Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Chciałam kupić sukienkę ale jak wiadomo z rozmiarami bywa różnie. Przy płatności widzę, że sprzedający ma zaznaczone ograniczenia w zwrocie. Rozumiem, gdyby to była bielizna ale z ubraniami czasem ciężko trafić. Czy to zgodne z prawem, aby firma ograniczała prawo do zwrotu towaru? Poniżej przykład:
https://allegro.pl/oferta/36-sukienka-z-wiazaniem-juc-16930496325
W warunkach ograniczonego prawa odstąpienia od umowy jest taki zapis: "Nie możesz odstąpić od umowy, jeśli kupujesz produkt, który podlega wahaniom na rynku finansowym, które mogą wystąpić przed upływem terminu odstąpienia od umowy, a sprzedający nie mają na to wpływu. Do tych produktów zaliczamy m.in. sztabki złota, srebro i platynę." Jednak ubrania nie zaliczają się do tych kategorii, więc nie bardzo rozumiem, dlaczego sprzedawca (firma) ogranicza prawo odstąpienia od umowy?
*Jeszcze dopiszę, że ostatnio się nadziałam podobnie przy zakupie spodni u innego sprzedawcy. Zamówiłam kilka par i tak jak się spodziewałam rozmiary były na tyle różne, że raz mi pasowały 32 a inne 34 były za małe. Oczywiście zleciłam zwrot (zostawiłam sobie te rzeczy, które mi pasowały), wysłałam paczkę natomiast otrzymałam zwrot tylko za 1 z kilku zwróconych produktów. Wydałam ponad 200zł, a otrzymałam zaledwie 16,99 zł zwrotu. Tutaj przykładowa aukcja tego sprzedawcy:
https://allegro.pl/oferta/spodnie-damskie-rozmiar-xs-935-16694888277
Dopiero po czasie sprawdziłam, że nie tylko ja mam problem ze zwrotem pieniędzy - widać to choćby po opiniach. Problem w tym, że jak otrzymałam symboliczny zwrot za 1 produkt to nie mogłam nawet rozpocząć wątku dyskusji. Napisałam do sprzedawcy ale niestety wątpie, że uzyskam tym jakiś efekt.
Nie dziwię się tym sprzedawcą, że próbują wszystkiego by choć trochę ograniczyć ten absurd zwrotów.
No bez przesady sukienka tańsza od masła czy też spodnie za 17 zł.
Przecież to są jednorazówki.
Faktem jest, że próba wyłączenia tych szmat z prawa zwrotu jest co najmniej dyskusyjna.
@mireino Moim zdaniem przy tym produkcie nie ma podstaw do ograniczania prawa zwrotu. Tutaj moim zdaniem działania sprzedającego nie są zgodne z prawem ( Ustawa o Prawach Konsumenta) . Możesz o to zapytac sprzedającego w dyskusji - gdzie możesz poprosic o pomoc allegro.
Mozesz też sytuacje przedstawic rzecznikowi praw konsumenta - ich biura sa w każdym miescie powiatowym. Jeśli sprzedający narusza przepisy i prawa konsumenta - odpowiednie pismo od takiego rzecznika powinno go zdyscyplinować.
Swoją drogą takim próbom sprzedawćów sa w dużej czesci winni kupujący którzy kupujac i zwracając produkty czesto naduzywają swoich praw. O ile w przypadku ubrań czy obuwia rzeczwyście prawo do przymierzenia , obejrzenia , zwrotu wydaje sie być rozsądnym to coraz wiecej jest przypadków - dobierania do smarta i zwrotu połowy czy tez zakupu u kilku sprzedawców tego samego odbierania pierwszego zamówienia i zwrotu pozostałaych. Takie działania generują koszty wiec sprzedawcy sie bronią jak moga ( nie zawsze zgodnie z prawem).
@Halfrunt "Faktem jest, że próba wyłączenia tych szmat z prawa zwrotu jest co najmniej dyskusyjna. " - Moim zdaniem nie jest ina dyskusyjna. W tym przypadku jest to całkowicie niezgodne z prawem 🙂