Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam dokładnie miesiąc temu, kupiłem używana kartę graficzną rtx 3070 ti asus tuf, sprzęt działął dobrze byłem bardzo zadowolony, sprzedający w miarę szybko wysłał kartę, niestety miesiąc po zakupie a dokładniej wczoraj komputer się wyłączył, przy próbie uruchomienia zasilacz w komputerze chroni przed startem (dźwięk kliknięcia), czyli uruchamia się zabezpieczenie przed zwarciem.
Komputer sprawdziłem bez karty (działa wzorcowo) kartę zaniosłem do pobliskiego serwisu, by sprawdzić na innym komputerze i ten sam efekt, wyrzuca zabezpieczenie zasilacz.
Skontaktowałem się ze sprzedającym, że istnieje taki, a nie inny problem, umywa ręce i mówi, że nie będzie zwrotu pieniędzy, nie mam też co liczyć na jego pomoc, bo była sprawna, do zakupu miał mi dosłać fakturę, by gwarancja była aktualna, niby jest po numerze seryjnym do marca, ale bez faktury nie zreazliuję, zresztą sprzedający odpowiada za produkt z tytułu rękojmi, której nie wyłączył, można powiedzięc, że sam zostałem z problemem.
Chciałbym się dowiedzieć, co można zrobić, by go rozwiązać w korzystny sposób dla obydwu stron, myślałem o oddaniu karty na diagnozę i otrzymaniu kwitu co z kartą nie tak i naprawę bądź zwrot pieniędzy, obecnie spłacam w ramach allegro pay więc nie w głowie mi problemy a suma niemała.
Witam. Rozumiem że karta przez prawie dwa miesiące działała prawidłowo?
Nie miał Pan przez te dwa miesiące z nią żadnych problemów?
Karta nie była podkręcana?
Jak ma Pan zasilacz?
Karta nie podkręcana, wsadzona po przyjściu i nie wyjmowana do dnia problemu.
Obecnie komputer miałem okazję przetestować na karcie pożyczonej czyli 7900 gre, wszystko działa idealnie
Wszystkie części były nowe kupione jednocześnie albo kilka dni różnicy z kartą graficzną.
Procesor : Ryzen 5 5600x
Chłodzenie : Fortis 3
Plyta główna: Asus B450 Gaming TUF II
Zasilacz : Endorfy supremo fm5 750W Gold
Ram : 32GB Goodram DDR4 3600mhz
Dysk : Goodram CX400 1TB 2.5cal
Dysk 2: 1TB Nvme lexar nm620
Obudowa : Endorfy Regnum
a400 rgb
Ok. Ale czy ta karta przez czas od zakupu do awarii działała prawidłowo?
Czy były jakieś objawy tego że jest uszkodzona?
Robił Pan jakieś testy tej karty po zakupie w programach?
Testów nie robiłem, sprzedający wysłał mi jakieś testy więc mówię No dobra jak zrobił No to nie sprawdzam, grałem w kilka Gierek i tak w sumie czas minął i stało się to co pisałem.
@Zgrzfl Nie ma znaczenia czy po m-cu czy dwóch padła, jest 2lata na złożenie reklamacji, masz dyskusję to odpowiadaj wypowiadaj i pilnuj jej, sprzedający ma 14dni na jej rozpatrzenie(rekalamcji) a po tym czasie jak się nie ustosunkuje to reklamacja jest uznana, jak w dyskusji nie dojdziecie do porozumienia to po 14dnaich odznacz ją jako nierozwiązana- ważne to.
@LEW433 @PiotrNiemas @Zgrzfl Ma olbrzymie znaczenie, to jest uzywka, plus skad wiesz Lew co sie dzialo z ta karta po zakupie jako uzywana z gwarancja PRODUCENTA ....BTW ciekawe 3070 wciaz z gwarancja, asusa???? to super.
Dlatego kupuje sie albo nowki zwlaszcza w kompach albo uzywki na wlasne ryzyko.
Ok gdyby DOA czy tam po pierwszym drugim uruchomieniu ..
