anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

niski poziom jakości sprzedaży - co dalej?

Restaer-PL
#9 Pomysłodawca#

nie tak dawno zaczęłam sprzedawać na allegro i przez niedoświadczenie przepadkiem utworzyłam ofertę pod cudzą marką. właściciel marki zgłosił w tej sprawie do allegro co spowodowało bardzo silne obniżenie poziomu sprzedaży. czy jest w ogóle sens zajmować się tym kontem czy lepiej już otworzyć nowe i zacząć od początku? nie jest to konto rozkręcone i nie ma tam aż tak dużo ofert,   jednak to znowu muszę dodawać tyle produktów ręcznie 😞

oznacz moderatorów
15 ODPOWIEDZI 15

mdrogeria
#21 Demiurg#

@Restaer-PL zostaw tak jak jest , masz już pierwszą ocenę , a to dużo , jakość wróci do normy za miesiąc , a nie ma aż takiego znaczącego wplywu na sprzedaż , wystaraj się lepiej o smarta w ofertach .

oznacz moderatorów

Restaer-PL
#9 Pomysłodawca#

dziękuje bardzo za odpowiedz! ♥️

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

Lepiej zostaw, a jak upadnie jedno i zablokują to następne także.

oznacz moderatorów

Restaer-PL
#9 Pomysłodawca#

dziękuje bardzo za odpowiedz! 

oznacz moderatorów

krejzole
#14 Krzewiciel#

Co oznacza sprzedaż pod cudzą marką?

Mogę np. kupić klocki lego w hurtowni lub OSA i odsprzedawać je dalej? Wiem że z lego tu na allegro jest problem. Czy taki proceder który opisałem jest nielegalny? Oczywiście wszystko na działalność gospodarczą.

oznacz moderatorów

Restaer-PL
#9 Pomysłodawca#

możesz odsprzedawać produkt pod taką samą marką jeżeli masz na to pozwolenie lub ta marka nie jest prywatna. moja sytuacja była taka że ja naruszyłam osobistych i majątkowych praw autorskich które przysługiwały pewniej firmie.

oznacz moderatorów

krejzole
#14 Krzewiciel#

Ale mi chodzi o sytuację że np. kupie produkt prywatnej marki na allegro na FV i dołożę np. 50% i odsprzedam dalej. Przecież to nie jest nielegalne.

oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@Restaer-PL są to zwykle banialuki wyssane z palca nie posiadające żadnego uzasadnienia , miesiąc już czekam na uzasadnienie , ale jak zwykle w niewygodnych tematach support nabiera wody w usta .

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@krejzole , @mdrogeria  niektóre marki rzeczywiście są chronione i zdaje si eże nie można sprzedawać marek sieciówek i dystrybutorów bez ich pisemnej zgody

oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@_Likos_ już o tym pisalem więn użyję opcji kopiuj / wklej 

Otrzymalem upomnienie oraz usunięto ofertę za użycie powszechnie używanego słowa velcro / nie mylić z VELCRO® / i do tej pory nie otrzymałem sensownego wyjaśnienia z supportu , mija miesiąc.

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@mdrogeria  tak masz racje z tym że velcro jest słowem powszechnie używanym o powszechnym znaczeniu (rzep) a jak sam piszesz nie użyłeś go w sposób zastrzeżony przez właściciela marki. Tak jak nie jest zakazanym sprzedaż hodowli biedronek czy żabek mimo ze słowa te napisane określoną czcionka i określonym kolorem są juz zastrzeżone.

Natomiast sa marki stworzone specjalnie dla dystrybutorów gdzie nie są to powszechnie używane slowa lecz wymyślone nazwy własne - i tutaj juz samo użycie słowa mogłoby naruszać prawa własności

oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

@Restaer-PL Tu mają własny Świat, własną miarę i własnych specjalistów, takich porównywalnych do podkomisji maciorowicza.☹️

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@krejzole  myśle że chodziło o odsprzedawanie marki własnej jakiegoś dystrybutora lub sieciówki :

https://ondo.eu/artykul/krotka-historia-private-label-skad-wziela-sie-marka-wlasna-i-czym-sie-rozni-...

 

Jest to jeden ze sposobów np na katalog allegro. Będąc włascicielem marki własnej możesz ustalić cene której nikt nie bedzie zaniżał ponieważ jako właściciel marki nie dasz nikomu innemu zezwolenia na jej sprzedaż. A jeśłi takie zezwolenie wydasz to także masz kontrole nad sprzedażą chocby poprzez odpowiednie ustawinie cenników hurtowych

oznacz moderatorów

krejzole
#14 Krzewiciel#

Ja tego nie rozumiem, 

np. mój kolega prowadzi osiedlowy spożywczak, czasem jak brakuje mu cukru to kupuje w biedronce z ich logo i odsprzedaje we własnym sklepie. Zapytał w biedrze czy może tak robić i odpowiedzieli mu że żadnego pozwolenia nie potrzebuje. Kupuje normalnie z półki dostaje FV i przedaje 300m dalej w sklepie, przecież ten cukier ma napisane wyprodukowano dla biedronki. Dodatkowo miał już kilka kontroli, wszyscy to widzieli nikt tego nie zabraniał.

oznacz moderatorów

_Likos_
#21 Demiurg#

@krejzole  bo zabronić mogłaby biedronka jako właściciel marki ( chociaz nie wiem czy biedronka ma swoją marke cukru bo może to po prostu nie być zastrzeżone) . Natomiast podejrzewam że skala osiedlowego sklepiku była tak mała że prócz Pani kasjerki w biedronce i kilku osiedlowych klientek nikt o tym nie wiedział - wiec było to nieszkodliwe dla sieci

Inaczej jest ze sprzedaż internetową gdzi można to robić na wiekszą skale no a poza tym jest to dużo łatwiej wychwycić

 

oznacz moderatorów