Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Mam problem z sprzedającym. Otóż wystawiłam negatywny komentarz. Kupiłam strój i przyzwyczajona, że teraz wszystko można zwracać, zwróciłam, sprzedawca nie uznał zwrotu, bo strój został otworzony. W sensie przymierzony. Nie zauważyłam, że nie wolno nawet oglądać tej rzeczy. Po czym napisałam do sprzedającego dlaczego nie uznał zwrotu no i mi wyjaśnił. Napisał żebym wysłała pienieniadze na kuriera, a oni mi ten strój wyślą i tak zrobiłam. Po czym wystawilam negatywny komenatarz. Avy ostrzec innych, zeby sie nie zdziwili, ze stroju nawet nie wolno ogladac. Moze bym go usunela,ale dostalam obrazajace wiadomosci, ze dostane infekcji intymnej, ze nie dbam o higiene itd. Niestety byłam zła i w tytule przelewu jaki mialam zrobic napisałam nie ładnie na sprzedającego, po prostu myślałam że on tej nazwy nie otrzyma,ale cóż otrzymał. Po czym odesłał te pieniądze napisał że błąd opisu i ja już odesłałam poprawny przelew. Teraz otrzymałam pismo, że mam zapłacić 500 zł na schronisko i 500 zł zadośćuczynienia i mam na to jeden dzień. Mam usunąć komentarz. Bo inaczej spotkamy się na drodze sądowej. Mam zapłacić tyle pieniędzy za coś takiego. Co mi grozi w sądzie
To ja jestem tym Sprzedającym.
Tak, to ja wysłałam wezwanie do zapłaty za naruszenie moich dóbr osobistych (art 24. KC)
Nazywanie mnie "złodziej z allegro" jest również naruszeniem art. 212 § 2 k.k.,
Nie zgadzam się na hejt, w internecie nie jest się anonimowym.
Co do dalszych wywodów - nie wysłałam setki wiadomości obrażających ani grożących. Nie było powodu.
Z tą panią spotkam się w Sądzie.
Pozdrawiam!
@jolantab Daj tu znać jaki będzie finał sprawy.