Kurczę, pierwszy raz się spotykam z takim potraktowaniem przez sprzedawcę będąc stałym klientem. Otóż zamówiłem kawę jak zwykle z palarni. Mieli szybką wysyłkę, przyszedł termin wysyłki i oczywiście status nawet nie drgnął. Wkurzyłem się, zamówiłem w takim wypadku kawę u kogoś innego (u kogoś u kogo kupowałem zanim zacząłem zamawiać u tego sprzedawcy) i zrobiłem temu dyskusję. I wyglądało to tak:
- Witam, co jest z tą przesyłką?
- Witam, przewidywana dostawa jest na jutro. Dzisiaj wysyłamy.
- Po prostu w ogóle status się nie zmienił odkąd zamówiłem i stąd moje zdziwienie 🙂 dziękuję za informację
- Nadajemy do późnych godzin na sortowni (w tym momencie dopiero nadali numer przesyłki)
Minął dzień. Kontynuowałem dzisiaj:
- Chyba jednak g*wno prawda 😉 nie wysłaliście tego. Po co te ściemy? Zdążyłem dzień później zamówić kawę u konkurencji, którą właśnie odbieram z paczkomatu. Proszę o anulowanie zamówienia i zwrócenie mi niezwłocznie środków. Zgłosiłem zwrot i proszę mi oddać pieniądze za to zamówienie. Jesteście niesłowni i nie wywiązujecie się z terminów. Tyle w temacie.
- Witam, przesyłka wczoraj została nadana bezpośrednio na sortowni. Wszystkie paczki zostały zeskanowane i poszly dalej z doręczeniem dzisiaj ale z tego co widzę jest problem ze statusami na śledzeniu. Paczka powinna dojść do Pana jeszcze dzisiaj albo w sobotę, my fizycznie jej nie mamy. Ale dobrze, zlecamy zwrot środków. Nie trzeba odsyłać kawy jak dojdzie. I tutaj przyznaję byłem pozytywnie zaskoczony, że dla utrzymania stałego klienta postanowili przekazać produkt gratis. Spotykałem się z rabatami z powodu opóźnień itd. lub jakieś gratisowe próbki kaw, ale nigdy z podarowaniem produktu.
"Zwrot został już zlecony, paczka powinna u Pana być dzisiaj- jutro"
I co? Heh - minęło 7 h a paczka nawet nie drnęła. Jest dalej w nadaniu. I pytanie - czy ktoś się spotkał z tym, by paczka na sortowni nie została zeskanowana, czy Sprzedawca grał na zwłokę celem zakończenia dyskusji? Została zakończona automatycznie przez allegro z powodu zwrotu środków. I ktoś oczywiście z Was może powiedzieć "okej oddał kasę w czym problem". Moim zdaniem jednak słabe jest, że Sprzedający oferuje mi gratis sam z siebie w postaci zamówionej kawy, po czym wszystko okazuje się jednym wielkim kłamstwem. W tej sytuacji raczej już nie będę dalszym klientem (jak zamawiam świeżą kawę to chcę ją mieć na drugi dzień max na pojutrze, deklarowali wysyłkę na czas). Konkurencyjna firma nie dość, że kupiłem wczoraj to już paczka dzisiaj była u mnie.
Zastanawiam się, czy jeśli zostałem w taki sposób potraktowany to zasłużenie walnę negatywa. Nie sądziłem, że firma jakością obsługi tak zejdzie na psy...
