Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam - jak ostrzec innych? Osobiście uważam, że trafiłem na oszusta. Sprzedający Tadeusz (Client:edycja) sprzedawał stacyjkę do Iceco Daily kompletną w bardzo dobrym stanie za 180zł, którą chciałem kupić przez Allegro. Następnie sprzedający napisał mi SMS, że stacyjka nie posiada kostki elektrycznej więc uzgodniliśmy, że kostkę sam dorobię, ale sprzeda mi ją za 100zł plus koszty przesyłki. Niestety popełniłem błąd, powinienem domagać się o ponowne wystawienie za 100zł, ale dałem się nabrać godząc się na kupno poza Allegro. Sprzedający starszy pan trudno mu to zrobić, jest chory, że jak wróci z dializy ze szpitala to po prostu wyśle mi kurierem za pobraniem. I tak się stało. Niestety okazało się, że to niesprawny złom. W rozmowie telefonicznej zapewnił, że jak mu ją odeślę to zwróci mi pieniądze. Zwrotną paczkę wysłałem na adres z etykiety sprzedawcy. I tu pojawiła się kolejna pułapka ponieważ sprzedający podał adres nie swój lecz punktu nadawania i odbioru paczek. Dzwoniąc do punktu dowiedziałem się, że Pan Tadeusz odmawia zwrotnego przyjęcia paczki i nie zwróci mi żadnych pieniędzy. A teraz ten sam przedmiot sprzedaje na https://**rzeda**pl/stacyjka-iveco-daily-iii-rawa-mazowiecka-4-6bea9f-nr70883925
Pan Tadeusz nieźle kombinuje jak wynika z a twojego opisu, no cóż trudno udowodnić oszustwo, zwłaszcza jeśli jest się chorym tak poważnie, może ograniczenie percepcji wynikać właśnie z choroby.
@matiras za zakupy poza allegro to jeszcze bana zarobisz bo piszesz że umówiłeś się z nim na 100zł więc nie ruszaj tematu bo walnie. Nie ma zakupu na allegro nie ma opinii i nie ma ochrony allegro. Sprawę załatwiaj teraz sam z P, Tadeuszem.
Mówią, że człowiek całe życie się uczy i głupi umiera. Sporo pomagam ludziom i już nie chodzi mi o pieniądze lecz o utratę wiary w człowieka. Oczywiście mój numer zablokował,więc zadzwoniłem do niego z innego numeru i natychmiast oddzwonił bo ma inne przedmioty do sprzedania. W rozmowie drwił i śmiał się życząc powodzenia w śledztwie.
Dzwoniłem na ichniejszą Komendę Policji - powiedzieli, że on zna prawo o małej szkodliwości społecznej i tak będzie bujał się dalej, że powinienem wszcząć postępowanie, ale będzie się to wiązało "z dołożeniem do interesu"
taki gość będzie czuł się bezkarny, aż do momentu jak trafi na zdeterminowanego policjanta, któremu zrobi szkodę
możesz zgłosić na policję, podejrzenie, że gość sprzedaje części kradzione z nielegalnych rozbiórek aut, bo skąd ma taki towar i to w wielu ofertach?
zgłoś, bo każde oszustwo to przestępstwo - kwota nie ma znaczenia