Postaw sie Lew jak sprzedajacy ..szkoda, ze nie ma linku do aukcji ..uczciwy sprzedawca uzywek daje tydzen ..no dobra dwa na testy i jest ok ..ale po 4 -6 tygodniach ??
Nie wiadomo jak byla uzywana po zakupie ostatnim ..moze do probnego kopania? moze do gierzenia i wyszlo, ze jednak nie da rady bez "200 fopsow w 4k" :))) ..moze flashowal bios... moze cewki za glosne , moze gmeralo sie w biosie za duzo podkrecono i sie..., itd itd...jest masa mozliwosci ..kupiujac uzywke zawsze jest ryzyko tez ze poprzedni wlasciciel to samo robil ...
Jest masa tego towaru po koparkach,
Tak naprawde to nie wiadomo czy to sekcja zasilania czy wszystko wyparowalo i tylko resztki termopadow zostaly 🙂
Rozumiem jest to przykre ale ....sorry widzialy galy ....
Slusznie kupujacy stwierdza ze nigdy nie kupi uzywanej karty ..tylko skoro ma w rodzinie ok informatyka ..znajacego sie na hardware? to nie odradzal mu zakupu uzywki ??? zwlaszcza grafiki i to w dzisiejszych czasach?
Ciekawe czy jest bez LHR??
I tez ciekawe skoro kupiono z gwarancja producenta dlaczego kupujacy nie chce sam uderzyc do serwisu ....dla mnie to dziwne ..
..co do termopadow nowych ...kazdy normalny uzytkownik kompow do gierzenia co jakis czas sobie wymienia i to, i tamto, i paste, wentylatory ..tu nie ma co skopac .no chyba, ze ciekly metal .......albo daje do serwisu jak sie nie zna kiedy ida temperatury za bardzo w gore "bez powodu"....ok ...grafiki to jest zawsze inny swiat niz reszta podzespolow..... od 2013 ?... @Zgrzfl jesli naprawde nie grzebane bylo ..obejrzyj dokladnie wszystko w UV... moze sprzedajacy sie jakos zabezpiecza przed podmianka podzespolow .....moze w ten sposob bedziesz mial jakas tam argumentacja ze nic nie robiles ale i tak nie wiadomo jak bylo od strony softu ..ale niestety nikt nie powinien tego uznac ...bylby to niekonczacy sie sajgon
A co ma do rzeczy co się działo, sprzedajesz i odpowiadasz za towar, kupujący składa rekalamcję a sprzedający ma obowiązek ją rozpatrzyć. Przecież nikt mu nie kazał sprzedawać. My tu możemy sobie podyskutować co się działo, jak wygląda itd, ale to nie ma żadnego związku z reklamacją.🤗
@LEW433 No jak nie ma nic do rzeczy ??:) Nie widziales linku do aukcji ..nikt go nie widzial oprocz zainteresowanych stron. Jak rozumiem: sprzedawal jako osoba prywatna? , mial zawieszona dzialalnosc? Tak wiec NIE....masz czarno na bialym : jesli sprzedaje osoba prywatna nie przysluguje ci prawo od odstapienia od umowy -Made in Allegro
badz : Sprzedający nie jest przedsiębiorcą, więc nie chroni Cię prawo konsumenckie, np. nie zwrócisz zakupu bez zgody sprzedającego -Made in Allegro
Tamte dane co były opublikowane to były dane sprzedającego poprzedniego który jemu sprzedał.
Dla mnie ważne że jest wyjaśnione i w drodze nowa karta już jest.
@Zgrzfl super:) oby cewki nie piszczaly czego zycze:)) mozna to reklamowac przy nowkach od porzadych sprzedawcow ..... tylko otwieraj w razie czego tak aby sprzedawca mogl to sprzedac jak Tobie nie podpasi.. najlepiej otwieraj od drugiej strony ..np na suszarke :))) i rob sobie zdjecia jak rozpakowujesz nie na wszystko sa filmiki typu unpacking/unboxing aby potem tak samo spakowac w razie czego ..przydatne myslec o drugiej stronie ..przy grafie to prosto choc dociekliwi .......
