Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Tego sprzedawcę należy omijać szerokim łukiem.
Sprzedają uszkodzony sprzęt, brak zdjęć produktu, opisy wprowadzające w błąd, słaby kontakt, brak możliwości zwrotu, brak możliwości wymiany.
Dostałem sprzęt w opisie możliwe rysy - dostałem pogiętą aluminiową obudowę, porysowane grube długie rysy na całości obudowy.
Progres 1 [edycja] prowadzi też sprzedaż przez **piiip**.pl
Otwórz dyskusje i złóż reklamację.
@hekssa_pl A dlaczego nie otwierasz dyskusji, masz takie narzędzie na Allegro i masz tam pomoc Allegro: https://allegro.pl/moje-allegro/zakupy/dyskusje/nowa
składaj reklamację i dostaniesz zwrot środków albo towar zgodny z opisem.
Dzień dobry, a ja opowiem Państwu hit. Napisałam sprzedającemu negatywny komentarz. Chwilę później na profilu firmowym mojej kancelarii adwokackiej pojawił się zalew negatywnych komentarzy od osób z Bytomia (ja jestem z dolnego śląska i w życiu nie miałam klientów z Bytomia) - proszę zwrócić uwagę że siedziba sprzedającego to Bytom. Co więcej - pojawił się komentarz podpisany nazwą ich firmy (naprawdę poziom konspiracji godny podziwu). Tak że w odwecie za złożenie przeze mnie zawiadomienia do prokuratury w sprawie transakcji z laptopem i w odwecie za negatywny komentarz zalali mi profil firmowy fałszywymi negatywnymi komentarzami:) Oczywiście sprawę załatwię w sądzie ale zobaczcie Państwo co to za firma i jak działa 🙂 pozdrawiam
@m4rtusi4 dokładnie taka sama sytuacja nas spotkała. Sprzedający sprzedaje stare używane laptopy jako nowe. Allegro nic z tym nie robi. Sprawę również będziemy kierować do sądu.
Niestety mam to samo.
Przenigdy nie bierzcie faktury na zakup, bo wpadniecie w nieskończononą pętlę reklamacji szrotu.
DOKŁADNIE! Sam sprzęt może był i nowy jak go kupiłam, ale po dwóch serwisach zrobili mi z tego laptopa jakąś hybrydę zamienników. Najpierw wysłali inny zasilacz, który zepsuł baterię, a potem po wymianie baterii na zupełnie inną, innego kształtu, podnosząca tył laptopa do góry (oryginał był płaski), z końskiej wielkości zasilaczem - niby dedykowanymi do tego modelu. Koszmar - serwis to koszmar!
Ja dokonałam zakupu pod jeszcze inną nazwą tego sprzedawcy:
ANIN PRODUCT DEVELOPMENT MANAGEMENT SP Z O O
Siemianowicka 98
NIP: 6263033000
[edycja]
Aktualnie brak ofert w sprzedaży.
Co jest kompletną manipulacją sprzedawcy - po dwóch tygodniach zadzwonił zapytać czy mogę wystawić pozytywna opinię jeśli wszystko ok z laptopem. Jakby wiedział, że za chwilę zacznie się sypać.
Prokuratura umorzyła postępowanie,nie dopatruje się znamion oszustwa,odsyła mnie na drogę cywilną. Po 10 latach pracy jako adwokat nie jestem zdziwiona, nie takie rzeczy... 😉 ale przynajmniej ustalą mi dane osób, które napisały komentarze na moim profilu i to się już skończy się postępowaniem sądowym:)
Dam znać Pani w piątek jak przejadę się do właściciela czy zwrócił mi pieniądze. Jak niżej, jeśli nie zabieram sprzęt ze sklepu i jadę do domu.
Pani wybaczy ale na policję czy sądy nie ma co liczyć.
Już trochę gościa przeswietlilem, także odwiedzę parę osób w Bytomiu i przekaże jakiego mają wspaniałego mieszkańca.
Mnie to nie zależy, z chcecią przedstawię policji temat. Nie znoszę naciągaczy i oszustów. Pozdrawiam
Nigdy nie kupuje takich urządzeń na allegro. Wolę zapłacic drożej ale kupic stacjonarnie w sklepie, obejrzeć, sprawdzić itp. Pod tym wzgledem allegro nie jest bezpieczne. A juz szczególnie na lokalnym. Tam moge sobie kupic wycieraczke na balkon, ale nie laptop.
Czy mogę prosić Panią o kontakt?
Chciałbym również złożyć pozew. Jeżeli Pani kancelaria zajmuje się takimi sprawami to chętnie skorzystam.
Pozdrawiam
Czy coś udało się zdziałać w tej sytuacji?
Niestety nie, allegro ma wywalone.
To był mój ostatni zakup na tym portalu.
