Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Uważam, że oceny produktów powinny coś wnosić, pomagać w wyborze, ale większość z nich nie ma uzasadnienia a gdy takowe się już pojawia to jest to np "ok".
Jak taka ocena ma pomóc w zakupie?
Uzasadnienie powinno być obowiązkowe a minimalna ilość znaków ustalona na takim poziomie aby wykluczyć uzasadnienia typu "ok", "fajne", "super" itd
Albo mamy pomocne narzedzie pomagające w wyborze, albo bezsensowny dodatek, który nic nie wnosi.
W temacie "komentarze a raczej ich brak" w odpowiedzi piszesz:
"I do czego jeszcze byś chciał Kupujących zmuszać?"
a tutaj chcesz obowiązkowego uzasadnienia z minimalną ilością znaków?
O coś innego chodzi, Ty chcesz wymusić komentarz a jeśli i to się nie uda to chcesz z automatu mieć pozytywa po danym czasie. Z doświadczenia wiem, że ludzie nie wystawiają komentarzy bo np Sprzedający nie zasłużył ani na pozytywa, ani negatywa a neutrale zabrano.
I teraz tak, Sprzedający da ciała, zawali warunki umowy bo wyśle z opóźnieniem, lub towar będzie niezgodny z zamówieniem. Ja stwierdzę, że nie będę Ci robił problemu z tego powodu, że wysłałeś po tygodniu a zobowiązałeś się wysłać do 24h. Odpuszczę komentarz bo na żaden nie zasłużyłeś a Ty mimo to chcesz za to mieć pozytywa. Genialny plan 🙂
Jeśli chodzi o komentarze Sprzedających to też by się takie coś przydało bo co mi z komentarza z którego nic nie wynika poza gwiazdkami? Ja po nim nie wiem czy Ty np jesteś rzetelnym Sprzedawcą czy nie.
Szczególnie po tym jak zabrali jeszcze oceny czasu wysyłki...
Twój problem wynika z zabrania komentarzy dla Kupujących, podziękuj wspaniałym zmianom Allegro. Kiedyś chętnie Kupujący wystawiał komentarz bo wiedział, że też coś dostanie wzamian.
Edit: Ja proponuję dać wybór, albo wystawiasz rzetelną opinię, która pomoże innym albo sobie daruj i nie wystawiaj nic. To samo powinno się tyczyć komentarzy dla Sprzedających. Albo rzetelność albo kicz jak teraz.
Pozdrawiam
Usunięcie komentarzy które wystawiało się kupującym to błąd jeden z wielu i wszyscy o tym wiemy.
Jeżeli ktoś daje ciała jak pisałeś w przykładzie z terminem wysyłki i jeszcze oczekuje pozytywnej oceny to ma problem z postrzeganiem rzeczywistości.
Jasne, fajnie gdyby do tej oceny dochodził jakiś komentarz ale jeżeli narzucił byś odgórnie minimalną ilość znaków, żeby w teorii ocena była rzetelna to skończyło by się na tym, że miałbyś niekontrolowany ciąg znaków.
Klienci nie lubią się rozpisywać jeżeli transakcja przebiegła pomyślnie. Prościej dać 3 x 5 gwiazdek i sprawa załatwiona (o ile w ogóle tą ocenę wystawią). W taki sposób też jesteś w stanie ocenić sprzedawcę czy produkt - po samych gwiazdkach czy % osób polecających sprzedającego.
Wydaję mi się, że temat nie do przeskoczenia. Narzucenie czegoś klientowi raczej nie kończy się dobrze 😏
Tak...łatwiej dać gwiazdkę i tak mamy 750 ocen a tylko 20 z opisem.
Ocena łączna 4/5 i nie wiem czemu tylko cztery, skoro 730 ocen jest bez wyjaśnienia, 10 typu "ok", "ujdzie", "super" a 10 konkretnych...w sensie, że ktoś nabazgrał chociaż jedno zdanie 🙂
Teraz jestem ja, chcę kupić i nie wiem o co tym ludziom chodzi. Zamykam ofertę zmieszany .
Jak coś już robimy, róbmy to profesjonalnie.
Allegro jest inne niż kiedyś, dziś Sprzedawcy zależy aby Kupujący był zadowolony, dawniej tak nie było a Kupujący w razie problemu bali się wystawiać komentarz inny niż pozytyw bo nawet za neutrale leciały negatywy w odwecie.
Byłem kupującym, byłem "firmą", jestem kupującym. Widzę Allegro od 2006 roku, zmienia się. Często na lepsze, ale błędów uważam popełnili więcej.
90 dni na ocenę produktu to stanowczo za mało. Czas na ocenę powinien być taki jak gwarancja, to że w ciągu 90 dni nic się z produktem nie stało to ok, ale np. po pół roku zaczął się psuć, sprzedający Cię olewa, albo naprawia ale produkt i tak sie psuje... Ostatnio po właśnie, pół roku użytkowania zepsuł się piórnik i tornister, dwa miesiące oczekiwania na naprawę tornistra, piórnik - sprzedający mnie zbył że niby producent odrzucił. No więc uderzyłam bezpośrednio do producenta - za dwa dni miałam zupełnie nowy piórnik w domu - bez żadnych dyskusji, i byli zdziwieni że ktoś powiedział że reklamację odrzucili. Oczywiście nie mogłam już wystawić ani oceny produktu ani oceny sprzedającego.
Wg mnie pierwsza ocena powiedzmy w ciągu 90 dni, kolejna - w ramach weryfikacji pierwszej oceny - po roku od zakupu, i ostatnia po dwóch latach - też jako weryfikacja pierwszej - na zasadzie - czy zmieniłbyś ocenę czy nie. Wg to by była najbardziej rzetelna ocena głównie produktów, ale i podejścia sprzedawcy do ewentualnych reklamacji.