Dzień dobry.
Problem wygląda tak:
- kupuję coś na allegro lokalnie, dokonuję wpłaty i czekam, po kilku dniach
pytam sprzedającego, kiedy mogę się spodziewać przesyłki, otrzymuję taką
odpowiedź:
"Cześć, muszę czekać aż jedna pani mi odpisze i ona wyśle panu przesyłkę, kazała mi wystawić to ogłoszenie. W razie gdy przesyłki nie będzie dostanie pan zwrot pieniędzy"
To sytuacja z dzisiaj ale kilkanaście dni temu miałem dokładnie taką samą sytuację:
"Dzień dobry 🙂 Jest duże prawdopodobieństwo, że ja oraz Pan padliśmy ofiarą przestępstwo. Nie mam pewności, czy firma, która zleciła mi wystawienia ogłoszenia towaru wyśle Panu zakupiony towar. W związku z tym prosiłabym o chwilę cierpliwości, ponieważ kontaktuję się w tej sprawie z serwisem Allegro. Jak tylko dostanę wiadomość zwrotną z serwisu, będę chciała zwrócić Panu w całości pieniądze, które Pan wpłacił. Z góry przepraszam za komplikacje, jednak sama nie był do końca wszystkiego świadoma. To była moja pierwsza sprzedaż tego typu."
Z tego zakupu dostałem zwrot pieniędzy od sprzedającej ale to chyba nie tak powinno wyglądać, że ktoś
trzyma nasze pieniądze przez kilka/kilkanaście dni a potem z wielką łaską oddaje.
Może ktoś wytłumaczyć o co w tym chodzi?
Z