Słuchajcie, też zostałem oszukany. Ale ja się **piiip**olił nie będę. Zna się paru ludzi. Jak do piątku nie dostanę zwrotu pieniędzy do 10 rano, to jadę do Bytowa. Wchodzę do sklepu i wynoszę sprzęt o wartości zakupu jaki dokonałem. Najpierw zgłoszę to na policji i oczywiście to że mam zamiar w taki sposób odzyskać pieniądze.
Ogólnie bycie byłym policjantem i żołnierzem bardzo pomaga w życiu.
A jaka jest nazwa firmy?
Aloppdm albo progres1 Bytom.
Gościu robi z ludzi **piiip**ów sprzedając używany sprzęt jako nowy, ze zwrotu albo z wystawowy.
Mnie przyszedł w pudełku jakby wyrzyganym przez psa, z uszkodzonym głośnikiem i brakiem przycisku. Widać że win zainstalowany w rejestrach pousówane programy, a facet mi mówi że jego pseudofirma gwarantuje że to nówka. Nadmienie, że gwarancja niepełna.
Ja oczywiście przejadę te 500 kilometrów, wpadam w piątek do niego i albo otrzymam 8700 zł zwrotu albo zabieram sobie jego sprzęt ze sklepu i wychodzę.
Nie ma co liczyć na policję czy sądy. Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce.
Jadę do domu ze sprzętem i czekam aż odda kasę. Jak nie to go sprzeda..
Oko za oko...
no ponad 8 tysi to jest o co powalczyć.
Najlepsze jest to, że on myśli że ja sobie żartuje. Ale ja jestem zawzięty i jak będzie trzeba to na wigilię i święta zamieszkam i niego z jego żoną.
Mam wrażenie, że nie znajdziesz niczego wartego tego, co kupiłeś.
Widząc dziwne ceny, to, że wszystko jest zdjęciem stockowym i że mają 10 tys. różnych modeli opublikowanych na 9 różnych kontach, postawiłbym zakład, że ta firma nie ma ani jednego nowego laptopa w swoich magazynach.
Fakt, że taki sprzedawca działa bezkarnie od lat, nadal mnie zastanawia.
Przy okazji, jedynym powodem, dla którego nie usuwają swoich kont z powodu niskiej średniej ocen, jest to, że manipulują systemem ocen, sprzedając doładowania 10 zł za 9,5 zł
Prawdziwe oceny byłyby na poziomie 30-50%
Też to zauważyłem. Do tego brak wysyłek towaru, tylko czekoladki żeby oszukać system allegro z nieterminowymi wysyłkami 🙂
Ciekawe ile z tych laptopów jest faktycznie nowych, może żaden ? Tyle nie każdy kupujący dostaje poobdzierane egzemplarze, żeby się zorientować. Przy takiej ilości sprzętu możliwe że działa na zasadzie, że jak mają sprzedany egzemplarz to pucują go lub naprawiają i stąd te czekoladki zamiast wysyłki towaru. A jak się trafi zonk i nie mogą doprowadzić do tego "nowego" stanu żeby się klient nie zorientował to mają tylko powystawowy lub proponują inny model. Ciekawe czy ktoś dostał faktycznie NOWY, fabrycznie zafoliowany towar w oryginalnym pudełku. Czytając komentarze od innych i na wykopie - to naprawdę wciągająca lektura i włos się jeży na głowie jakimi bezczelnymi cwaniakami potrafią być co poniektórzy. Okazuje się, że facet znalazł świetny pomysł na biznes i naciąga jeleni z Allegro, oczywiście nie mam na myśli kupujących, którzy są ofiarami ale mowa o gamoniach z Allegro Protect, którzy żeby mieć spokój płacą haracz temu wyłudzaczowi. Kilka przypadków wygląda identycznie z tego co czytałem - klient kupuje nówkę, dostaje jak większość używkę sprzed 5 lat ("powystawową"), gdzie coś tam nie działa, facet idzie w zaparte i nie chce zwrócić kasy, dochodzi do tego, że facet nie traci ani złotówki a Allegro protect płaci za naprawę lapka - zamiast żeby on zwrócił za naprawę / wymianę. Z innego przypadku - podobno facet ma inną powiązaną swoją firmę serwisową, gdzie wycenia naprawy na kosmiczne kwoty wzięte z kosmosu i Allegro Protect zwraca mu kasę, lub zwraca klientowi, któremu mówi że ma następnie zwrócić sprzedawcy za serwis. Niech tylko kilka takich przypadków miesięcznie się trafi i przejdzie, co wydaje sie realne przy takiej ilości negatywów w sumie na tych kilku kontach, to facet dostaje w gratisie dodatkowo z 5-10k miesięcznie od samego AP, nie licząc zysku ze sprzedanych używek w cenach prawie jak za nowe (ceny ma najniższe, więc sporo osób kupuje). A potem się dziwić, że Allegro takie prowizje od sprzedaży ma, skoro daje się kroić takim cwaniakom.