Uwaga! Czy ktoś miał podobną sytuację z Allegro / Intrum?
Dostałam wezwanie do zapłaty od firmy windykacyjnej Intrum, niby za jakieś zakupy na Allegro, których nigdy nie zrobiłam. List przyszedł na moje dane (imię, nazwisko, adres), ale numer klienta podany w piśmie nie należy do mnie i w ogóle nie mam pojęcia, o co chodzi.
Nigdy nie zamawiałam nic związanego z tą sprawą, a mimo to żądają ode mnie pieniędzy. Wygląda to jak pomyłka albo – co gorsza – ktoś mógł użyć moich danych bez mojej wiedzy.
Już napisałam do Allegro i Intrum, żeby to wyjaśnić, ale chciałabym wiedzieć, czy ktoś z Was też miał podobną sytuację? Czy to możliwe, że doszło do wycieku danych albo jakiegoś oszustwa?