Sugerujesz że sprzedający podał fałszywe informacje? Jakie to wg CIebie informacje są fałszywe? Z odpowiedzi sprzedającego wynika że w ogłoszeniu było wyraźnie podane iż karta jest używana i kupił ja w polsce w firmie (jest link do firmy). Przeciez sprzedający mógł nie wiedziec że karta którą kupił w polsce była wcześniej sprzedana w innym kraju. Tym bardziej że wg sprzedającego (co kupujący potwierdza) na stronie ASUSa widnieje jako karta z aktywną gwarancją producenta, o czym też sprzedający poinformował kupującego.
To że koparka pochodzi z kopalni krypto to też jakaś niepotwierdzona informacja. Nawet gdyby tak było to sprzedający też mógł o tym nie wiedzieć skoro jak pisze miał ja rok czasu i działa u niego bez problemowa. Co zresztą potwierdza kupujący twierdząc że półtora miesiąca działała bez problemu.
Jak dla mnie to na siłę nakręciliście się że sprzedający jest oszustem nie mając ku temu żadnych dowodów. A nikt nie pomyślał ze karty graficzne po prostu się psują.
Jeżeli karta graficzna była używana i sprzedający zapewniał że jest 100% sprawna to czemu niecałe 2 miesiące po zakupie karta jest martwa?
Żadnych informacje od sprzedającego nie otrzymałem co robimy z tą sytuacją, ze wszystkim zostałem sam, sprzedający nie poczuwa się do odpowiedzialności, nie chcę wspólnie znaleźć rozwiązania tylko wypiera się odpowiedzialności za sprzedany produkt z tytułu rękojmi. (Miałem jakiś czas na zgłoszenie itd)
Jak ja bym coś sprzedał i komuś by się zepsuło to chciałbym się dogadać albo pomóc a nie pisać z góry że jak się zepsuło to co mnie to.
Sprzedający odrzuca reklamację bez jakiegokolwiek przyjrzenia się sprawie odrzuca po prostu.
Ja jako kupujący musiałem się z asusem kontaktować, szukać informacji na temat karty, sprawdzać wszystko na własną rękę bo zostałem ze wszystkim sam, zapłaciłem niemałe pieniądze bo z odsetkami 2000 zł około mi wychodzi bo wziąłem to na raty.
To że karty graficzne się psują to jedno, jest gwarancja (której nie ma tak naprawdę w tym przypadku) ale to że sprzedaje się kartę w 100% sprawną to nie ma prawa ona paść chwilę po zakupie, w dodatku padło całkowicie zasilanie.
Informacje o karcie dostarczył w formie screena dopiero gdy rozpisałem się z asusem i wrzuciłem wszystko w dyskusję.
Dodatkowo brakuje obiecanej faktury, brakuje gwarancji.
Ps. Na wiadomości odpowiadam z telefonem mikrofonem więc nie jestem w stanie zadbać o interpunkcję odpowiednią.
@Zgrzfl przykład może pochodzić z czasów produkcji jak był covid i nie bylo kart i części więc skoro rynek wszystko przyjmował i schodziło na pniu to używali byle czego do produkcji z tego okresu pochodza np asusowe lapki fuf z gtx 1650 4gb vram które szabrowali z części z kart niedzialajacych byle wypchnąć na sprzedaż. Ostatnia afera z rdzewiejącymi prockami intela gdzie użyli do produkcji słabych materiałów etc sprzęt się zwyczajnie też zużywa tak jak wyżej pisał ktoś wcale kupujący nie musi wiedzieć że ma kartę z zagranicy/koparki albo wykonaną ze słabych materiałów, wrzucanie mu od oszustów bez dowodów na podparcie tych słów jest więc pomawianiem
Karta graficzna to rzecz która potrafi się zepsuć , potrafią się nowe popsuć a co dopiero używane. Sam Twierdzisz że póltora miesiąc działała prawidłowo wiec w mojej ocenie to był zwykły pech że karta sie popsuła akurat w tym momencie.
Wypowiedź sprzedającego sugeruje że byłeś poinformowany o tym że karta nie ma gwarancji sklepowej tylko ma gwarancje producenta, wiec skoro ja kupiłeś to znaczy że to zakaceptowałeś i nie możesz teraz mieć pretensji do sprzedającego.
