Szukałem wątku odnośnie podróbek i sprzedawców z szarej strefy. Miałem krótką przygodę ze sprzedażą produktów na Allegro. Rażące było to, ze produkty które kupuje od dostawców i hurtowni miały ceny niemal identyczne lub niższe na Allegro. Jak to możliwe, z marżą poniżej 5% nie można utrzymać biznesu nawet przy wielkim obrocie.
Ale spojrzenie na to wszystko z roli świadomego kupującego wygląda jeszcze gorzej. Przecież nie każdy się zna na rzeczach które kupuje, bardzo ciężko jest odróżnić podróbkę od oryginału, ilu ludzi zna numer producenta modelu buta, koszulki itp itd. Aukcja oferuje produkt który w opisie ma wszystko co oryginał, ale jest wysyłany z Chin, sprzedawca ma konto w jakimś dziwnym kraju, którego nie da się przeczytać.
Na przykładzie szukania butów Adidas Superstar opiszę jak łatwo wpakować 200 zł na oszustów. Oficjalny sklep Adidas miał swego czasu bardzo fajną promocje na te model botów , można je było nabyć za około 240 zł z przesyłką. Miałem już upatrzone, ale gdy już miałem kasę to promocja się skończyła. Nawiąże tutaj, że w trakcie trwania promocji takie sklepy jak Zalando również miały te buty w promocji i cena była niemal identyczna.
Spóźniłem się, postanowiłem poszukać, może coś znajdzie się w podobnej cenie na Allegro. I było tego mnóstwo! tylko 90% to były oferty podróbek, które w swoim opisie miały, że są oryginalne (najczęściej pośrednik, który sam nie był świadomy, że kupił 100 sztuk podróbek za 100 zł). Nie które aukcje bardzo sprytnie omijały temat autentyczności, co sprawiało bardzo trudne udowodnienie niezgodności opisu ze sprzedawanym produktem.
To samo tyczy się podróbek JBL Charge 3 i 4.
To jest przerażające jak Allegro promuje (tak promuje, bo pozwala aby takie produkty wyskakiwały na samej górze, są stronie głównej itd) oszustów i pomaga im oszukiwać klientów!
Dlaczego nie ma przycisku, który zgłasza podejrzanego sprzedawce, podrobiony produkt itd itp.? Dlaczego najpierw trzeba coś kupić aby móc ocenić produkt lub sprzedawce? Allegro strasznie psuje rynek, w którym ceny produktów są bardzo zaniżone, bo oszuści sprzedają je po cenie hurtowej. Zarabiają bo produkty są przeterminowane, kradzione lub fałszywe. Mają marżę w granicach 100-200%. Uczciwy sprzedawca musi zejść do 3-5%.
Mam coraz więcej doświadczeń, które to potwierdzają i zawsze już traktuje oferty na Allegro jak szarą strefę. Coraz częściej oszczędzania na Allegro 10 z-50 zł oznacza bycie paserem lub frajerem który kupuje podróbkę i się cieszy.
Allegro!! Zróbcie z tym porządek! Jak długo będzie pozwalać, że oferty będą wystawiać podmioty bez działalności gospodarczej lub mające je w dziwnych krajach? Jak długo będzie pozwalać na oszukiwanie klientów (nie waszych, bo prowizja idzie od sprzedawcy)?
Robicie się stadionem 1000 lecia, gdzie można kupić wszystko...
Więc na sam koniec ponawiam pytanie, gdzie jest możliwość zgłoszenia oszustwa i nieuczciwego sprzedawcy? Czy Allegro jest paserem? JEST bo pobiera prowizję od sprzedaży podróbek!
