anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Nowy system deklarowania kosztów przesyłki bez SMART - ochrona przed wyłudzaniem pieniędzy

rychlas
#7 Wielbiciel#

Witam serdecznie, chciałbym zaproponować nowy system kategoryzowania kosztów przesyłek dla sprzedaży na licytacjach bez SMART. Aktualnie koszty przesyłki są ustalane w oparciu o ilość wysyłanych przedmiotów, natomiast standardy określania kosztów przesyłki w oparciu o oferty firm kurierskich to gabaryty - wielkość oraz waga przesyłek. Dlatego proponuję aby dokładnie tak samo działało to na Allegro. 

Sugeruję, aby Allegro wymagało od sprzedających deklarowania kosztów przesyłek z góry w zależności od gabarytów i wagi przesyłki, tak jak to robią firmy dostawcze. W oparciu o umowę podpisaną z dostawcą firma musiałaby podać ile wynosi koszt przesyłki dla danych przedziałów rozmiaru i wagi paczki i z zaokrągleniem powiedzmy do 5pln w górę musieliby taką cenę podać na swoich aukcjach. Po wylicytowaniu wielu przedmiotów u jednego sprzedającego po spakowaniu rzeczy sprzedający podawałby w ile paczek przedmioty się zmieściły, paczki by mierzył i ważył i w oparciu o pomiary ustalał do jakiej kategorii gabarytowej zaliczają się przesyłki. Wtedy sprzedający wybierałby opcję na stronie Allegro i zaznaczał których i ile przesyłek będzie wysyłanych. Wybór kategorii i ilości paczek widniałby u kupującego na podsumowaniu i dodawał się do kosztów zakupu.

Dlaczego piszę tę sugestię?

Kilka dni temu sprzedawca, od którego kupowałem przedmioty na licytacjach próbował wyłudzić ode mnie pieniądze za przesyłkę o wiele przewyższające rzeczywiste koszta dostawy, co jest niezgodne z regulaminem Allegro. Niestety problem tkwi w tym, że sposób rozliczania przesyłek na stronie nie tylko umożliwia takie nieuczciwe zachowanie, a wręcz je kultywuje, samo automatycznie, nieprawidłowo sugerując bardzo wysokie ceny przesyłek. Wtedy trzeba kontaktować się ze sprzedawcą aby ten łaskawie cenę obniżył - ale jak się okazuje niektórzy nie robią tego uczciwe i naliczają sobie wielokrotność rzeczywistej przesyłki. 


Przytoczę moją sytuację,
wylicytowałem następujące przedmioty:


Automatyczny koszt dostawyAutomatyczny koszt dostawy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jak widać na załączonym obrazku system Allegro automatycznie sugeruje cenę przesyłki 106 zł, która jest absurdalna. 
Skontaktowałem się zatem ze sprzedającym, a ten wyliczył sobie koszt przesyłki w wysokości 66 zł, czyli ok. 3-krotnie więcej od rzeczywistego kosztu przesyłki. I nie jest to przypadek odosobniony u sprzedającego, proszę spojrzeć na negatywne komentarze https://allegro.pl/uzytkownik/fhdavix/oceny?recommend=false&page=1 . Przypominam, że jest to niezgodne z regulaminem - chyba że ten nie dotyczy sprzedających na aukcjach? https://allegro.pl/pomoc/dla-sprzedajacych/zasady-i-regulamin/niedozwolone-doliczanie-dodatkowych-op...

Rozpocząłem dyskusję ze sprzedającym, poprosiłem o pomoc Allegro. Niestety okazuje się, że nawet pomoc od Allegro nie może z tym fantem za wiele zrobić.

rychlas_0-1690206549135.png

Zasugerowałem to rozwiązanie w dyskusji, ale uznałem, że lepiej będzie napisać tutaj. 

Podsumowując - sprzedający wyłudzają pieniądze i oszukują klientów, a aktualna infrastruktura strony sytuację kultywuje. Poszkodowanych są tysiące, ale nie każdy jest na tyle asertywny aby się temu postawić. Stąd sugeruję i proszę o wprowadzenie zmian w systemie rozliczania przesyłek poza systemem SMART.

Nawiasem tylko wspomnę, że zgodnie z przepisami kupujący musi mieć pełną wiedzę o tym ile będzie kosztować dostawa przed dokonaniem zakupu. Podczas wyboru przedmiotu do licytacji widnieje zazwyczaj koszt ok. 20pln + 2-3pln za każdą kolejną sztukę. Natomiast przy podsumowaniu strona automatycznie sugeruje w bardzo arbitralny, mistyczny sposób koszta przesyłki wielokrotnie wyższe, nie informując przy tym kupującego, iż koszta przesyłki każdego przedmiotu kupowanego od tego samego sprzedawcy będą się sumować. Na dodatek przy podsumowaniu nie ma nigdzie wzmianki o prawie kupującego do rezygnacji z zawarcia umowy o kupno przez Internet (niezależnie od powodu, także dla licytacji), jedyna informacja jaka się pojawia to taka, że kupujący wygrał aukcję i teraz powinien zapłacić.

