Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry.
Zakupiłam przedmiot, który przyszedł do mnie uszkodzony, choć opakowanie było nienaruszone. Po kontakcie ze sprzedającym napisał on, aby wygenerować darmowy zwrot. Ponieważ sprzedający ma większą ilość towaru na stanie, aby nie robić zamieszania ze zwrotem pieniędzy oznaczyłam żądanie wymiany na nowy towar. Sprzedający stwierdził, że to producent naprawia towar i trwa to - cytuję - "w miarę szybko". Oraz, że zgłoszona została reklamacja (?!). W toku dyskusji nie dostałam nawet przybliżonego terminu otrzymania sprawnego, wymienionego towaru, który kupiłam.
Stąd teraz też moje pytania:
1. Chciałam dokonać zwrotu i wymiany, proszę zatem o informację jakim prawem sprzedający upiera się na reklamację? Czy mam rozumieć, że konsumencki zwrot po podaniu w formularzu Allegro powodu zwrotu jest automatycznie traktowany jako reklamacja? Przecież to absurd.
2. Jak podejście sprzedającego ma się do Ustawy o prawach konsumenta, zgodnie z którą:
Art. 43d. 4. Przedsiębiorca dokonuje naprawy lub wymiany w rozsądnym czasie od chwili, w której przedsiębiorca został poinformowany przez konsumenta o braku zgodności z umową, i bez nadmiernych niedogodności dla konsumenta, uwzględniając specyfikę towaru oraz cel, w jakim konsument go nabył. Koszty naprawy lub wymiany, w tym w szczególności koszty opłat pocztowych, przewozu, robocizny i materiałów, ponosi przedsiębiorca.
oraz
Art. 43e p. 1. Jeżeli towar jest niezgodny z umową, konsument może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, gdy: 5) z oświadczenia przedsiębiorcy lub okoliczności wyraźnie wynika, że nie doprowadzi on towaru do zgodności z umową w rozsądnym czasie lub bez nadmiernych niedogodności dla konsumenta.
Minął tydzień od zgłoszenia uszkodzenia sprzedającemu. Ani razu nie otrzymałam choćby przybliżonego terminu dostarczenia mi przedmiotu. Jak zatem mówić o rozsądnym czasie, skoro nie został on nawet określony? Już samo to jest nadmierną niedogodnością. Zgodnie z zasadami dobrego obyczaju można by oczekiwać, że wymiana powinna nastąpić w miarę szybko, a sprzedawca gdy ma możliwość natychmiastowej wymiany z magazynu, powinien go po prostu wysłać, a nie zlecać naprawę producentowi i zostawić kupującego bez pieniędzy i towaru, właściwie nie wiadomo na jak długo.
2. W sytuacji, gdy towar wraca z reklamacji (której miało nie być), nie stosuje się już klasycznie prawa do odstąpienia od umowy zawartej na odległość w ciągu 14 dni, ponieważ ten termin upływa od momentu otrzymania towaru przez konsumenta. Potrzebuję przedmiotu JUŻ, więc decyduję się zakupić go u innego sprzedawcy. Nie potrzebuję dwóch sztuk, z pierwszym sprzedawcą z racji podejścia do klienta nie chcę mieć już nic wspólnego, co więc mam zrobić?
Taka postawa sprawi jedynie, że towar uszkodzony zamiast w dobrej wierze być zgłaszany, będzie bez informowania o powodzie odsyłany do sprzedającego, który ponownie będzie go sprzedawał i tak odbijał piłeczkę aż trafi na 'uczciwego' kupującego, który po zgłoszeniu obudzi się z ręką w nocniku.
Proszę o pomoc w mojej sprawie.
@Client:119127141 wszystko zależy co zaznaczyłeś przy zwrocie ( to czynność odesłania ) a czy odesłałeś na reklamację czy Odstąpienie to tak sprzedawca to rozpatrzy 🙂
Nie mam zielonego pojęcia co tam zaznaczyłam i z tego co widzę - nie mam tego jak sprawdzić. W emailu od Allegro wyraźnie napisane jest "Zgłosiłaś zwrot towaru". "Poinformowaliśmy sprzedającego, że zwracasz towar". "Zwracane produkty (...) powód: towar uszkodzony, ale paczka jest cała". Nakaz podania nr konta do zwrotu pieniędzy.
W szczegółach zwrotu w zakładce zakupowej nigdzie nie ma ani słowa o reklamacji. Zaś wg Twojego screena podanie prawdziwego powodu mojego zwrotu automatycznie kwalifikuje go jako reklamacja.
