Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Wzywałem pomoc do dyskusji ze sprzedawcą, zgłosiłem do Allegro Ochrona Kupujących, sprzedawca prawdopodobnie wprowadził Allegro w błąd co do natury sporu (np. pisząc w dyskusji nieadekwatną argumentację, udając że spór jest o coś innego niż faktycznie jest), ostatnia wiadomość od Allegro jest po mojej stronie, ale już kilka dni trwa ponowne rozpatrywanie przez Allegro Ochrona Kupujących, nie wiem czy Allegro będzie uwzględniało ostatnie wiadomości z Dyskusji, czy znów Sprzedawca nie wprowadzi Allegro w błąd przez zaśmiecanie dyskusji, ja zawsze odpowiadam najbardziej spójnie i podsumowująco na ile potrafię.
Jak się upewnić, co się obecnie dzieje od strony Allegro i czy wesprze mnie, uznając potrzebę rekompensaty, bo Sprzedawca wyraźnie chce odmówić mi moich praw.
Nie piszę tutaj o szczegółach, tylko chcę się zorientować co robić.
@KlientLukasz oczekujesz podpowiedzi nie ujawniając szczegółów , poproś wobec tego sprzedawcę żeby przedstawił tu swoją wersję wówczas będzie można się odnieść do problemu .
Znaczy, moje pytanie jest o to, jak się upewnić co do kroków Allegro.
Metody kontaktu z Allegro są ograniczone.
Ostatnia wiadomość Allegro to "27 października 2025 16:12
Mało informacji. Kiedy sprzęt kupiony, na czym polegało uszkodzenie? Pamiętaj, że sprzedający ma prawo do naprawy sprzętu.
@KlientLukasz "Znaczy, moje pytanie jest o to, jak się upewnić co do kroków Allegro."
Odpowiedź brzmi - nie ma takiej możliwości.
Tak brzmi ostatnia wiadomość Sprzedawcy, którą w zasadzie krok po kroku obalam, bo jest sprzeczna z tym na co Sprzedawca się powołuje, zwyczajnie kłamie wielokrotnie nawet w tak krótki tekście:
"29 października 2025 07:20
Wcześniej sprzedawca bardziej się rozpisywał, zmieniał wersje, w tym w dniu 21 października 2025 09:28 zmyślił że "Serwis wymienił klientowi sprzęt na nowy egzemplarz", co nie miało miejsca a serwis tylko stwierdził brak możliwości naprawy i wysłał kasę sprzedawcy w ramach korekty faktury.
Tylko to zostało wyjaśnione przez Allegro, i przez to sprzedawca błędnie powoływał się na to jako dowód, że całe moje żądanie to gwarancja. W rzeczywistości jeszcze czekam na ponowne rozpatrzenie przez Allegro i wyjaśnienie sporu o to że ja stale żądałem reklamacji w oparciu niezgodność towaru z umową, a nie gwarancję.
Niżej wklejam ostanie co napisałem w dyskusji na Allegro.
Nie pisałem tego sam, wspomagałem się, starałem się żeby to było przejrzyste. Nie wiem czy forma jest taka jak trzeba? No ale tak mi się to udało napisać.
Wcześniej pisałem krótko i zwykłymi słowami, ale teraz w takiej formie:
PODTRZYMANIE ODSTĄPIENIA I OSTATECZNE WEZWANIE DO ZWROTU CENY (ODPOWIEDŹ NA KOLEJNE ODRZUCENIE ROSZCZENIA)
Szanowni Państwo,
Niniejsze pismo stanowi podsumowanie i ostateczne uporządkowanie stanu faktycznego, kierowane również do wiadomości Zespołu Allegro.
I. Bieżąca odpowiedź na pismo z 29 października 2025 r. i obalenie argumentacji Sprzedawcy
1. Obalenie tezy Sprzedawcy o gwarancji:
a) Pierwsza niezgodność, zgłoszona przeze mnie w dniu 19 kwietnia 2025 r., została przez Sprzedawcę w pełni uznana. Ponowne wystąpienie wady po usunięciu pierwszej niezgodności jednoznacznie umacnia moje prawo do odstąpienia od umowy zgodnie z Ustawą o Prawach Konsumenta.
b) Ponowne roszczenie o zwrot pieniędzy (odstąpienie od umowy) zostało przeze mnie złożone do Sprzedawcy telefonicznie w dniu 14 października 2025 r. o godzinie 12:38 na numer 533499599. W Dyskusji Allegro pisemnie, wielokrotnie i konsekwentnie potwierdzałem to żądanie zwrotu, w tym w pismach z dnia 16 października 2025 r. o 16:32 oraz 17 października 2025 r. o 18:56.
c) Pojęcie "drugiej reklamacji" nie istnieje w polskim prawie konsumenckim. Każde zgłoszenie niezgodności jest nowym roszczeniem. Jako Konsument miałem prawo w dowolnym momencie zrezygnować z procedury gwarancyjnej i dochodzić roszczeń bezpośrednio u Sprzedawcy. Ani Sprzedawca, ani Serwis, ani Producent nie mają prawa narzucać Klientowi podstawy reklamacji. Gwarancja jest dobrowolna, uprawnienia z UoPK są całkowicie niezależne od warunków gwarancji, co wynika z Kodeksu cywilnego.
