Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Witajcie.
Tworzę stół warsztatowy.
Zakupiłem profile stalowe o wymiarach 30x30x3mm.
Nie potrafię spawać, więc moje pytanie brzmi:
Czym połączyć pocięte profile na ramę stołu warsztatowego?
Łączniki plaskie oraz kątowniki cieślarskie + nawiercone otwory do wkrętów WPSC się nadadzą?
Całość będzie przykręcona jeszcze do ściany kółkami rozporowymi 12mm oraz śrubami 12x80mm
Czy to sens czy faktycznie muszę szukać kogoś do spawania?
Dodam iż nic wielce ciężkiego nie będzie tam stało. Myślę że obciążenie całego stołu wyniesie w granicach 40 kg.
Trochę mizerne te profile na stół warsztatowy. Będzie się chwiał, one się nadadzą co najwyżej pod stoliczek do kawy, ewentualnie pod laptop.
Jeśli nie masz możliwości spawania, to pozostaje tylko połączenie śrubowe - wkrętowe. Albo kątowniczki stalowe 30x30 długość 30mm po 4 szt na każdą nogę, albo naciąć nogi - profile 4 razy na rogach na głębokość około 30 mm i rozgiąć nacięte boki na zewnątrz - tak jak płatki kwiatu. No i wywiercić otworki i przykrecić do blatu. Ale jakoś nie widzę żeby to było stabilne rozwiązanie.
Natomiast spawana rama z kątownika stalowego i przyspawane nogi byłyby zdecydowanie stabilniejsze.
I jeszcze jedno: na stole warsztatowym nic nie stoi, tam się piłuje, wkręca, rozkręca, szarpie i tłucze młotem. To musi być naprawdę solidny stół. No chyba że to inny warsztat niż myślę.
Kątowniki stalowe posiadam i myślałem aby połączyć to właśnie nimi i wkrętami.
Główny profil jest już przykręcony do ściany więc myślę że stół nie będzie się bujał, nie powinien.
Nogi mam zamiar przykręcić do podłogi kątownikami.
Szerokość stołu wyniesie 62,5cm natomiast długość 4,70m.
Więc to nie będzie stół tylko tzw. blat roboczy, a nogi stołu to nie nogi, tylko po poprostu podpory. To zupełnie inaczej pracuje, tutaj siły poziome przenosi ściana więc chwiać się to nie będzie. Nie ma prawa się chwiać jeśli jedna strona blatu będzie solidnie przymocowana do ściany, nawet jeśli nogi by wcale nie były przykręcone to i tak będą stały. Po prostu na podpory będzie działała tylko siła pionowa nacisku. Oczywiście że trzeba je przykręcić no bo ktoś nogą kopnie i podpora wyleci, ale wcale to mocowanie nie musi być jakieś mocne, wystarczy jedna , max dwie śruby na dole i na górze.