycję do działu projektowego, ale! - w tamtym wątku jeden z użytkowników opowiedział jak szukał płytę, a wyszukiwarka mu ją ukrywała – na co moderatorka odpowiedziała, że to jego wina – na co jeden z kolegów wyjaśnił, że jednak wyszukiwarki – na co moderatorka oznajmiła, iż zaniesie to do zespołu zajmującego się wyszukiwarką.
I to może budzić zdziwienie – bo w tamtym wątku, liczącym już ponad 100 stron, takich przykładów są dziesiątki, a mimo to tylko ten jeden zostanie zaniesiony – dlaczego inne nie? - Cóż, człowiek ma tylko dwie ręce, zespół wyszukiwarkowy może znajduje się w odległej części kompleksu, a zgłoszenie waży pewnie z 2 kg.
Dlatego uznałem, że powtórzę tutaj moją propozycję, aby zwiększyć jej szanse na dotarcie do celu.
Wiemy już że książki dzielą się na: 1. Lektury szkolne 2. Young adult i 3. wiedźmin.
Ja proponuję dodać: 4. Old adult 5. Dead adult. 6. Ludzie w trampkach 7. Pomarańczowe kalafiory z kosmosu 8. Projektanci Allegro i 9. Żadne z powyższych (choć nie na pewno!).
Pozdrawiam Projektantów! Jesteście w dechę! Gdy byłem jeszcze marudnym bucem, pytałem sam siebie: dlaczego po parametrze określającym numer wydania książki, nie ma możliwości zaznaczenia, iż jest to wydanie przejrzane/rozszerzone/poprawione itd. Ale dzięki wam przeszedłem radykalną debucyzację – i teraz jest radosny i czadowy – ja wy!
To wszystko zmierza w fajnym kierunku – jako serwis sprzedażowy jest do kitu – ale poza tym: super! Można się pośmiać i w ogóle.
@merkuriusz77 "Można się pośmiać i w ogóle"🙂
Niestety, machina genialnych "dobrych zmian" powołana do życia przez allegrowych dzierżymordów (ups, samo mi się tak nieładnie napisało, miało być "włodarzy") poszła w ruch i sądzę, że żadne protesty tego nie zmienią.
A jak czegoś zmienić się nie da, to można (a nawet trzeba) obsobaczyć i obśmiać. Chociażby dla własnego zdrowia psychicznego.🙃
Otóż to! - ostatnio, co się tu wypowiem, mówię sobie - basta! - będę czytał, co napiszą inni, ale sam już się nanarzekałem, nawyśmiewałem itd. - nie dodam ani słówka. A potem mi dowalają jakimś "wiedźminem" i nie mogę wytrzymać - piszę, piszę, piszę - aż mi przejdzie. Bo to jednak trochę stresujące - pracować ileś lat dla swej małej firmy i być w 100% zależnym od ludzi o tak...sam nie wiem, jak to określić...swoistym podejściu? - swoistych pomysłach? - powiedziałbym: ćwierć-normalnych.
Skoro jednak mają władzę, pieniądze, możliwości - a ja nie - no to chyba normalni są oni (stanowią normy), a ja jestem chichoczącym świrem.
Cóż, trudno - widać tak być musi 😁
Nie nie, nie poddajemy się, stanowimy esencję świadomego bytu. Uśmiałem się setnie z wpisów, dwusetnie bo piątunio. Szacun za poczucie humoru i całokształt. Droga jest fajna, cel mniej. A że **piiip**ów więcej, nic nowego. Radość jest.
To, że ktoś ma władzę, pieniądze, możliwości i stanowi normy dla większości – nie musi oznaczać, że jest normalny, że nie ma psychopatycznej natury, zaburzonej osobowości i odrealnionego myślenia.
Rozejrzyj się wokół – kto nami rządzi, kto wywoływał i wywołuje w0jny i kryzysy, i po co to robi...
Naprawdę sądzisz, że do wielkich pieniędzy ZAWSZE dochodzi się w czysty sposób?
Na polskim (kulturowo, nie własnościowo) Allegro – Amerykanin zastosował kalkę systemu amerykańskiego. Czy to się mogło udać?
@merkuriusz77 napisał(a):
fajnym kierunku – jako serwis sprzedażowy jest do kitu – ale poza tym: super! Można się pośmiać i w ogóle.
Też mam takie wnioski 😄 Zakupy robię już gdzie indziej, ale przynajmniej pośmiać się można 😄
Zanim poprawią to co spartolili to już niewielu uzytkowników zostanie. Ja większość obecnych zakupów robię w oparciu o historię. Nic nowego za bardzo nie da się sensownie znaleźć, a jeszcze jakieś kretyńskie grupowanie opinii i wyszukiwań. Nikt normalny nie będzie otwierał kolejnych okienek przy kazdej pozycji, albo wybierał 30 opcji wyszukiwania
Ja jestem za doprecyzowanie kategorii parametrów i idącej za tym weryfikacja ale dopóki to nie jest rozwiązane nie należy usuwać opcji dzięki której radzimy sobie z tymi brakami. Ponadto kategorie i parametry zawsze będą w tyle za zmianami w szybko zmieniających się kategoriach a sprzedający wklejając opis produktu zawsze będzie na bieżąco.
W 2022r też wyłączyli opcje szukania w opisach, ale po sprzeciwie użytkowników się z tego wycofali i opcja powróciła.
Zobaczymy jak bardzo są teraz odklejeni od rzeczywistości...
@rozwell69 napisał(a):
W 2022r też wyłączyli opcje szukania w opisach, ale po sprzeciwie użytkowników się z tego wycofali i opcja powróciła.
Obstawiam że ta opcja wróci jak tylko uda im się ją zintegrować z wyświetlaniem wyników podzielonych na produkty... no chyba że im się nie uda, to nie wróci. Bo niestety nie wierzę, że wycofają się z tego połączenia produktów.
@dorothy2 napisał(a):Obstawiam że ta opcja wróci jak tylko uda im się ją zintegrować z wyświetlaniem wyników podzielonych na produkty... no chyba że im się nie uda, to nie wróci. Bo niestety nie wierzę, że wycofają się z tego połączenia produktów.
Racja, wszak każda z X ofert jednego produktu może mieć różny opis podany przez sprzedającego, a to kłóci się to z widokiem produktów - bo wówczas jest problem jak pokazać dla danego produktu np. 3 oferty ze 100, które akurat zawierają wyszukiwaną frazę...
No cóż, mam nadzieję, że nauczka dla Allegro za zepsucie czegoś co działało od wielu długich lat będzie sroga i permanentna.