Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry, sprzedawca z Allegro straszy mnie pozwem jeśli nie usunę negatywa. Zawsze myślałem że komentarze służą także innym kupującym jako ostrzeżenie ale i do wyrażenia swojej opinii. Teraz widzę że sprzedawcy nie podejściem do klienta i jakością handlu ale sądem chcą wymuszać opinie, żeby nie godziły w ichinteresy. Jakiś kosmos teraz się porobił. Czy takie zastraszanie jest legalne?
Dostałem pismo poleconym z kancelarii, która specjalizuje się w ściganiu negatywnych komentarzy. Dlatego zburzyło mnie to dodatkowo.
czyli widzisz że sprawa prawdopodobnie poważna a nie kopiuj wklej z netu jakieś wezwanie przedsądowe
Ja również dostałem pismo, tylko od sprzedawcy gdzie straszy mnie sądem za negatywny komentarz. Zgłosiłem sprawę do Allegro i czekam na odpowiedź
@Olaf29 Allegro nie jest stroną transakcji i nie będzie się do tego wtrącać.
@Arek9661 wolno mu każdy w Polsce może wystąpić z powództwem cywilnym i domagać się rozpatrzenia sprawy przed sądem. Wezwanie przedsądowe ma na celu poinformować cię, że może wytoczyć ci proces z powodztwa cywilnego jeśli nie zaprzestaniesz naruszać jego dóbr osobistych. Może a nie musi. Zależy co napisałeś w negatywie i w jaki sposób oraz jakie sprzedawca ma np dowody
Od siebie dodam, że prawo do sądu, to jedno z podstawowych praw jakie przysługują obywatelom w demokratycznym państwie prawa.
Prawo do sądu, czyli prawo obywatela do rozpatrzenia jego sprawy, przez właściwy, niezależny i niezawisły sąd.
komentarz negatywny w myśl regulaminu allegro nie jest ostrzeżeniem i wyrażeniem opinii
allegro dodaje do niego słowo "nie polecam" oraz gwiazdki które mają opis słowny i obniża pkt sprzedawcy co może skutkować jakością wyświetlania ofert, poziomem sprzedaży i itp
czyli takim wpisem możesz wyrządzić realną szkodę sprzedawcy art 24kc czy art 212 i 216kk
A jak do tego straci przez obniżenie statystyk smarta to jeśli jest nie słuszny to odpowiada za utratę jakiejś połowy dochodów firmy.
Ale tu rodzi się paradoks bo wedle sprzedawcy negatyw jest niesłuszny a wedle kupującego słuszny. I to bez sensu żeby swoje racje w sądzie udowadniać.
@Arek9661 "Ale tu rodzi się paradoks bo wedle sprzedawcy negatyw jest niesłuszny a wedle kupującego słuszny. I to bez sensu żeby swoje racje w sądzie udowadniać."
Własnie z powodu tych rozbieżności ktoś trzeci ( uprawniony) powinien ten spór roztrzygnąć. Tym kims z upranieniami do roztrzygania jest własnie sąd
Ty masz wrażenie że sprzedawca Cie "straszy" on ma wrażenie że działasz na jego szkode. Od roztrzygania takich sporów są sądy.
A swoją drogą jeśłi nie jest sie pewnym że ma sie racje w 100% i jest sie w stanie przedstawić je w sądzie to może lepiej wstrzymac sie z wystawieniem negatywa ????? No bo skoro sama strona sporu nie ma pewności co do swoich racji to sąd także nie musi jej mieć. A negatywy naprawde robią sprzedawcom ogromne szkody.
@_Likos_ napisał(a):
A swoją drogą jeśłi nie jest sie pewnym że ma sie racje w 100% i jest sie w stanie przedstawić je w sądzie to może lepiej wstrzymac sie z wystawieniem negatywa ????? No bo skoro sama strona sporu nie ma pewności co do swoich racji to sąd także nie musi jej mieć.
To tak nie działa, że ktoś nie jest pewien, że ma rację. Ktoś jest pewien, ale po piśmie od prawnika pojawiają się u niego wątpliwości czy może te swoje racje wygłaszać, albo czy nie będzie musiał jakoś udowodnić tego, co napisał. Technika działania takich kancelarii to zarzucić kogoś przepisami i zasiać u niego mnóstwo wątpliwości, czy mógł napisać to, co napisał.
Handel trudna sztuka. Trzeba umieć klientów utrzymać. A nie od razu pisma przedsądowe za negatyw. Kupuję na Allegro wiele lat i sprzedawcy zawsze dążą do porozumienia w jakiś sposób, tylko teraz taki mi się trafił.
@Arek9661 normalny ci się trafił ma prawo zarządać przedmiotu do ekspertyzy reklamacyjnej. Takich kupujacych co chcą towar i zwrot za towar przy reklamacji jest od groma taka patologia allegro. Nie odeśle to jeszcze z protect dostanie za towar po odrzuceniu reklamacji potem i śmieje się sprzedawcy w twarz bo ma darmo.
Przecież napisałem że odesłałem mu uszkodzony ekran. Tylko przy demontażu lekko pękł róg ekranu bo już był wklejony i nie dało się inaczej. Innemu sprzedawcy wysłałem filmik że ekran się zacina i wszystko było okej.
Takie masz uroki allegro jeden na sto narobi gnoju potem odpowiadają wszyscy i zmienia sie podejście do klienta. Skoro nie dostałeś kopiuj wklej wezwania to radze coś w temacie zrobić bo w sądzie popłyniesz