Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
11. czerwca br. zakupiłem oryginalną (a przynajmniej tak opisaną) część do samochodu, która po montażu i dwóch tygodniach jazdy okazała się być wadliwa (doszło do wycieku). Zgłosiłem reklamację i odesłałem część do sprzedającego. Ten przeczekał dwa tygodnie i przysłał mi decyzję z odmową uznania reklamacji, uzasadnioną jakimiś domysłami, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Czy w tym wypadku mogę skorzystać programu Allegro Protect i liczyć na pomoc w odzyskaniu pieniędzy od nieuczciwego sprzedającego?
@Misieq192 aby skorzystać z APT musisz otworzyć dyskusję i postępować zgodnie z wytycznymi allegro
Jak nie zgadzasz się z decyzją reklamacyjną wykonaj ekspertyzę na własną rękę i możesz się odwołać ewentualne wstąpić na drogę cywilnoprawną
@Misieq192 nie przeczekał 2 tygodnie tylko wydał decyzję w obowiązującym terminie
Wypłata odszkodowania z Protect nie jest obligatoryjna tylko uznaniowa , w dużej mierze zależy od uzasadnienia decyzji reklamacyjnej sprzedawcy .
Masz rację, wydał opinię w obowiązującym terminie. Jednak z mojego punktu widzenia wyczekał dwa tygodnie, ponieważ opinię którą wydał, mógł wydać nawet bez oglądania części - nie odniósł się w niej do stanu części a stwierdził, że odrzuca reklamację głównie dlatego, że samochód ma ponad 300 tys. km przebiegu.
@Misieq192 Napiszesz nam co to za element i chyba najważniejsze , kto dokonywał wymiany i jakie ma kwalifikacje .
@Misieq192 To nie jest takie proste. Teoretycznie masz szansę na uzyskanie odszkodowania ale musi być nierozwiązana dyskusja ze sprzedającym. A potem to już zależy od loterii kto będzie rozpatrywał wniosek Protect i jakie będzie miał w tym dniu samopoczucie.
W mojej opinii masz niesprawne auto i żadna kolejna wymiana części nie pomoże dopóki nie znajdziesz przyczyny wycieków. Możliwe że było jakieś uderzenie ale skoro nie chcesz ujawnić jaka to część to widocznie masz powody żeby nie ujawniać.
W mojej skromnej opinii sprzedający ma rację.
To żadna tajemnica, chodzi o siłownik zawieszenia hydropneumatycznego. W reszcie auta nie szukałabym przyczyny ponieważ część została wymieniona profilaktycznie (tym samochodem głównie jeździ żona z dziećmi i wolę żeby było sprawne). Obecnie zamontowany jest stary siłownik, który nadal działa bez problemów.
@Misieq192 Cieszę się że problem został rozwiązany. To po co było wymieniać sprawny siłownik?
No problem nie został rozwiązany bo mam nieuznaną reklamację na część, która nie przejechała nawet 1500 km. Na szczęście nie wyrzuciłem od razu starej części (która ma za sobą ponad 300 tys. km) i mogę jeździć tym samochodem. Po co wymieniałem sprawną część? Bo ma właśnie ponad 300 tys. km przebiegu, pewne oznaki korozji i nie chciałbym żeby np. wyjazd wakacyjny zakończył się powrotem na lawecie.
@Misieq192 300tyś to już trochę ma , wymieniałeś olej w układzie ?, jego degradacja mogła wpłynąć na wzrost ciśnienia w układzie ,stary dobry element trzyma , nowy jak wiadomo wszystkim produkowany na sztukę mógł nie wytrzymać .
@mdrogeria A ja wierzę we wzajemne dopasowanie się części po prostu wszystkie elementy zawieszenia współpracują od wielu lat i jest niby OK. Instalowanie nowego siłownika gdy są zużyte inne części zawieszania, gdy są zużyte te wszystkie gumy, wahacze itp, nie jest dobrym rozwiązaniem.
Nowy siłownik przejmuje na siebie całe obciążenie układu, coś w końcu musi nie wytrzymać.
Sam bym się zgodził z Twoją opinią, gdyby nie fakt, że drugi siłownik na tej samej osi też jest nowy i oryginalny (zamontowany w lutym br.) i nie ma z nim najmniejszego problemu.
@Misieq192 zacytuję ,, w starym piecu diabły palą ,, 300 tysi to sporo, przyczyn tego stanu rzeczy może być wiele ,winowajcą nie musi być sam nowy siłownik , ale może .