Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Cześć, mam taką sytuację:
Kupiłem towar 30 marca, przelew od razu zrobiony (BLIK). W aukcji wpisane, że wysyłka zazwyczaj w ciągu 24 godzin. (Jest to używana część samochodowa, sprzedawca z tego co widzę ma firmę).
Mamy 9 kwietnia, a towar nie został wysłany.
Założyłem dyskusję, brak odpowiedzi. Włączyło się Allegro, że proszą sprzedającego o potwierdzenie nadania. Nie odpisał im też.
Dzwonię pod numer z konta. Jeden nr niedostępny, drugi "nie ma takiego numeru".
Po nazwie firmy i danych znalazłem w Google firmę, jest tam podany nr stacjonarny. Zadzwoniłem pod ten numer, odebrał jakiś Pan, mówi, że on żadnych pieniędzy nie dostał. Wszystko jest zawieszone bo (bodajże jego syn) czyli właściciel jest w szpitalu.
Mówię mu, że mógł ustawić urlop czy cokolwiek na allegro, bo ludzie kupują, a towaru nie wysyła. Powiedział żebym się kontaktował za tydzień-dwa, może już wyjdzie ze szpitala i wtedy się dogadamy.
Co mam zrobić, jeżeli ja już tego towaru nawet nie chcę, chcę tylko odzyskać pieniądze, ale jednocześnie nie chcę robić też sprzedawcy jakiś problemów (pozwy allegro itd.) bo skoro faktycznie jest leży w szpitalu, to już wystarczająco ma na głowie. Chociaż z drugiej strony nie mam pewności, czy faktycznie chory, czy tylko taka ściema 😕
Jeśli wierzysz, że sprzedawca nie realizuje zamówienia z powodów zdrowotnych i nie chcesz mu robić problemów, to czekaj, dzwoń dopytuj. Jeśli nie wierzysz i dyskusja nie przyniosła rezultatu, skorzystaj z Programu Ochrony Kupujących.
No już się kontaktowałem z Allegro. Dostał 14 dni na zwrot kasy, a jak nie to POK
@slawek8865 postąp wg wytycznych, jakich udzielił Ci nasz pracownik. Mam nadzieję, że sprawnie odzyskasz pieniądze 🙂
Poproś pana tatę, by przekazał synowi żeby wysłał ci SMS ze szpitala, jeśli może, żeby wiedział, że czekasz 🙂
Będąc w szpitalu chyba miałby telefon włączony, no chyba że jest w takim stanie, że nawet nie może go użyć. Ciężko powiedzieć, wiesz jaka jest aktualnie sytuacja, staram się też zrozumieć, że różnie to może być. Rozmawiałem z Allegro, dostał 14 dni na zwrot kasy, a jak nie, to mam złożyć wniosek POK
no w sumie.. na to samo wychodzi, będzie musiał oddać pomarańczowym zamiast tobie, no ale.. powinien poprosić tatę, by odbierał połączenia na tel #2 🙂
No powinien. Mógł chociaż urlop ustawić na allegro. Bo tak to ludzie kupują, kasę przelewają, a tu cisza..
niestety urlop można ustawić tylko z wyprzedzeniem 7 dni w przód 😮
A to nie wiedziałem. No ale zawsze można usunąć oferty, napisać w ofercie że wysyłka się opóźni, albo coś. A nie, że jeden numer nie istnieje, drugi nie dostępny cały dzień. I dopiero jak przeszukałem w googlach dane firmy, to udało mi się znaleźć stacjonarny, który nigdzie w allegro podany nie jest
wystarczy ustawić wysyłkę na 30 dni, albo 60, dla pewności, żeby nikt się nie przyczepił, to można w każdej chwili, np żeby ograniczyć wyjazdy do paczkomatu do jednego dnia w tygodniu, jak ja zrobiłem, wysyłki do 10 dni, żeby mieć 3 dni zapasu w razie co 🙂
No widzisz. Jak się chce, to zawsze jest jakieś wyjście. Ja też chcę sprawę załatwić, nie robiąc mu problemów, bo i po co. No ale jak się nie da inaczej, to już nic nie poradzę 😄
Napisz w dyskusji, że dasz 14 dni sprzedającemu, ponieważ ufasz ludziom 😄
a tak naprawdę, to wiesz, że jaja je koko dżambo, jaja je 😄 i jedzie sandałem z masłem 😄
Allegro mu napisało, że ma 14 dni i ja to potwierdziłem. Zobaczymy 😄