Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witam.
Piszę do Państwa z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu z Kupującym. A propos szkoda że nie ma już możliwości wystawiania kupującym komentarzy.... Do rzeczy
Na Allegro działam od 3 miesięcy. Zdarzyły się jakieś dyskusję ale udało się z zadowoleniem dla dwóch stron rozwiązac sytuację.
Czy można jakoś sprawdzić ile ważyła wysyłana paczka z Allegro InPost (smart)?
Kupujące odebrała wczoraj paczkę z paczkomatu - dziś otworzyła dyskusję że otrzymała niekompletne zamówienie (brak 12 puszek karmy). Przyznam szczerze że nie wiem co mam robić :-(((
Boję się, ze dostanę ocenę nie polecam - stracę SMARTa itd.
O pomyłce nie ma mowy - było tylko jedno takie zamówienie, stan magazynu mi się zgadza. Kupująca nie zrobiła zdjęć ani nic.
Nie ma jakiejś opcji żeby nadawać przesyłki InPost z weryfikacją wagi?
Nie wiem jak mam to rozwiązać 😞
Jako sprzedawca odpowiadasz za dostarczenie przesyłki do klienta a jej niezgodność według regulaminu ty musisz reklamować u przewoźnika. Trudno będzie jednak udowodnić kto przytulił te brakujące puszki czy kurier czy odbiorca .
@_monat_ Jeśli masz możliwość sprawdzić ciężar i udowodnić właściwą ilość towaru, zrób to. Poza tym do ubytku mogło dojść także w czasie transportu, za co też odpowiadasz przed kupującym. W takiej sytuacji możesz złożyć reklamację przewoźnikowi. Kupujący może złożyć reklamację Tobie, a Ty musisz ją rozpatrzyć. Możesz ją uznać lub odrzucić. Po uznaniu dosyłasz brakujące puszki na swój koszt. Po odrzuceniu reklamacji, jeśli jest już otwarta Dyskusja, kupujący ma wsparcie Allegro i może wystąpić z wnioskiem o rekompensatę z Programu Ochrony Kupujących. Negatywny komentarz i utrata Smart to minimalne konsekwencje. W zależności od dowodów i od przebiegu Dyskusji, Allegro może kupującemu wypłacić rekompensatę i może żądać od Ciebie zwrotu kosztów, może także zablokować Ci konto.
Tego się właśnie obawiam najbardziej :-(. Paczke na milion procent wysłałam zgodnie z zamówieniem, w kartonie ofoliowaną kilkanaście razy folią żeby się nie rozsypała po drodze (to się niestety wczesniej zdarzałało więc zabezpieczam je bardziej). Dziwi mnie jednak to, że po dwóch od odebrania przesyłki zgłasza braki, nie zrobiła ani żadnych zdjęć). Nie wiem jednak czy jest możliwość sprawdzenia wagi paczki - myślę że to by bardziej naświetliło sytuację. Kupujący sa w tej komfortowej sytuacji że mogą napisać, powiedzieć i zgłosić wszystko - mają wsparcie Allegro, POK a Sprzedawcy - NIC :-((
Jak w ogóle powinnam poprowadzić dyskuję z Kupująca? Nie chce jej napisać że mam podejrzenia, że coś kręci :((
@_monat_ Niestety był tu już wątek o kupującej która "straciła" wzrok i czucie w rękach podczas wyjmowania koperty z paczkomatu ( w kopercie były tylko 2 pary grubych skarpet) i dopiero potem otworzyła dyskusję że koperta była otwarta i pusta. Co więcej podejrzewam że Twoja kupująca zrobiła to samo co tamta : poświadczyła nieprawdę. Inpost paczkomat "pyta" czy z paczką wszystko jet ok. A brak 12 puszek karmy raczej można zauważyć. Tutaj masz niestety cięzki wybór. Allegro ze swoim szantażem : jak nie uznasz nawet nieuzasadnionej reklamacji to kupujacy może wystawić ci negatywny komentarz i mało gwiazdek = stracisz smart i pozycjonowanie = stracisz na sprzedaży. Lub uznanie nieuzasadnionej reklamacji - UWAGA to wcale nie musi Cię uchronić przed negatywem i obniżeniem gwiazdek !
@_monat_ Małe szanse masz na reklamacje u przewoźnika, kupującemu należy się towar i musisz to rozwiązać, dobrze będzie jak tylko zgodzi się na dosłanie"brakujących" puszek, nie zażąda gratisu. Za towar odpowiadasz Ty, setki tu jest takich dyskusji.
To prawda. Sprzedający jest na Allegro traktowany jak zło konieczne. Tylko kupujący ma jakiekolwiek prawa. Sprzedawcę łupi się coraz sroższym haraczem, w tym haraczem od kosztów przesyłki. Od kosztów, które nie są zyskiem!!! Co do naciągania, to miałem przypadek gościa, który kupił instrukcję w liście poleconym. Pechowo (jak to na Poczcie Polskiej bywa) list nie dochodził przez 3 tygodnie. Facet założył dyskusję, otrzymał pełny zwrot kasy, a ja liczyłem na reklamację na poczcie - ale się przeliczyłem - zanim ją rozpatrzyli, list w końcu doszedł, więc jej nie uznali. Pytałem faceta, co w końcu z tą przesyłką. A facet na to, że najpierw zapomniał o sprawie, a potem stwierdził, że list był zaklejony taśmą a w środku miał papierek po czekoladzie. Nawet wysłał zdjęcia. Złożyłem kolejną reklamację dotyczącą utraty zawartości przesyłki - też bezskutecznie. Facet nie musiał się przejmować - otrzymał kasę z powrotem, a tylko ja byłem stratny. Nawet nie wiadomo, kto tam włożył ten papierek. Ostatnio trafiam na taki proceder - wprawdzie błahy, bo z niewielkimi kosztami, ale zawsze. Facetka kupuje kilka drobnych rzeczy, by przekroczyć 40 zł, po czym zwraca większość, a zostawia tylko coś za 10 zł lub mniej. Niby nic, ale naciąga na SMART przy kupnie taniego towaru, resztę bierze wyłącznie z zamiarem zwrócenia, a część kosztów SMART ponoszę ja. Ten koszt przy większym zakupie jest mało istotny, ale przy częściej kupowanym towarze za kilka PLN jest już znaczący.