anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Sprzedający chce zwrot środków, które od niego otrzymałem

MAMY ROZWIĄZANIE!
Gandzialf_Green
#9 Pomysłodawca#

Witam

Generalnie ciekawą mam sprawę. Otóż pewna firma sprzedająca hale/namioty z nazwą kojarzącą się z reklamą VW (das auto :)) uprawia na allegro stalking i notorycznie oszukuje kupujących. Ale po kolei....

Jakoś na wiosnę zamarzył mi się takowy namiot co by było gdzie narzędzia trzymać, coś czasem pomajstrować itp... Po wybraniu odpowiedniego dla moich potrzeb namiotu dokonałem zakupu. Szybka i bezproblemowa transakcja z mojej strony. Płatność gotówką, adres do wysyłki. Wszystko zdawało się być ok. Przesyłka przyszła w miarę szybko, ale z braku czasu termin złożenia zestawu został przesunięty o jakieś 2 tygodnie, na czas majówki. Wtedy też zauważyłem, że zestaw jaki dostałem nijak ma się do tego który zamówiłem. Po majówce założenie dyskusji plus telefon do firmy. Pan w słuchawce poinformował mnie, że oni zamówionych przeze mnie zestawów w ogóle nie mają w ofercie ( a jednak je sprzedają) i zaproponował że coś mi tam doślą i wystawia korektę na resztę. I tyle. Kontakt się urwał. Ani dosłania "gratisów" ani korekty ani tym bardziej kontaktu z ich strony. Po odczekaniu kolejnych kilku tygodni postanowiłem skorzystać po raz pierwszy z programu ochrony kupujących. Oczywiście przez cały proces nikt mi nie odpisał w dyskusji ani nie kontaktował się telefonicznie. W końcu allegro zadziałało i zostały mi zwrócone środki za zakup. No i w tym momencie firma sobie o mnie przypomniała 🙂 twierdząc że przelew poszedł przez pomyłkę itd... Oczywiście wszystko po zakończeniu dyskusji. Nikt mi nic nie pisał o zwrocie czegokolwiek (ja często prowadząc sprzedaż zwracałem pieniądze kupującemu, zostawiając mu towar). Zresztą cała dyskusja trwała ponad miesiąc. Mieli czas na wypowiedź. W każdym razie zaczęły się telefony, straszenie to sądem to urzędem skarbowym. Ostatnio doszła nawet firma odzyskująca długi nakazująca do zapłaty faktury, którą tak naprawdę opłaciłem na samym początku...

Oczywiście mógłbym im zapłacić, ale wtedy wracam do punktu wyjścia - to ja jestem jeleniem z towarem niezgodnym z faktycznym zamówieniem.

Przez cały ten czas ( ok pół roku) jedyne co słyszę to ; proszę opłacić fakturę, a na moje pytanie co z moim felernym zamówieniem to nikt nic nie wie.... Tak więc moja zła wola wynika że złej woli sprzedawcy.

Oczywiście podejmę kroki prawne w tej kwestii.

Pytanie brzmi co zrobi allegro z takim nieuczciwym sprzedawcą? Śmiem twierdzić że tylko negatywne komentarze na ich koncie są prawdziwe. Reszta kupiona...

Co o tym sądzi społeczność?

Ps: swoje konto mam już prawie 19 lat, ale coś takiego zdarzyło mi się 1szy raz >:) 

oznacz moderatorów
46 ODPOWIEDZI 46
aragil
#15 Entuzjasta#

@Gandzialf_Green Policja już była?

oznacz moderatorów
xyz96
#21 Demiurg#

@aragil może przestań już pajacować, kpić i zastraszać, bo jak widać, tylko takie prymitywne metody na tym forum stosujesz.

oznacz moderatorów
aragil
#15 Entuzjasta#

@xyz96 Od zastraszanie to ty jesteś mistrzem 😎.

oznacz moderatorów
Gandzialf_Green
#9 Pomysłodawca#

Za mną może nie będą płakać ale po masie cebulionów jakie tu zostawiam już mogą 😎

oznacz moderatorów
aragil
#15 Entuzjasta#

@Gandzialf_Green Miałem znajoma która po aferze ze sprzedawca z Biedronki oznajmiła ze już nie będzie robiła zakupy u nich i ze Biedronka na tym sporo straci😃

oznacz moderatorów
Agent051
#16 Inspirator#

@Gandzialf_Green Zgodnie z prawem konsumenta, masz obowiązek odesłania towaru i dopiero wtedy sprzedający powinen zwrócić ci pieniądze. W tym przypadku sprzedawca wykazał dużo dobrej woli i zaufał ci zwracając wpłatę przed odesłaniem produktu. Nie jest tłumaczeniem, że nie będziesz sobie głowy zawracał składaniem i zwracaniem namiotu, jako konsument masz nie tylko prawa ale i obowiązki. Wszelkie inne problemy z transakcją możesz załatwić w sądzie, ale towar musisz zwrócić, a jak produkt będzie w złym stanie, to sprzedający ma prawo obciążyć cię kosztami jego zużycia.

 

oznacz moderatorów
MrMarco
#13 Ambasador#

@Gandzialf_Green  nie wygłupiaj się, tylko zrób tak jak ci radzono wyżej. Spakuj towar i wezwij sprzedającego do odebrania go na własny koszt. Nie możesz sobie zostawić i towaru i zwrotu środków. W takiej sytuacji i przy tej kwocie możesz być pewien, że sprzedający odzyska swoje środki za pośrednictwem firmy windykacyjnej, a ciebie będzie to kosztowało dodatkowe (i pewnie niemałe) koszty obsługi zadłużenia.

oznacz moderatorów