Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Dzień dobry!
Kupiłem nowy lewarek samochodowy o nośności 1.5 tony. Tak było napisane w opisie aukcji - nowy i 1.5 tony. Po otwarciu paczki i obejrzeniu lewarka okazało się, że jest on wykonany z cieńszej blachy, niż posiadany przeze mnie fabryczny lewarek o nośności tylko jednej tony. Nie mając zaufania do takiej konstrukcji, odesłałem podnośnik - nieużywany, nawet nie ani razu nie rozłożony (nie kręcony). Lewarek otrzymałem w fabrycznym "podmęczonym" kartonie owiniętym tylko czarną folią stretch. Przesyłkę zwrotną zapakowałem dla pewności w podwójny karton. Za lewarek zapłaciłem 70zł.
Po kilku dniach otrzymałem maila od sprzedawcy informującego, że lewarek nosi ślady używania, konkretnie, że na podstawie są rysy - patrz załączone zdjęcie.
Poprosiłem Sprzedawcę o sprawdzenie, czy górna część podnośnika, ta na której powinno opierać się auto, również posiada jakieś ślady świadczące o użytkowaniu. Okazało się, że takich śladów nie ma. Wskazałem więc, że można przyjąć, że jednak nie używałem lewarka, a ewentualne rysy na podstawie mogły już istnieć wcześniej. Sprzedawca nie uznaje tej argumentacji i deklaruje chęć zwrotu jedynie 50% ceny zakupu. Ja otwierając paczkę, nie dokonałem szczegółowej "inspekcji" lewarka - wyglądał na nowy, ale to w końcu lewarek, czego więc się w nim dopatrywać, gdzie szukać potencjalnych mankamentów?
Wiem, że nie zapłaciłem majątku za ten towar, ale w moim subiektywnym odczuciu Sprzedawca nieco nadgorliwie wyszukał powód odmowy zwrotu kwoty zakupu. Ten lewarek to tania konstrukcja, wyprodukowana przy minimalnych nakładach, gdzie względy estetyczne nie są najważniejsze. Nie wiem również, czy zdjęcie dotyczy odesłanego przeze mnie egzemplarza. Nawet jeśli tak, to przecież wspomniane rysy mogły istnieć w momencie wysyłki. Przecież podczas produkcji po zmontowaniu lewarka gdzieś muszą go postawić - może stąd te "rysy" od spodu. Oczywiście istnieje prawdopodobieństwo, że celowo podrapałem podstawę podnośnika, no ale bądźmy poważni - po co? Kupuję na Allegro blisko 20 lat i po raz pierwszy trafiła mi się taka sytuacja.
Proszę o poradę, co z tym zrobić. Nie chcę tak łatwo odpuścić sprawy. Nie chcę też niepotrzebnie zaszkodzić Sprzedawcy, ale On jest nieugięty w swojej opinii.
Pozdrawiam!
Rob
Otwórz dyskusję i tam opisz problem i swoje argumenty, masz także pomoc Allegro w tym sporze, wg prawa sprzedajacy ma prawo potrącić ale Ty masz prawo do sprawdzenia towaru:https://allegro.pl/moje-allegro/zakupy/dyskusje/nowa
@robertpos W tym wypadku popieram wypowiedź LWA.
Dziękuję za szybką odpowiedź. Poczekam ustawowe 14 dni na zwrot i jeśli go nie otrzymam, zgłoszę spór. Jestem na 100% pewien, że nie porobiłem tych rys, ponieważ otwierałem paczkę na podłodze parkietowej. Jak widać na zdjęciu, to nie są "mega" rysy, a ja nie jestem drobiazgowy - gdybym nawet obejrzał ten lewarek od spodu, nie zwróciłbym na nie uwagi. Sprzedawca jest bardzo skrupulatny i drobiazgowo bada/fotografuje zwracany przedmiot. Co więcej, twierdzi, że posiada zapis monitoringu z momentu pakowania. Skąd pewność, że ten materiał dotyczy mojego egzemplarza? Mając taki towar na magazynie, można w dowolnym momencie spreparować dowolną dokumentację potwierdzającą tezę sprzedawcy. Ja póki co nie cierpię na zaniki pamięci, wiem co się działo z towarem po jego otwarciu, wiem, że takie ślady nie zrobią się od postawienia lewarka na powierzchni drewnianej.
Zaskakuje mnie wysokość potrącenia. Wg mnie 50% to nadużycie.
