Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Zakupiłam brodzik, przesyłka - darmowy kurier DPD (nie smart). Brodzik mi nie pasował, zresztą był fatalnej jakości, więc odesłałam - mam zrobione zdjęcia, że być nienaruszony i prawidłowo spakowany. Sprzedawca wrócił ze zdjęciami poszarpanego pudełka i rysy na brodziku - odsyła mnie z reklamacją do DPD. Allegro umywa ręce, potwierdza, że ja mam wystąpić z reklamacją. Jeśli DPD nie uzna reklamacji (a przecież tak będzie), przysługuje mi ochrona z Allegro.
Moim zdaniem przepisy prawa przewozowego chronia mnie i to sprzedawca powinien mi zwrócić, a on występować z reklamacją. Ale Allegro zamknęło mi dyskusję, nie mam co zrobić. Co byście zrobili?
Powinieneś zgłosić reklamację i wniosek o odszkodowanie (jak paczka była ubezpieczona) do przewoźnika.
A i DPD nie świadczy usług przewozowych, więc prawo przewozowe cię nie chroni. Usługa kurierska to usługa pocztowa i zastosowanie ma tu prawo pocztowe.
Ale wiadomo przecież, że DPD mi nie odda pieniędzy. Dlaczego w tej sytuacji sprzedawca ma i towar i pieniądze, a ja jestem spuszczona na drzewo? Paczka nie była ubezpieczona.
Bez ubezpieczenia zazwyczaj uznają, a maksymalna kwota odszkodowania to dwukrotność opłaty za przesyłkę (dlatego właśnie ubezpiecza się przesyłki, wtedy ubezpieczyciel pokrywa pozostałą kwotę odszkodowania). Oczywiście jak szkoda powstała w wyniku zaniedbania firmy, to można wystąpić o odszkodowanie z KC.
Podstawa do zgłoszenie reklamacji, jak nie uznają to odwołania, potem ewentualne postępowanie przed UKE lub sąd (polubowy lub powszechny). Ewentualnie wniosek do AP.
Nie powołuj się też na prawo przewozowe, bo wtedy automatycznie odrzucą (brak podstawy prawnej). DPD wykonało usługę pocztową więc ewentualnie możesz powoływać się na przepisy ustawy prawo pocztowe.
I mała lekturka Rozporządzenie w sprawie reklamacji usług pocztowych
@pecela dwukrotność przesyłki? czyli dostanę 50zł? To jest się o co bić 😉
od czego to skrót AP?
AP - Allegro Protect.
A i paczki w DPD mają w cenie ubezpieczenie do 1000 zł. Ubezpieczycielem jest Uniqa, a wniosek składa się za pośrednictwem DPD. Podstawą jest protokół szkody, więc jak odbiorca go nie spisał, to może być problem (choć jak opakowanie było uszkodzone, to kurier powinien go spisać z urzędu).
@basjana
"Moim zdaniem przepisy prawa przewozowego chronia mnie i to sprzedawca powinien mi zwrócić, a on występować z reklamacją. Ale Allegro zamknęło mi dyskusję, nie mam co zrobić. Co byście zrobili?"
które to przepisy chronią Ciebie? Proszę o konkretny przykład bo ja nie znam takiego, to Ty ponosisz pełną odpowiedzialność za odsyłany przedmiot, a sprzedawca zgodnie z prawem może obniżyć kwotę zwrotu jeżeli otrzymał przedmiot w innym stanie niż powinien:
Art. 34. 4 Konsument ponosi odpowiedzialność za zmniejszenie wartości rzeczy będące wynikiem korzystania z niej w sposób wykraczający poza konieczny do stwierdzenia charakteru, cech i funkcjonowania rzeczy (...)
"Jeśli DPD nie uzna reklamacji (a przecież tak będzie)" - dokładnie tak będzie ale to już jest problem nadawcy, czyli Twój.
art. 75 ust. 3 pkt 2 lit b Prawa Przewozowego, uprawnionym do odszkodowania z tytułu szkody w przesyłce jest nadawca lub odbiorca, w zależności od tego, któremu z nich przysługuje prawo do rozporządzania przesyłką. Zgodnie z art. 53 Prawa Przewozowego, prawo takie przechodzi na odbiorcę m.in. z chwilą odebrania przesyłki.
Miałam na myśli to, że sprzedawca staje się odbiorcą kiedy odbiera zwrot.
Czyli w takiej sytuacji sprzedawca ma i towar i pieniądze, a ja nie jestem niczym chroniona?
@basjana z jakiej racji masz otrzymać przedmiot którego nie jesteś właścicielem? Prawo do niego przeszło na sprzedawcę w chwili odstąpienia od umowy, teraz sprzedawca zwróci Ci pieniądze zgodnie z wartością towaru który odesłałaś - ma na to 14 dni.
Ale problem w tym, że nie zwróci... sprzedawca odsyła mnie do DPD, Allegro to samo. Co mam zrobić?
@basjana Wszyscy Ci wskazują aby zgłosić reklamację do DPD a Ty nadal pytasz co masz zrobić.
Nie wszyscy. DPD wiadomo, że odrzuci, więc co to za pomoc?
@basjana czekać 14 dni a później upominać się o zwrot środków.
No i należało by jednak złożyć reklamację w DPD - może jednak się uda odzyskać pieniądze. Od razu zaznaczam, że pierwsza reklamacja jest odrzucana z automatu i trzeba składać drugą.
Dzięki za sensowna odpowiedź jako jedyny. Jakbyś sie upomniał po 14 dniach? Wezwanie do zapłaty? Allegro stoi po stronie Sprzedawcy, nie pomoże mi.
Druga reklamacja w sensie odwołanie od decyzji z pierwszej, dobrze rozumiem?
"Druga reklamacja w sensie odwołanie od decyzji z pierwszej, dobrze rozumiem?" - Tak po odrzuceniu reklamacji składasz odwołanie trzeba to robić w 99% przypadków.
@sl-aw-ek dzięki, i działać na dwa fronty - wezwanie do zapłaty sprzedającego i reklamacja do DPD? Składając reklamację do DPD tak jakby uznaję, że ja powinnam, a moim zdaniem to jest po stronie sprzedającego, on powinien mi zwrócić środki i sam szarpać sie z DPD...
@sl-aw-ek plus inna sprawa, że zdaniem sprzedającego towar jest teraz warty 1 zł bo przyszedł uszkodzony, choć nie wiem jak to możliwe i dostałam zdjęcie tylko porysowanego boku
@basjana Spróbuj dogadać się ze sprzedawcą. Jeżeli brodzik jest tylko porysowany jak piszesz to niech wystawi go na sprzedaż np. w licytacji od 1 zł i odda Ci tyle kasy za ile go sprzeda (minus koszty Allegro).
@ares_ sprzedawca spuszcza mnie na drzewo i twierdzi, że brodzik jest warty 1 zł i go zutylizuje (ja dostałam tylko zdjęcie porysowanego boku)
@basjana Sprzedający ma prawo obniżyć kwotę zwrotu o tyle o ile uzna a Ty masz prawo się z tym nie zgodzić. Aby uzyskać pomoc w tej kwestii można udać się do lokalnego rzecznika praw konsumenta.
@gkomis dzięki, ja sprawy nie odpuszczę, bardziej chciałam rozeznać się jaka jest Wasza praktyka - czy jednoczesnie wzywać sprzedawcę (i potem sąd) i równolegle reklamacja? Jak reklamacja będzie nieuznana to czy Allegro pomoże (w dyskusji z Allegro pojawił się watek Allegro Protect)