Masz rację, ktoś powinien stracić pracę za wprowadzenie bubla zwanego produktyzacją. Wprowadzenie i mimo wielu uwag, błędów, brnięcie w to nadal. Ktoś w allegro uznał, że wszyscy mają to samo, z tego samego chińskiego kontenera i na podstawie kilku podstawowych parametrów można utworzyć sobie uniwersalną kartę produktu. Pewnie w wielu przypadkach taka operacja jest możliwa, ale w wielu jest również niemożliwa. Żeby to do kogoś dotarło osoba taka, czy zespół osób musiałyby posiadać większą niż podstawową wiedzę na temat całego asortymentu dostępnego na allegro. Niestety osoby bez kompetencji błyszczą pomysłami przed osobami o jeszcze większym braku kompetencji i następstwem tego mamy gniota w postaci produktyzacji.
Boty łączą automatycznie oferty pozornie takich samych produktów i tym samym klienci są wprowadzani w błąd. Allegro umywa ręce (jak widzimy powyżej w komentarzu moderatorki) zrzucając winę na sprzedawcę, który mógł stworzyć właściwą kartę produktu, a bot za jakiś czas łączy jego produkt z produktem z katalogu allegro, który 99% parametrów ma zgodnych, ale ten jeden szczegół sprawia, że to jednak nie są te same produkty. Kto by się jednak w allegro przejmował takimi niuansami skoro, prawdopodobnie, osoba, która bierze udział we wprowadzaniu tego dziadostwa nie ma pojęcia czym jest rozdzielczość, czym różni się HD ready od full HD i jakie rodzaje matryc występują w notebookach.
Sam w swojej sprzedaży doświadczam ich ignorancji, braku wiedzy i kompetencji. Allegro wie lepiej co sprzedają sprzedawcy niż sami sprzedawcy, którzy pracują w swojej branży od 10 czy 20 lat, a ich (eu)geniusze robią to, co robią od 3 lat. Kompetencje allegro można po części ocenić poprzez funkcjonowanie ich własnego sklepu, który nie jest wyznacznikiem jakość sprzedaży (mimo dominującej pozycji) i tak samo buble allegro są przez nich forsowane tylko dlatego, że UOKIK jest państwowym, nieudolnym karłem, a allegro jako duży gracz (monopolista prawie) może więcej.