Rob
Nie czekaj, skoro tak powiedział to otwórz spór i opisz sytuację, sprzedajacy ma 24godz na odpowiedź.
Nie wiem czy pomoże otwarcie dyskusji, bo Sprzedawca ma prawo dokonać potrącenia. Jeżeli nie zgadzasz się z wyceną, to wtedy pozostaje sąd.
@MikroLITY Wycena wyceną (choć z kosmosu), ale myślę, że tu chodzi bardziej o kwestię nieuszkodzenia przedmiotu przez autora tematu. Sprzedający mógł zrobić zdjęcie innego egzemplarza tego przedmiotu albo mógł wysłać go w takim właśnie stanie, co niestety przeoczył kupujący, albo uszkodzenie powstało w transporcie powrotnym - możliwości jest dużo.
Ale ja to wszystko rozumiem. Sprzedawca nie odmawia przyjęcia towaru. Sprzedawca poinformował Klienta, że wg niego przedmiot był użyty poza przyjęte prawem zasady. Klient się nie zgadza - i też ma do tego prawo. Tylko jak Pracownik Allegro ma rozstrzygnąć ten spór? Będzie bawił się w detektywa?
Od takich spraw jest sąd.
Ja potrąciłem Klientowi za towar i Allegro dało mu za to monety. Pracownik Allegro poinformował Klienta, że takie mam prawo i on nic z tym nie może zrobić.
@MikroLITY Na Twoim miejscu nie zastanawiałbym się nawet minuty , jeśli nie masz sobie nic do zarzucenia otwieraj dyskusję choćby po to , aby dać pstryczka w nos sprzedawcy .Nie wiemy czy piszesz prawdę , ale jeśli tak to po mojemu sprzedawca próbuje Cię wykorzystać .... pamiętaj nie porzucaj otwartej dyskusji , odpowiadaj spokojnie i rzeczowo , korzystaj w razie potrzeby z pomocy allegro .
Nie spodziewam się, że coś zdziałam. Nie mam czasu i cierpliwości na dochodzenie przyczyny powstania wskazanej przez Sprzedawcę "wady". I niedobre jest to, że Sprzedawca w ten sposób utwierdzi się w przekonaniu, może więcej niż kupujący.
Mam pytanie - czy można otwierając spór przekierować do pracownika dotychczasową korespondencję ze sprzedawcą prowadzoną na kanale "Wiadomości"?
Rob
@robertpos tak mówisz ? , a spróbuj ... jestem pewien ,że efekt Cię zaskoczy , pamiętaj jednak ,że dyskusja trwa 14 dni . Wróć do nas po wszystkim .
Sprzedawca powiadomił mnie, że dysponuje materiałem z monitoringu. Poprosiłem więc o udostępnienie. Dostałem odpowiedź, że osobom postronnym nie udostępniają takich materiałów. Ja na to, że nie jestem osobą postronną, tylko zaangażowaną. Czekam na odpowiedź...
@robertpos chyba nie bardzo masz prawo oglądać to nagranie (chociaż 🤔)
Zadam takie głupi pytanie, czy na pewno zapakowałeś ten lewarek w karton tak aby On się nie przesuwał? Raz miałem taką głupią sytuację, że klient zapakował przedmiot do kartonu tylko zapomniał go wyczyścić i towar wrócił do mnie w stanie *** ... lepiej nie pisać.
"... czy na pewno zapakowałeś ten lewarek w karton..." - Zapakowane było wzorowo, w karton podwójny.
A dyskusję otworzyłeś?
Nie otrzymałem zwrotu. Poczekam 14 dni na zwrot wpłaty i wtedy planuję otworzyć dyskusję, o ile nic się nie zmieni.
Dziwne, bo dyskusja może tylko Ci pomóc. 🤔
Upłynęło 17 dni o daty wysłania zwrotu. Jutro zgłoszę, że nie otrzymałem zwrotu, tj. otworzę spór.
Sprawa zakończona przy wsparciu Allegro. Sprzedawca zwrócił mi tylko 50%, resztę dostałem od Allegro z programu ochrony kupujących. Sprawa została załatwiona szybko i sprawnie - myślę, że częściowo dlatego, że kwota sporu była symboliczna. Nie wiem jakby to wyglądało, gdyby kwota sporu była przykładowo 4-cyfrowa. Ale podsumowując jestem zadowolony z przebiegu sprawy.
Dziękuję za udział w dyskusji.
Rob