Witam,
Mam jedno, nurtujące mnie, pytanie.
Jak to jest z otwieraniem, przez kupujących, dyskusji a utratą punktów sprzedawcy?
Łopatologicznie opiszę swoją sytuację.
Pojawił się problem z zakupionym przeze mnie przedmiotem więc chciałem napisać e-mail do sprzedawcy, lecz nie miałem już starych maili z dnia zakupu, żeby posłużyły jako szybki dowód transakcji, więc zauważyłem na stronie Allegro że jest opcja otwarcia dyskusji w historii zakupu tego przedmiotu. Nie wahając się stwierdziłem że to będzie najlepszy wybór na kontakt ze sprzedającym bo wszystkie dane transakcji są pod ręką. Sprawę chciałem załatwić (i załatwiłem) polubownie, bo tak zawsze do tego podchodzę, a tu okazuje się że przez moje otwarcie dyskusji sprzedawca traci jakąś punktacje (nie wiem dokładnie jaką bo nie jestem sprzedawcą). Jakbym o tym wiedział to w życiu bym tej dyskusji nie otwierał. Podejrzewam że takich ludzi jak ja jest setki, dlaczego nie ma nigdzie informacji że samo otwarcie dyskusji źle wpływa na sprzedającego? Ze sprzedającym dogadałem się w kilka minut, aż mi głupio że z byle otwarcia dyskusji on coś stracił, nawet odrobinę.
Pytanie na koniec, czy jest możliwość cofnięcia, w jakikolwiek sposób, utraty punktów tego sprzedawcy? Kieruję to pytanie ze względu takiego że zachował się bardzo pozytywnie, wręcz mnie aż zaskoczył, takich sprzedawców powinno się doceniać.
Pozdrawiam
Mirosław Kuś
