Zgadzam się, taki zwrot to masa pracy dla sprzedawcy. Oczywiście okupiony wyższymi cenami produktów, przecież nikt inny jak klient płaci za te prawne fanaberie konsumenckie, które w połączeniu z darmową dostawą jak i zwrotem smarta wystrzeliło ceny kilkukrotnie dla produktów z niższego przedziału cenowego.