Z drugiej strony postaw się na miejscu sprzedającego. Sprzedałeś komuś swoją karte na której trałeś sobie od roku czasu i nie było z nią problemu. Sprzedajesz komuś i po miesiącu ktoś Ci pisze że karta jest zepsuta i że jesteś oszustem? Jak byś się zachował?
Więc co mam teraz zrobić powiedzieć że sprzedający ma rację i kupić sobie drugą, odpuścić temat i z skulić ogon?
Zostanłem poinformowany o tym że posiada właśnie gwarancję posiada gwarancję producenta a żeby posiadała tak długo karta, musi być dołączona faktura która miała być.
Mi zależy na rozwiązaniu tego i już nigdy nie kupię używanej karty.
Cały czas rozumiem że Pan Piotr staje za sprzedającym rozumiem w takim wypadku że według pana nie mam żadnej racji? Z wypowiedzi tak wynika.
@PiotrNiemas Cytat: Przeciez sprzedający mógł nie wiedziec że karta którą kupił w polsce była wcześniej sprzedana w innym kraju.
Właśnie że powinien wiedzieć, jeśli nie znał pochodzenia karty to nie powinien jej wystawiać do sprzedaży i zapewniać o gwarancji itp... Przecież można sobie łatwo wyobrazić że karta mogła pochodzić na przykład z kradzieży itp....
Oczywiście że karta miała prawo się zepsuć ale skoro sprzedający nie udostepnił dokumentów gwarancyjnych to sam powinien przyjąć kartę i sam zlecić naprawę gwarancyjną. To chyba jest logiczne?
Usiłował wrobić kupującego w fikcyjną gwarancję, jeśli nie wiedział o tym, że nie ma gwarancji to błąd z jego strony, ale mamy prawo domniemywać że o tym wiedział a to zakrawa na celowe oszustwo.
Jasne ty też robisz śledztwo przy kazdym zakupie wypytujesz sprzedawców gdzie kupili towar od kogo itd. Karta była kupiona od firmy wiec jakim cudem miała by bys kradziona. Masz jakąs bujną wyobrźnie.
Przeciez wyraźnie pisze że w opisie aukcji było napisane że karta była bez gwarancji (poprzedniego) sprzedawcy ale jest gwarancja producenta na co kupujący się zgodził kupując towar.
Jaka fikcyjna gwarancję skoro na stronie ASUSA jest informacja że karta ma gwarancje producenta. Skad sprzedający miał wiedziec że nie można tego zgłosić na terenie PL skoro mógł nie wiedzieć jak już wspomniałem o tym gdzie była karta kupiona.
Dużo osób kupuja karty np w niemczech gdzie są sporo tansze. To że karta niema gwarancji u Polskiego dystrybutora nie oznacz że nie posiada gwarancji np w niemczech.
Widzę że wyzywanie ludzi od oszustów przychodzi Ci wyjatkowo łatwo.
@PiotrNiemas Nie ma potrzeby robić śledztwo przy każdym zakupie, po prostu wszystkie ważne informacje powinny być w opisie oferty. Zwłaszcza w opisie przedmiotów używanych gdzie miejsca do pisania jest dostatek, nie ma potrzeby dopasowywania eanów czy innych wynalazków. Te wszystkie informacje o pochodzeniu karty, o gwarancjach powinny być w opisie, nie ma potrzeby dopytywania. A skoro informacje zostały zatajone to rózne określenia dla sprzedającego chodzą po głowie, nie zawsze są to określenia pozytywne.
Dziwi mnie skąd znasz opis aukcji, autor wątku nigdzie nie podał linka, opis oferty może nawet jest dostępny ale w archiwach Allegro.
@Zgrzfl „[…] to że sprzedaje się kartę w 100% sprawną to nie ma prawa ona paść chwilę po zakupie […]”
Oczywiście że ma prawo się zepsuć w dowolnym losowym momencie. Tydzień po zakupie, miesiąc, rok. To tylko elektronika.
@komis-bell ma prawo przyjsc nowka martwa