Rozmawiałem wstępnie z PRK i Pani z urzędu stwierdziła, że to zdecydowanie sprawa, którą powinno zbadać UOKiK. Przy takiej analizie najważniejsze są odczucia kupującego, to jaką wiedzą dysponuje oraz to czy sprzedawca/firma wykorzystuje niewiedzę kupującego aby wprowadzić go w błąd, doprowadzić do niepożądanego zakupu. Biorąc pod uwagę całokształt tego jak sprzedaż na aukcjach prezentuje się dla kupującego, mianowicie najpierw pokazywany jest zły koszt dostawy, a potem nie informuje się kupującego o jego prawie do rezygnacji ze sprzedaży tworząc atmosferę presji, że skoro wylicytował to teraz musi zapłacić, nawet jeśli koszt przesyłki jest absurdalny - wygląda to z punktu widzenia urzędu bardzo źle

A jak działa UOKiK wszyscy wiemy - Kaufland w 2022 dostał 13mln kary za to, że ziemniaki były źle opisane. 

Dowodem na to, że ta presja z niewiedzą są obecne i skuteczne wystarczą setki niezadowolonych komentarzy. Komentarz wystawili, ale jednak po tym jak zapłacili po 80 zł za przesyłkę kilku szpargałów. Kto wie ilu osób temu uległo, a nie napisało komentarza. A intencji do ukarania nieuczciwego sprzedawcy łamiącego regulamin Allegro z rozmowy z pomocą Allegro nie wyczułem. 

oznacz moderatorów
21 ODPOWIEDZI 21

az1rael
#21 Demiurg#

@rychlas pisałem to jest licytacja oznacza to że każda licytacja jest osobną umową kupna sprzedaży na odległość z osobną dostawą. Zawarłeś tyle umów osobnych ile wygrałeś licytacji a nie kupowałeś zbiorczo z 1 płatnością. Wszystko jest zgodnie z prawem. Drugą rzeczą jest ułomność allegro które wyjaśnię ci jak zadziała co jest znane i wałki kupujących na ten temat są, były, będą. Sprzedawca firma wystawia 10 rzeczy na licytację, kupujący kupuje 10x każdy zakup to osobna umowa i paczka dla systemu. Kupujący dzwoni do sprzedawcy i mówi ja bym to chciał w 1 paczce dostać a sprzedawca na to ok to robię zwrot kasy za 9 paczek, pakuje 10 rzeczy w 1 paczkę i wysyła wprowadza w system 1 nr paczki. I teraz cuda się dzieją po 1 system mu zaniża statystyki bo nie wprowadził 9 nr paczek po 2 kupujący odbiera paczkę i tu się dzieje skandal zakłada dyskusję bo ja nie dostałem w paczce x przedmiotów ich tu w paczce nie ma (kupujący jest nieuczciwy chce wyłudzić allegro protect) i co robi allegro najpierw wezwie sprzedawcę do dosłania brakujących towarów a potem mimo zapewnień że w paczce było wszystko dowali mu zwrot kasy dla kupującego z ap i obciąży konto sprzedawcy. Teraz pomyśl czy jakiś sprzedający firma jest samobójcą by dać się tak załatwiać co chwile bo w allegro ułomy intelektualne jako konsultanci pracują, a polityka korpo jest kupujący ma zawsze rację. Jest 10 paczek to jest 10 nr przesyłek to potem widać w systemie 10 dostarczonych paczek i nie ma szans na wała ze strony kupującego.

oznacz moderatorów

AnnaG-Antyki
#18 Luminarz#

Tu akurat jako kupująca nie do końca się zgodzę. Ale jakby cos ja tylko łachy licytuję. Bez problemu można znaleźć takich sprzedawców jak na screnach pakujących 5-20 sztuk w paczkę. Ale są też tacy co rzeczywiście pakują tylko 1ną. Tylko ja po prostu jak wchodzę do nowego sprzedawcy to na to zerkam. Jak oferta pojedyńcza jest poniżej ceny wysyłki smart to zazwyczaj idę gdzie indziej. Wolny rynek. Nawet nie przyszło by mi do głowy się o to kłócić, bo on ma prawo sprzedawać tak jak chce, a ja kupować tak jak chce. Gdyby zmienił warunki po zakupie to wtedy tak byłby dym....

oznacz moderatorów