Sprzedający musi odnieść się do reklamacji w ciągu 14 dni - odniesienie się do reklamacji w żadnym wypadku nie oznacza obowiązku naprawy / wymiany / zwrotu w ciągu tych 14 dni.
Jeśli sprzęt trafił do serwisu to jest jakby oczywiste, że sprzedający się do reklamacji odniósł bo wysłał sprzęt do naprawy.
Żaden przepis nie określa jak długo może trwać naprawa - jedyne co to taka naprawa musi się odbyć ,bez zbędnej zwłoki’ a znaczy to tyle że sprzedający nie może np. odłożyć towaru na bok i powiedzieć „naprawię go za miesiąc bo mam taki kaprys”.
Jeśli sprzęt trafił do serwisu i ten serwis musi przeprowadzić np. diagnostykę, zamówić części i na te części poczekać to jest to całkowicie normalne.
@damian-im4 rozumiem Twój punk widzenia, fajnie byłoby mieć sprzęt u siebie jak najszybciej - każdy by tak chciał, ja też - ale tu niestety jedyne co zostaje to poczekać.
Ponaglanie sprzedającego w dyskusji, oznaczanie jej jako nierozwiązanej jak sugeruje @LEW433 itd. będzie zwyczajnie nie fair wobec sprzedającego bo z tego co piszesz to póki co sprzedający wywiązał się ze wszystkich swoich obowiązków.
PS. Support allegro w dyskusji często jest na bardzo niskim poziomie. Doradcy nie znają przepisów, błędnie się do nich odnoszą i próbują je stosować w sytuacjach kiedy nie mają one zastosowania 🙃
