Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry,
Zamówiłem prywatnie u sprzedającego koła do samochodu. Niestety jedna z opon miała poważną wadę (gdzie fragment tytułu aukcji brzmiał "dobre opony" (pęknięcie wielkości kciuka na zewnętrznym rancie opony - wulkanizator stwiedził, że to nie jest zbyt bezpieczne i kwalifikuje się do wymiany). Probowałem się skontaktować ze sprzedającym w tej sprawie i polubownie dojść do konsensusu - nawet nie raczył odpisać. Założyłem dyskusję przedstawiając dowody oraz propozycję rozwiązania problemu. Sprzedający stwierdził, że "go to parzy" oraz "to nie jego problem". W międzyczasie po tej wiadomości wystawiłem sprzedającemu negatywny komentarz o treści.
"Przestrzegam wszystkich przed tym sprzedającym. Zakupiłem od tego Pana koła z oponami, w tytule było wyraźnie zaznaczone "DOBRE OPONY", niestety jedna ma wadę na ściance opony, na tyle poważne, że eksploatacja jej zagraża życiu i zdrowiu. Po przedstawieniu problemu, sprzedający stwierdził, że go to "parzy" i jest to "pana problem" ( w sensie mój). A więc zapłaciłem za koła, otrzymałem felgi z gumowym odpadem na nich. W pozytywnych komentarzach również widać, że nie pierwszy raz wysłał złą oponę."
Zespół Allegro wypowiedział się, że prywatny sprzedający odpowiada z tytułu rękojmi za sprzedawany towar i żebym przedstawił moje oczekiwania. Zaproponowałem obniżenie wartości towaru do realnej wartości samych felg, lub zwrot całości na koszt sprzedającego. Sprzedający nie zgodził się. Został skierowany wniosek do POK, który został rozpatrzony pozytywnie.
Po kilku dniach otrzymałem wiadomości, że sprzedający kontaktował się z prawnikiem i wytoczy mi sprawę o zniesławienie, "bo wszyscy jego znajomi i rodzina może czytać ten komentarz". Zignorowałem sprawę, ponieważ komentarz jest zgodny ze stanem faktycznym i nikogo nie obraziłem. Po kolejnym tygodniu, otrzymałem wiadomość na whatsapp o treści "**** bedzie odpowiedni komentarz" (**** to nazwa firmy w której pracuje - duży sklep na Allegro). Nazwę tej firmy miał, ponieważ na ten adres zamówiłem od niego towar. Sprawdziłem w zamówieniach, rzeczywiście zamówił towar za pobraniem, którego pewnie nie planuje nawet odebrać i działać na niekorzyść moją, oraz firmy w której pracuję.
Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Czy to już odpowiedni moment, aby skontaktować się z prawnikiem?
Pozdrawiam,
Adam
@Faanatol Jeśli masz od niego korespondencję z której wynika, że to zakup dla komentarza, Allegro jego komentarz usunie, gdy zgłosisz to tu; https://allegro.pl/pomoc/kontakt?kategoria=51b99f53-f844-4aca-ae85-35363ce7a272&subjectId=0047464a-5... dołączając tę korespondencję.
doucz się przepisów, ich nieznajomość nie zwalnia Cię z odpowiedzialności ich stosowania
jak nie odróżniasz pomówienia od rzeczywistego opisu przebiegu transakcji to lepiej nic nie pisz bo się pogrążasz
Twój komentarz to czyste pomówienia - mogłeś zawsze napisać - jedna opona wg mojego wulkanizatora nie nadaje się do użytku, Sprzedawca nie rozpatrzył pozytywnie reklamacji
a ty pozwoliłeś sobie na jakieś osobiste wycieczki pod adresem Sprzedawcy i za to właśnie możesz być pozwany
Przestrzegam wszystkich przed tym sprzedającym. W pozytywnych komentarzach również widać, że nie pierwszy raz wysłał złą oponę."
do tego pewnie określiłeś gwiazdkami tą transakcję jakby Ci sprzedawca wysłał zamiast felg i opon, cegły i śmieci
gwiazdki mają swoje określenia słowne - ich znaczenie reguluje nowomowa allegro
i pamiętaj karma wraca - publicznie szkalujesz przedsiębiorce - to samo może się zdarzyć tobie
system, komentarzy na allegro jest naganny - poczytaj sobie o tym inne moje wpisy
ale ty jako uczestnik rynku allegro po stronie przedsiębiorców musisz o tym wiedzieć
a także jak składać reklamacje i pisać komentarze zgodnie z prawem
i to wcale nie musi być jeden zakup w twojej firmie tego sprzedawcy tylko cała seria
z różnych kont, a komentarze mogą wszystkiego - zapachu, koloru, jakości czy obsługi bo na to pozwala allegro
jak twierdzisz że sprzedawca cię oszukał to stosuj przepisy i art 286 kodeksu karnego (bo masz przecież dowody)
złóż reklamację z tytułu rękojmi (weź kwit od wulkanizatora czy rzeczoznawcy samochodowego)
a nie sugeruj w komentarzach, że sprzedawca oszukuje kupujących i robi to celowo
Poważnie? Pochwalasz tego typu zachowania? Winszuję..
W żadnym z miejsc, nie napisałem że jest "oszustem", w którym miejscu pozwoliłem sobie na wycieczki osobiste? Że zgodnie z prawdą napisałem, że to nie pierwszy raz kiedy kupujący otrzymał wadliwy towar od tego sprzedającego? Ta informacja zawarta jest w komentarzu innego kupującego..
Szkoda, że nie możesz przeczytać dyskusji z tym sprzedajacym, na jakie on wycieczki sobie pozwalał. Cytuję fragment
"Trzeba sobie było kupić nowe koła do tego gruza no ale żal dupe ściskał żeby wydać i tacy jak Ty patrzą się tylko ślizgać i dymać".
To tylko jedna z wielu wiadomości. Próbowałem się porozumieć ze sprzaedającym polubownie, a spotykałem się z taką odpowiedzią. Nadal twierdzisz, że negatywny komentarz z mojej strony był bezpodstawny?
Tak, zgodnie z prawdą przestrzegam z innych kupujących przed zakupami u niego, bo w razie jakichkolwiek problemów z otrzymanym towarem, właśnie tak wygląda próba porozumienia się.
Rozumiem, że nadal twierdzisz, że tacy sprzedający powinni być na allegro i dostawać pozytywy w takiej sytuacji?
jak widzę nic nie rozumiesz
@Faanatol Twoja racja nie daje przyzwolenia na łamanie prawa
grozi Ci proces, który możesz przegrać i to może Cię kosztować kilka tyś zł
wobec szkody na 100-200zł
jako konsument masz swoje prawa i Ci je podałem
zamiast pyskówki, szkalowania - wystarczy poprawnie napisana reklamacja z żądaniami
i jak zamiast konkretnej odpowiedzi otrzymasz teksty jakie cytowałeś to lepiej dla Ciebie
masz Rzecznika praw konsumentów, inspekcje handlową, sąd, allegro pok i wiele innych instytucji, które z chęcią rozpatrzą Twój problem
da sie napisać komentarz, który nie obraża i szkaluje - podałem Ci przykład
@xyz96 namawiasz autora wątku do eskalacji konfliktu a sam widzisz, że trafił na trudny przypadek
pomóż mu napisać reklamację w sposób skuteczny i komentarz w formie nie łamiącej prawa
doskonale rozumiem, że treść korespondencji sprzedającego jest wręcz nieakceptowalna
i tu powinno stanowczo zadziałać allegro