@Client:119127141 Zwrot to tylko czynność - fizyczne odesłanie towaru.
Powodem zwrotu może być reklamacja lub odstąpienie od umowy.
" "Zwracane produkty (...) powód: towar uszkodzony, ale paczka jest cała" - czyli zgłosiłaś reklamację.
Przyjmuję to do wiadomości, choć moim zdaniem ta ankieta Allegro (bo na pewno nie można tego nazwać formularzem) wprowadza kupującego w błąd.
Proszę o odpowiedź również na moje pozostałe pytania.
Sprzedawca ma 14 dni na wydanie decyzji reklamacyjnej. Natomiast termin realizacji zgłoszenia nigdzie nie jest określony, jedynie ma to być w rozsądnym czasie. O sposobie naprawy decyduje sprzedawca.
Natomiast jakbyś odstąpił od umowy, czy zwrócił towar w ramach zwrotu konsumenckiego, to musiałbyś pokryć koszty uszkodzenia (zgodnie z ustawą konsumencką, to kupujący odpowiada za zmniejszenie wartości zwracanego produktu). Zwrot tyczy się zawsze produktu pełnowartościowego.
@Client:119127141 z tym formularzem to strasznie miesza allegro 😞 wybrałeś reklamację więc o odstąpieniu i zwrocie kasy zapomnij chyba że sprzedawcy będzie to na rękę 😞 przy wyborze reklamacji sprzedawca nie wygeneruje odstąpienia, więc rozpatruje to jako reklamacja 😞
Tak to wygląda po stronie sprzedawcy 🙂
A od 23 roku zmieniły się przepisy i przy reklamacji nie możesz żądać zwrotu kasy 😞
Art. 43d. Naprawa lub wymiana towaru niezgodnego z umową
1.Jeżeli towar jest niezgodny z umową, konsument może żądać jego naprawy lub wymiany.
2.Przedsiębiorca może dokonać wymiany, gdy konsument żąda naprawy, lub przedsiębiorca może dokonać naprawy, gdy konsument żąda wymiany, jeżeli doprowadzenie do zgodności towaru z umową w sposób wybrany przez konsumenta jest niemożliwe albo wymagałoby nadmiernych kosztów dla przedsiębiorcy. Jeżeli naprawa i wymiana są niemożliwe lub wymagałyby nadmiernych kosztów dla przedsiębiorcy, może on odmówić doprowadzenia towaru do zgodności z umową.
Co do bałaganu z formularzem to do allegro, od lat walczymy żeby to rozdzielili !!!!
Nie chciałam zwrotu pieniędzy, moim żądaniem była wymiana towaru, bo sprzedający ma więcej sztuk na stanie magazynowym.
Z dyskusji ze sprzedającym oraz z faktu, iż odesłał towar do producenta wynika, że wada towaru w istocie miała miejsce.
Za art. 43d. https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacja/niezgodnosc/
"Wybór pomiędzy wymianą a naprawą należy do konsumenta.
Jeżeli jednak spełnienie żądania konsumenta jest niemożliwe albo wymagałoby nadmiernych kosztów dla sprzedawcy, to może on: wymienić towar – zamiast go naprawić, naprawić towar – zamiast go wymienić."
Sprzedający posiada towar na stanie magazynowym, więc doprowadzenie do zgodności towaru z umową jest możliwe. Za to sprzedający nie jest w stanie doprowadzić towaru do zgodności z umową w rozsądnym czasie lub bez nadmiernych niedogodności.
Ponadto - zakup został dokonany u tego konkretnego sprzedającego, ponieważ deklarowany czas dostarczenia zakupionego towaru był najkrótszy. W przyszłym tygodniu wyjeżdżam. Wobec tego, ponieważ sprzedający od momentu otrzymania informacji o uszkodzeniu towaru do dnia dzisiejszego nie był w stanie określić kiedy zakupiony i opłacony przeze mnie towar do mnie dotrze nieuszkodzony, mam związane ręce. A jeśli paczka przyjdzie w okresie gdy mnie nie będzie i nie będzie jej miał kto odebrać - wróci do sprzedawcy, a ja zostanę i bez pieniędzy i bez towaru.
I tak sobie możemy odbijać piłeczkę z lewej na prawo, bo gdy brakuje dobrej woli sprzedawcy, to kupujący zostaje z problemem kiedy otrzyma uszkodzony towar, którego by przecież z własnej woli nie kupił.
***
"Co do bałaganu z formularzem to do allegro, od lat walczymy żeby to rozdzielili !!!!" - trzymam kciuki.