anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Kto jest stroną umowy kupna

wioletamajewska1
#7 Wielbiciel#

Dzien dobry. Chciałam sie zapytac kto jest stroną umowy kiedy  zakup był zrobiony z konta uzytkownika x, a na fakturze jako nabywca jest osoba y. Musze zaznaczyc iz osoba ktora jest na fakturze zapłaciła za ten towar i jest jego urzytkownikiem. Sprzedawca twierdzi ze stroną umowy jest osoba ktora ma konto na alegro , ktora jedynie pomogła dokonac zakupu i nic wspolnego z ta rzecza nie ma. Co trzeba zrobic abym to ja była stroną umowy i mogła ja rozwiazac po kolejnej juz reklamacji?

oznacz moderatorów
19 ODPOWIEDZI 19

mdrogeria
#21 Demiurg#

@wioletamajewska1 stronami są właściciele kont , pomiędzy którymi doszło do transakcji ,

oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@wioletamajewska1 Biorąc fakturę na firmę nie należącą do Ciebie, potem są problemy przy zwrotach i reklamacjach 😞 Stroną umowy jest właściciel konta Dane kupującego To on zawiera umowę 🙂 biorąc faktury na innych nieświadomi konsumenci robią sobie problemy 😞

________
Κώστας
oznacz moderatorów

wioletamajewska1
#7 Wielbiciel#

A czy mozna to jakoś odkrecic, naprawic? Mam stały kontakt z osobą ktora to zamawiała.

oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@wioletamajewska1 TAK , REKLAMACJĘ MOŻE ZŁOŻYĆ WŁAŚCICIEL KONTA , piszesz o fakturze , jeśli to zakup na cele firmowe - przedsiębiorców  obowiązują inne zasady reklamacji 

oznacz moderatorów

wioletamajewska1
#7 Wielbiciel#

Sytuacja jest skomplikowana bo reklamacje złozyła osoba trzecia (mój mąż ktory nie jest w zaden sposób zwiazany z tą sprawą) i o dziwo została rozpatrzona pozytywnie bez żadnych sprzeciwów i towar został po czesci naprawiony a po czesci zniszczony. Druga reklamacja tez złozona przez meza i uznana. Dopiero jak zaczelismy sie upominac o zwrot kosztów za zniszczony towar(opinja rzeczoznawcy) zaczeły sie schody i wyszło ze nie jestesmy stroną w umowie.

oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@wioletamajewska1 to był zakup na firmę podając dane do faktury czy sprzedawca wystawił fakturę na osobę prywatną ?

Umowa jest prawnie wiążąca, zrealizowana itp. co chcesz odkręcać 😞

________
Κώστας
oznacz moderatorów

wioletamajewska1
#7 Wielbiciel#

Osoba prywatna

oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@wioletamajewska1 ale kupujący podał dane do faktury ? czy sprzedawca sam wystawił fakturę na dane odbiorcy - dostawy ?

Pozostanie Wam Tylko zaangażować osobę co dokonała zakupu, niech wysyła od siebie reklamację, odwołania i idzie za Was do sądu czy rzecznika konsumenta 😞

________
Κώστας
oznacz moderatorów

wioletamajewska1
#7 Wielbiciel#

Kupujacy podał dane do faktury

oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@kostas11 możee być FV konsumencka bez NIP 

oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@mdrogeria wiesz do czego dążę często sprzedawcy wystawiają faktury z automatu na dane odbiorcy 🙂 

________
Κώστας
oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@kostas11 a to nie ma znaczenia czy była wystawiona z inicjatywy sprzedawcy czy na żądanie kupującego 

oznacz moderatorów

wioletamajewska1
#7 Wielbiciel#

A czy my mozemy wystąpic do sądu o zwrot  kosztów towaru który w ocenie rzeczoznawcy został  zniszczony a nie naprawiony przez sprzedawce?

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

@wioletamajewska1

cyt: Chciałam sie zapytac kto jest stroną umowy kiedy zakup był zrobiony z konta uzytkownika x, a na fakturze jako nabywca jest osoba y. Musze zaznaczyc iz osoba ktora jest na fakturze zapłaciła za ten towar i jest jego urzytkownikiem.

Rozumowanie jest jak najbardziej prawidłowe. Właściciel konta zawarł umowę w imieniu firmy na którą wystawiono dowód zakupu.

Jedyna kwestia to czy taka firma może być w myśl prawa uznana w tym wypadku za konsumenta.

a jeżeli cyt: Sprzedawca twierdzi ze stroną umowy jest osoba ktora ma konto na alegro , ktora jedynie pomogła dokonac zakupu i nic wspolnego z ta rzecza nie ma.

to sam się pogrąża bo wtedy zakup jest konsumencki (z cała siłą przepisów) i można użyć np: rzecznika praw konsumenta czy też inspekcję handlową by sprawę wyjaśnić.

 

cyt:

Dopiero jak zaczelismy sie upominac o zwrot kosztów za zniszczony towar(opinja rzeczoznawcy) zaczeły sie schody i wyszło ze nie jestesmy stroną w umowie.

To niech o zwrot wpłaty upomni się osoba, która wg sprzedawcy jest stroną w umowie i tyle.

oznacz moderatorów

wioletamajewska1
#7 Wielbiciel#

Dziękuje za odpowiedz. Sprawa już był u rzecznika praw konsumenta i została zbagatelizowana przez sprzedawcę gdyż nie jesteśmy strona w sprawie. Myślę ze nie byłoby tego zamieszania gdyby sprzedawca nie uznał reklamacji złożonej przez mojego męża(użytkownika obuwia)który nic nie ma wspólnego z ta sprawa, tylko zażądał takiej reklamacji od osoby która jak on to nazywa jest strona w sprawie . A czy  oświadczenia lub upoważnienia przez osobę która dokonała zakupu ze swojego konta aby upoważnił mnie do prowadzenia wszelkich działań związanych z tym zakupem miało by moc prawna w tym wypadku?

oznacz moderatorów

RED
#21 Demiurg#

co na to rzecznik konsumentów? przyznał sprzedawcy rację?

oznacz moderatorów

wioletamajewska1
#7 Wielbiciel#

Nie przyznał przyznał sprzedacy racji ale podobno Allegro ma inne prawo jeżeli chodzi o sprzedaż. Nie ważne ze na fakturze jestem ja jako nabywca . Umowę zawiera osoba z którego konta był zrobiony zakup, co dla mnie jest chore. Na razie badam grunt czy sprawa w sadzie była by do wygrania.

oznacz moderatorów

maxr01
#18 Luminarz#

Po pierwsze - kupujesz towar, to kupuj na siebie.

Po drugie - kupujesz buty? - po co Ci FV? Wystarcza przecież paragon.

Po trzecie - reklamujesz je, to zgłaszaj stan faktyczny i podawaj siebie jako kupującego.

Po czwarte - jak wcześniej masz "papiery" na reklamację przez Twojego męża - to on musi zgłaszać reklamacje do sprzedawcy - adres masz na FV.

Heh... tu jest tak dużo kombinowania, że osobiście bym odpuścił.... A następny raz kupował "normalnie", trochę "nauczki" się należy.

--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
oznacz moderatorów

wioletamajewska1
#7 Wielbiciel#

Dziękuje za pomoc. Mądrego warto posłuchać. Gdyby te buty kosztowały 500zł to bym odpuściła, ale kosztowały trochę więcej i po pierwszej reklamacji zostały zniszczone a nie naprawione.  Prosze nie oceniac ludzi swoja miarą.

oznacz moderatorów