tommy_mm2 postaram Ci się to wytłumaczyć, gdyż nikt tutaj tego nie zrobił ładnie z tego co widzę. Zacznijmy od tego kto składa reklamację odnośnie przesyłki.
Każda reklamację składa nadawca, oczywiście odbiorca też ma do tego prawo, ale potrzebuję zgody drugiej strony o ile się nie mylę.
Czyli jak nadaje sprzedawca i odbiorca (kupujący-Ty) ma problem z przesyłką , to reklamację robi sprzedający. W tym wypadku otrzymałeś paczkę i nie była uszkodzona, skorzystałeś ze zwrotu, bo masz do tego prawo bez podania przyczyny. Teraz jak kupujący, czyli Ty zwracasz towar, to stajesz się nadawcą paczki , dlatego reklamację musisz złożyć Ty do firmy kurierskiej.
Odnośnie Twojego filmiku, Twój filmik jest tylko dowodem na to, że paczkę spakowałeś w stanie, którym otrzymałeś towar i do momentu odebrania jej przez przewoźnika, była w nienaruszonym stanie. Ale filmik nie jest dowodem na to, że paczka nie mogła się uszkodzić w transporcie. To, że w jedną stronę doszła cała, nie oznacza , że tak samo spakowana w drugą może się nie uszkodzić. Nie możesz też twierdzić, że na podstawie rozmowy telefonicznej, sprzedawca celowo uszkodził paczkę po odebraniu jej. Nie masz na to żadnego dowodu.
Złożenie wniosku do POK na tym etapie według mnie nic Ci nie da, bo nie złożyłeś reklamacji do firmy kurierskiej . Złóż reklamację do przewoźnika, nie musisz mieć paragonu, jest dowód w postaci zakupu na allegro przedmiotu, tam jest kwota całej transakcji. Dlatego składasz taki wniosek i piszesz ile oczekujesz zwrotu pieniędzy. Jeśli reklamacja zostanie uznana to otrzymasz od przewoźnika pieniądze za całość, jeśli zostanie odrzucona to piszesz do allegro co i jak. Jeśli Ci nie pomogą, wtedy zakładasz POK, podajesz wszystkie informację, pokazujesz zdjęcia i odpowiedź na reklamację, wtedy masz pewność , że Ci uznają wniosek i odzyskujesz pieniądze tak czy siak. Aczkolwiek wszystko na pewno trochę potrwa.
Pozdrawiam
