Dzień dobry, Zwracam się z następującym problemem.. Zakupiłam lodówkę, przy której zakupie zależało mi głównie na konkretnych parametrach sprzętu : wymiary, pojemność chłodziarki i zamrażalki oraz obowiązkowo posiadanie funkcji no Frost. Wszystkie te parametry zaznaczyłam w filtrach przy wyszukiwaniu ofert. Zakupiłam lodówkę, która w parametrach miała zawarte wszystkie niezbędne informacje dla mnie jako kupującego, wszystko się zgadzało. Otrzymałam lodówkę, w której niestety zaczęła skraplać się woda. Postanowiłam o tę usterkę zapytać sprzedawcę, który w dyskusji na allegro stwierdził że NIE JEST to lodówka z funkcją no Frost i jest to normalne. Jednakże lodówka którą zamówiłam, miała wyraźnie zaznaczoną funkcję no Frost w parametrach, co znajduje się również w informacjach pozakupowych. Po wysłaniu zrzutu ekranu sprzedawcy z tą informacją, wypiera się on błędu, mimo iż został on już przez sprzedawcę poprawiony w ofercie lodówki o której mowa (czym moim zdaniem, przyznaje się do swojego błędu). Całkowicie odrzuca moją reklamację i nie proponuje żadnego rozwiązania w zaistniałej sytuacji, mimo że mnie kupującego wprowadził w znaczący błąd. Otrzymałam niestety nie taki produkt jaki był w ofercie, przez co uważam że był on niezgodny z opisem. Sprzedawca natomiast upiera się że w opisie nie było takiej informacji tłumacząc się że w opisie była informacja TYP CHŁODZENIA: STATYCZNY RODZAJ ROZMRAŻANIA: AUTOMATYCZNE , myślę jednak że parametry są równie wiążące – tym bardziej w przypadku takiego sprzętu gdzie to w PARAMETRACH zawarte są wszystkie najważniejsze dane techniczne. Uważam, iż ze względu na taki błąd, sprzedający powinien wymienić sprzęt na właściwy z funkcją no Frost – jak było w parametrach produktu). Bardzo proszę o informację co w takiej sytuacji, gdzie niestety ze sprzedającym absolutnie nie da się dojść do porozumienia.
