anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Sprzedawca nie chce przyjąć reklamacji

RemiFapi
#7 Wielbiciel#

Niecałe dwa tygodnie temu kupiłem przedmiot, odebrałem go z paczkomatu (paczka była z zewnątrz nienaruszona). Przesyłkę otworzyłem po 10 dniach od jej otrzymania i okazało się, że produkt był uszkodzony. Sprzedawca stwierdził, że nie przyjmie reklamacji, bo według niego to ja uszkodziłem produkt i według jego polityki powinien produkt rozpakować i sprawdzić jego działanie od razu (nie był mi potrzebny od razu, dlatego otworzyłem przesyłkę dopiero teraz). W sporze napisał, że reklamacja odrzucona z powodu mojej rzekomej winy. Czy ma prawo tak zrobić? Czy mogę liczyć na sprawiedliwość i wymianę produktu/zwrot pieniędzy? 

oznacz moderatorów
13 ODPOWIEDZI 13

komis-bell
#21 Demiurg#

@RemiFapi Twoim obowiązkiem po odbiorze paczki jest jej rozpakowanie i zapoznanie się z towarem oraz jego stanem. W przypadku uszkodzeń masz 7 dni na spisanie protokołu szkody z przewoźnikiem - jeśli tego nie zrobisz - jest problem bo jeśli do uszkodzenia doszło w transporcie to nic się już z tym nie zrobi.

Masz oczywiście prawo złożyć reklamację sprzedającemu ale on ma prawo ją odrzucić - przesyłka została odebrana bez zastrzeżeń i zgłaszanie szkody 10 dni po odbiorze paczki nie działa na Twoją korzyść 😕

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

tak miałeś sprawdzić towar by była możliwość reklamacji uszkodzenia w transporcie. W tym momencie sprzedawca odrzuci reklamację z 2 powodów: 
1 nie sporządziłeś protokołu szkody w terminie 7 dni wiec zgodnie z prawem pocztowym doręczono paczkę bez zastrzeżeń czyli zawartość była cała
2 skoro zawartość była nienaruszona więc uszkodzenia mechaniczne wynikają z twojego nieprawidłowego użycia produktu bo doręczono go w całości a nie zniszczonego w transporcie
Reklamację sprzedawca może rozpatrzeć jak uważa z uzasadnieniem, nie może jej nie przyjąć ale z tego co piszesz przyjął i odrzucił. Chcesz coś ugrać zostaje sąd i udowodnienie że wysłał ci zniszczony towar.

oznacz moderatorów

RemiFapi
#7 Wielbiciel#

Sęk w tym, że produkt był uszkodzony (fabrycznie zapakowany w szarą folię, więc nie widać z zewnątrz uszkodzeń). Zewnątrzny dodatkowy karton był nienaruszony i to uśpiło moją czujność. Produkt musiał być widocznie uszkodzony wcześniej (w tak zapakowanej paczce jak zrobił to sprzedawca raczej nikła szansa, że mógł się tak uszkodzić). 

oznacz moderatorów

mdrogeria
#21 Demiurg#

@RemiFapi Swoim zaniedbaniem doprowadziłeś do tego ,że sprzedawca nie ma możliwości złożenia reklamacji u przewoźnika , nie masz żadnych podstaw , aby twierdzić ,że sprzedawca wysłał Ci wadliwy produkt , w 10 dni jak piszesz wiele się mogło wydarzyć .

oznacz moderatorów

drekenzes
#17 Koryfeusz#

@RemiFapi Jako Kupujący masz swoje liczne prawa i nieliczne obowiązki. Swoje obowiązki zaniedbałeś, więc własnie ponosisz tego konsekwencje.

_________________________________________________________________
Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną wyniosłość ducha.
oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

@RemiFapi I co nie ma prawa składania reklamacji, gdzie macie taki przepis, nie ma także obowiązku spisywania protokołu, oczywiście że w interesie kupującego jest go od razu sprawdzenie i ewentualne spisanie protokołu. Sprzedający może odrzucić reklamację ale uzasadnienie jej że nie otworzyłeś przesyłki od razu, jest nadużyciem, Czy Allegro nie dało Ci możliwości rekompensaty po 14dniach sporu? Masz prawo do odwołania się i możesz udać się do rzecznika konsumentów o pomoc.

oznacz moderatorów

az1rael
#21 Demiurg#

Jak zwykle nie czytasz ze zrozumieniem nikt mu nie odpisal ze nie moze zlozyc reklamacji.

Reklamacje kupujacy zlozyl i zostala odrzucona a to ze kupujacy chaotycznie pisze na forum to jego problem. A co do naduzycia to cyt kostasa 

W doktrynie podnosi się, że niewykonanie przez kupującego obowiązku zbadania rzeczy zgodnie z § 2 art. 545 k.c. wywołuje dwa negatywne dla niego skutki, mianowicie: po pierwsze – daje sprzedawcy możliwość podniesienia zarzutu, ze uszkodzenie lub zniszczenie rzeczy nastąpiło po jej wydaniu, a więc już po przejściu ryzyka przypadkowego zniszczenia lub utraty rzeczy na kupującego i po drugie – pozwala sprzedawcy zwolnić się od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w takim zakresie, w jakim niezbadanie rzeczy spowodowało utrudnienie lub uniemożliwienie mu dochodzenia roszczeń od przewoźnika bądź ubezpieczyciela.

