Sprawa jest bardzo prosta.
Po pierwsze - kontaktuj się ze sprzedawcą - chyba to jest standardowy "pierwszy krok" - AG nie brało udziału w zawieraniu transakcji.
Jak to był czajnik elektryczny - to zapewne miał kartę gwarancyjną - min. rok gwarancji. Czyli jedziesz do sklepu i reklamujesz czajnik. Jak to był zakup przez internet - to reklamujesz u sprzedającego i mu go wysyłasz. W obydwu przypadkach musisz dołączyć dokument potwierdzający zawarcie transakcji. Oczywiście - możesz się udać bezpośrednio do serwisu - jak masz blisko lub wysłać bezpośrednio do producenta - często jest to szybsza i pewniejsza "droga" niż wysyłka do sprzedawcy - po prostu przeczytaj sobie warunki gwarancji i porównaj je z innymi możliwościami reklamacji. Zastanów się i wybierz to co jest dla Ciebie najkorzystniejsze.
To radzę z punktu widzenia sprzedawcy z ponad 20-letim "doświadczeniem". Za chwilę ten wątek zapewne "urośnie". Będą wpisy - odsyłaj towar do sprzedawcy i nic Cię nie obchodzi co on z tym zrobi.
--------------------------------------------------------------------------------
Rozumiem, że są ludzie, którzy za 20 gr. będą gnać pchłę przez 20km, lecz nie potrafię ich zrozumieć.
