Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Jako że nie chce mi się pisać wciąż od nowa tego samego, wklejam to co napisałam do allegro. Tylko co dalej? Poradzi ktoś?
Witam ponad dwa tygodnie temu u jednego ze sprzedawców zamówiłam cześć do samochodu dla męża. Chodzi o końcówki drążka kierowniczego do samochodu Ford Mondeo. Produkt przyszedł dość szybko jednak jak się okazało obie zamowione końcówki są do lewego koła. W ofercie sprzedaży nie ma ani w tytule ani w opisie aukcji zapisu na którą stronę auta jest wystawiona część więc uznaliśmy z mężem że kupując komplet kupujemy część na lewą i prawą stronę. W efekcie jako że część nie pasuje próbowaliśmy porozumieć się ze sprzedającym telefonicznie w zaistniałym problemie. Mąż został zwyzywany przez sprzedającego i dalsza rozmowa ze sprzedającym nie miała sensu. Założyliśmy więc na Państwa platformie spór ze sprzedającym, do którego z Państwa strony nikt nie raczył się odnieść. W zamian zostało nam zablokowane konto a powodem nałożenia blokady było zgłoszenie przez powyższego sprzedawcę że z mojego konta rzekomo korzysta inna osoba niż ja. Faktycznie w danych dostawy widnieje imię i nr telefonu mojego męża a to tylko dlatego że ja pracuje niekiedy do późna i chodzi o to żeby nie było problemów z odbiorem paczki i kontakt z kurierem a to chyba nie jest problem i nie łączy się w żaden sposób z udostępnianiem konta innej osobie. To że mąż kontaktował się ze sprzedającym to tylko z tego powodu że ja się nie znam na mechanice i nie potrafiłabym wyjaśnić problemu. Dziwi mnie fakt że nie zareagowali się państwo na rozpoczętą dyskusję, nie rzetelny opis sprzedawanego produktu przez sprzedawcę a momentalnie zareagowali Państwo na jego zgłoszenie że niby udostępniam konto innej osobie. Według zapisów prawnych określonych między innymi przez Rzecznika Praw Konsumenta w obowiązku sprzedawcy internetowego leży opis sprzedawanego produktu, jego zastosowanie, charakterystyka i konkretne przeznaczenie, mówiąc wprost klient ma mieć jak najwięcej informacji o tym co kupuje i gdyby w powyższej sytuacji tak było nie doszło by do sporu i problemów. Z tego co ustaliliśmy to nie pierwsze zachowanie tego sprzedawcy, wpisując jego nick z allegro w wyszukiwarkę Google wyświetla się cała historia problemów, kombinacji i działań na szkodę kupującego, od nie wysyłania towaru na czas, przez nie wysyłanie towaru w ogóle, namowy na kupno poza serwisem allegro.pl, problemy ze zwrotem pieniędzy za zakupiony przedmiot - ale o tym ostatnim to chyba Państwo powinniście wiedzieć bo kilkanaście razy były interwencję z Państwa strony. Żeby nie być gołosłownym w kwestii powyższych zarzutów jestem w posiadaniu skanów z innych stron potwierdzających moje zarzuty. Nie czekając na Państwa decyzję w sprawie sporu w poniedziałek chcę zgłosić sprawę do Rzecznika Praw Konsumentów. Dziwi mnie jednak fakt że w mojej sprawie sporu ze sprzedającym z Państwa strony nie było żadnej reakcji - bądź co bądź uważam się za pokrzywdzoną, a już na zgłoszenie nieuczciwego sprzedawcy że niby z mojego konta korzysta ktoś rzekomo nie uprawniony Państwa reakcja była natychmiastowa. To gdzie ta ochrona kupujących? Proszę o wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.
@sylwiaomk w dyskusji złożona reklamacja na niezgodność z umową? jak nie to złóż odczekaj 14dni i załatw sprawę z protect i nie przerzucaj się mięchem z sprzedającym. A na przyszłość skoro widzisz po fakcie że sprzedawca jest trefny to rób reserch przed zakupem a nie po i jak nie widzisz kluczowych informacji w opisie to masz tam taki przycisk do zadawania pytań. To odnośnie twoich rozkmin: jeden publikowanie różnych internetowych treści pt skany z innych stron potwierdzających moje zarzuty jest bez wyroku sądu o oszustwo pomawianiem i można dostać po łbie kontr pozwem i się pięknie przejechać więc jak coś masz to wyślij do allegro a nie tapetuj forum a broń boże neta. Dwa sprzedawca internetowy ma obowiązki etc tak ale tylko firma wynikające z ustawy konsumenckiej a na zwykłym allegro lub lokalnie może sprzedawać osoba prywatna i jej te obowiązki nie dotyczą bo podlega kodeksowi cywilnemu. Trzecia rzecz to małżonkowie mogą udostępnić sobie oficjalnie konto allegro do użytku z tego co kojarzę.