 

Ze zrozumieniem dla ciebie oznacza to ze w orzecznictwie sadowym sady przychylaja sie do tego ze takie sprawy uwalaja na pniu poniewaz kupujacy zaniedbal obowiazku sprawdzenia rzeczy mu wydanej przez przewoznika i tyle w temacie. Nieznajomosc prawa boli. 

 

________

oznacz moderatorów

drekenzes
#17 Koryfeusz#

@LEW433 a Ty w ogóle przeczytałeś ten temat ze zrozumieniem czy tak tylko po łebkach w max 60 sekund całość?

_________________________________________________________________
Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną wyniosłość ducha.
oznacz moderatorów

LEW433
#21 Demiurg#

Przeczytałem i wiesz co najbardziej rzuca się w oczy? wasza "nienawiść" do kupującego, jakbyście mogli to zapewne byście go zagryźli- jakim prawem on śmie składac reklamacje, kupił i zostało mu wysłane(już niech się ciesz) i niech wystawi 5gwiadek i jak pisze tu jeden z was"niech spada na drzewo! tak się prowadzi waszym zdaniem sprzedaż.😒

oznacz moderatorów

drekenzes
#17 Koryfeusz#

 

@LEW433 widzę że od prokuratora generalnego to ty niewiele się różnisz, ta sama liga doradczej patologii

 

_________________________________________________________________
Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną wyniosłość ducha.
oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@LEW433 pewnie że ma prawo, nie musi spisywać protokołu 🙂 

Ale przeczytaj "W sporze napisał, że reklamacja odrzucona z powodu mojej rzekomej winy."

Brak protokołu = kupujący uszkodził 🙂

________
Κώστας
oznacz moderatorów

drekenzes
#17 Koryfeusz#

@kostas11 a najlepsze że Lew sam się chwalił, że każdą zakupioną paczkę to on nawet nagrywa rozpakowanie, żeby mieć dowód gdyby była niezgodność, braki, uszkodzenie. Czyli gdy jest Kupującym, to zbiera sobie cały materiał dowodowy. Ale tutaj na forum głupio doradza, że w sumie kupujący to nic nie musi, nie musi mieć żadnych dowodów, wystarczy że coś kiedyś zrobi i sprzedający ma go za to w łapki całować...., po co dowody, terminy itd. Sam sobie zaprzecza.

_________________________________________________________________
Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną wyniosłość ducha.
oznacz moderatorów

kostas11
#21 Demiurg#

@RemiFapi masz pecha, jak udowodnisz że uszkodzenie było winą przewoźnika czy sprzedawcy jak nie sprawdziłeś do 7 dni ?

http://orzeczenia.warszawa.so.gov.pl/content/$N/154505000005127_XVII_AmC_005137_2011_Uz_2012-02-21_0...

Przywołany powyżej przepis art. 545 § 1 k.c. nawiązuje do - wyrażonej w art. 354 k.c. - konieczności współdziałania wierzyciela i dłużnika w wykonaniu zobowiązania. Ponadto wskazuje on na obowiązki sprzedawcy i kupującego związane z wykonaniem umowy sprzedaży, w szczególności, gdy przedmiot umowy jest dostarczany przez przewoźnika. Z przedmiotowej regulacji wynika, że w tym ostatnim przypadku kupujący jest obowiązany do zbadania przesłanej mu rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy przesyłkach tego rodzaju oraz do dokonania wszelkich czynności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności przewoźnika, gdyby w czasie przewozu nastąpił ubytek lub uszkodzenie rzeczy, co może polegać np. na sporządzeniu protokołu reklamacyjnego, opisującego stwierdzone nieprawidłowości. Dodatkowo należy zaznaczyć, że z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 § 1 k.c.). Dochowanie przez kupującego wspomnianych aktów staranności jest niezbędne, aby sprzedawca mógł dochodzić ewentualnych roszczeń od przewoźnika. W myśl art. 74 ustawy z dnia 15 listopada 1984r. Prawo przewozowe (Dz. U. z 2000r. nr 50, poz. 601 t.j.), jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona (ust. 1). Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie nie dające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki (ust. 3). Natomiast w świetle art. 76 ustawy, przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:

1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,

2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,

3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,

4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.

W doktrynie podnosi się, że niewykonanie przez kupującego obowiązku zbadania rzeczy zgodnie z § 2 art. 545 k.c. wywołuje dwa negatywne dla niego skutki, mianowicie: po pierwsze – daje sprzedawcy możliwość podniesienia zarzutu, ze uszkodzenie lub zniszczenie rzeczy nastąpiło po jej wydaniu, a więc już po przejściu ryzyka przypadkowego zniszczenia lub utraty rzeczy na kupującego i po drugie – pozwala sprzedawcy zwolnić się od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę w takim zakresie, w jakim niezbadanie rzeczy spowodowało utrudnienie lub uniemożliwienie mu dochodzenia roszczeń od przewoźnika bądź ubezpieczyciela.

________
Κώστας
oznacz moderatorów