Jak w temacie.
Kupiłam etui na telefon na Allegro. Sprzedająca od razu anulowała zamówienie, zwróciła pieniądze, tłumacząc się posiadaniem „nieprawidłowego towaru” - później powodem był ,,uszkodzony towar". Ostatecznie towaru nie otrzymałam, więc wystawiłam negatywną opinię, bo to zwyczajnie brak realizacji zamówienia.
Byłabym nawet w stanie usunąć tą ocenę, gdyby sprzedająca napisała normalnie. Niestety zasypała mnie wiadomościami na Allegro, potem napisała jeszcze na maila z „prośbą o odpisanie”. Ciągle prosiła o usunięcie opinii, oferowała rabat w zamian - uznałam to za nieuczciwe, zwłaszcza że w tym roku miała już sporo negatywnych ocen i wyglądało to na próbę ich „czyszczenia”.
Gdy odmówiłam i poprosiłam, żeby już do mnie nie pisała, zaczęła sugerować, że moje zachowanie jest „przykre”. Później napisała, że ,,nie da mi się wytłumaczyć powodu ich działań".
Na tym sprawa mogłaby się skończyć, ale niestety tak nie było. Sprzedawca w odpowiedzi do mojej opinii napisał m.in., że „odradza sprzedaży towarów kupującej”, zarzucił mi „zero szacunku, grubiańską postawę i mściwość”, a także że rzekomo zamieściłam „kłamliwą ocenę”. W dodatku stwierdził, że zablokuje mnie jako klientkę i „ostrzega sprzedawców”.
Moja opinia była uczciwa, prawdziwa, nie zawierała żadnych kłamstw - zamówienia po prostu nie zrealizowano.
Co mogę w tej sytuacji zrobić? Zgłosić takie zachowanie, skoro w publicznej odpowiedzi obraża mnie i podważawiarygodność? Czy zignorować mimo, że obraźliwy komentarz na mój temat pozostaje na jego stronie?