2. Dowód arbitralnej decyzji Sprzedawcy:
a) Pomimo mojego wyraźnego żądania zwrotu pieniędzy, Sprzedawca nadał przesyłkę DPD (wymiana na nową kosiarkę) już 15 października 2025 r., ZANIM otrzymał stanowisko serwisu (16 października 2025 r.). Fakt ten dowodzi, że decyzja Sprzedawcy została podjęta arbitralnie i w złej woli.
b) Korespondencja od serwisu/producenta, na którą Sprzedawca się powołuje, brzmiała: "Prośba o rozliczenie się z klientem poprzez zwrot gotówki lub nowego urządzenia." Zatem, nawet przyjmując błędną interpretację, Sprzedawca miał potwierdzoną możliwość rozliczenia poprzez zwrot gotówki. Należy przy tym zaznaczyć, że jest to wewnętrzna korespondencja pomiędzy Serwisem a Sprzedawcą i w żadnym stopniu nie jest ona dla mnie wiążąca.
3. Działanie Sprzedawcy w złej woli i manipulacja stanowiskiem Allegro:
a) Zespół Allegro mógł zostać przez Sprzedawcę celowo wprowadzony w błąd co do natury sporu. Informowanie o tym, że "Zespół Allegro potwierdza, że to była gwarancja" jest celowym zafałszowaniem. Z korespondencji z dnia 27 października 2025 r. wynika, że Zespół Allegro jest już świadomy, iż moje roszczenie kierowane jest z mocy Ustawy o Prawach Konsumenta (UoPK), a nie z tytułu gwarancji. Zespół Allegro polecił nie przyjmować przesyłki.
b) Ciągłe powielanie przez Sprzedawcę błędnych argumentów prawnych stanowi nie tylko dowód na celowe dążenie do utrzymania umowy w mocy wbrew woli Konsumenta, lecz także próbę wprowadzenia Klienta w błąd co do jego praw ustawowych, co jest niezgodne z przepisami dotyczącymi ochrony konsumentów i zasadami uczciwego obrotu.
c) Powtarzające się wiadomości Sprzedawcy, mogą być celowym działaniem mającym na celu zaśmiecanie Dyskusji, utrudnienie Zespołowi Allegro rzetelnej oceny sytuacji i celowe przedłużanie postępowania.
II. Podsumowanie chronologiczne przebiegu zdarzeń i faktów
1. W dniu 19 kwietnia 2025 r. Klient zgłosił pierwszą niezgodność towaru z umową, która została przez Sprzedawcę uznana.
2. W dniu 14 października 2025 r. Klient telefonicznie zażądał zwrotu pieniędzy z UoPK (odstąpienie od umowy), co stanowiło reakcję na kolejną niezgodność towaru.
3. W dniu 15 października 2025 r. Sprzedawca arbitralnie wysłał nową kosiarkę, zanim otrzymał pismo od Serwisu.
4. W dniu 16 października 2025 r. Serwis przesłał Sprzedawcy pismo, w którym stwierdził “Brak możliwości naprawy“ towaru.
5. W dniu 16 października 2025 r. Klient złożył pisemne odstąpienie od umowy w Dyskusji Allegro, podtrzymując roszczenie o zwrot gotówki (potwierdzone w kolejnych terminach, w tym 17 października 2025 r.).
6. Od tego dnia Sprzedawca notorycznie ignoruje żądanie zwrotu gotówki i błędnie twierdzi, że Klientowi przysługuje tylko gwarancja.
I niżej jeszcze ponowiłem żądanie.
@KlientLukasz coś tu się nie klei .... 2 pytania
złożyłeś reklamację czy odstąpiłeś od umowy ?
Jeśli reklamacja to pierwsza czy już wada była reklamowana wcześniej ?
1. Dokładnie to "Art. 43e. 1. Jeżeli towar jest niezgodny z umową, konsument może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, gdy:" z UoPK. Czyli nie gwarancja.
Po prostu serwis określił brak możliwości naprawy, i napisałem sprzedawcy że chcę zwrot kasy.
Wiem że potocznie nadal się mówi rękojmia, nawet na Allegro tak jest to podpisane, ale oficjalnie jest to właśnie tym.
2. Była już reklamowana wcześniej. Tak jak pisałem, "Pierwsza niezgodność, zgłoszona przeze mnie w dniu 19 kwietnia 2025 r., została przez Sprzedawcę w pełni uznana." a obecna jest z "b) Ponowne roszczenie o zwrot pieniędzy (odstąpienie od umowy) zostało przeze mnie złożone do Sprzedawcy telefonicznie w dniu 14 października 2025 r. o godzinie 12:38 na numer 533499599. W Dyskusji Allegro pisemnie, wielokrotnie i konsekwentnie potwierdzałem to żądanie zwrotu, w tym w pismach z dnia 16 października 2025 r. o 16:32 oraz 17 października 2025 r. o 18:56."
Allegro zwraca mi kasę. Sprawa załatwiona.