Witam,
Jestem użytkownikiem allegro od kilku dobrych lat. Portal służy mi głównie do zakupów,do tej pory byłam bardzo zadowolona, jednak teraz mam spory problem ze sprzedającym. Zakupiłam maszynkę do strzyżenia włosów w aukcji, stan nowy, nic nie budziło moich zastrzeżeń do czasu aż nie otrzymałam jej. Po wypakowaniu z foliopaku zauważyłam lekko podniszczone opakowanie, byłam to skłonna zaakceptować bo interesowała mnie głównie zawartość. Po sprawdzeniu wszystkich elementów oraz samej maszynki stwierdziłam, że jest już używana. Od razu zgłosiłam fakt zwrotu dla allegro. Po kilku dniach zadzwoniła do mnie Pani z punktu obsługi klienta, że mój zwrot nie zostanie zaakceptowany ze względu na to, że maszynka jest używana. Oburzył mnie ten fakt, że ktoś mi wmawia coś co zupełnie nie miało miejsca. Zaproponowała mi częsciowy zwrot lub wybór czegoś innego co mnie zupełnie nie interesowało. Za parę min znów dzwoni ta sama osoba z propozycją, że zwrócą mi środki jeśli wystawie im pozytywny komentarz. Na początku przystałam na ta propozycję jednak później pomyślałam sobie, że pewnie środków nie odzyskam a poza tym ktoś zostanie znów oszukany tak jak. Skontaktowałam się z pracownikiem allegro, który doradził mi założyć dyskusję ze sprzedającym. Trwa to od 17 czerwca i sprzedający ciągle "odbija piłeczkę" utrzymując stanowisko, że produkt był nowy. Zaproponował mi jedynie,żebym zwróciła 8,99 za wysyłkę i oni ponownie mi ta maszynkę wyślą co jest obrzydliwe, gdyż maszynka była już przez kogoś używana. Nie wiem co mam już robić, nie zamierzam ustąpić bo wiem że tej maszynki nie użyłam. Czytając negatywne komentarze zauważyłam, że nie tyko ja uzyskałam używany przedmiot. Być może miał ktoś podobną sytuację?
