Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Proponuję aby tak jak jest na e-bay dać sprzedawcom możliwość udostępnienia kupującym przycisku "Złóż ofertę". Kupujący po naciśnięciu tego przycisku miałby możliwość zaproponowania swojej ceny (niższej niż "Kup Teraz") wraz z krótkim komentarzem jeśli by chciał. Ostatnio kupiłem w ten sposób przedmiot na e-bay po niższej cenie niż była oferowana standardowo. Bardzo fajna sprawa.
Oferty kupujących z niższymi cenami byłyby widoczne tylko dla sprzedającego.
Po złożeniu przez kupującego oferty, sprzedawca miałby możliwość ją zaakceptować. W takim przypadku kupujący dostałby na e-mail link do strony zakupu po zaoferowanej cenie, ważnej np. przez 24 godziny.
Moim zdaniem ten pomysł jest nawet lepszy od licytacji, bo jak dawałem różne przedmioty do licytację to często licytujący po aukcji wycofywali się (a wystawiałem drogie rzeczy - np. karty graficzne). W proponowanym tutaj rozwiązaniu kupujący by klikał i od razu miał możliwość sfinalizowania transakcji.
Fajna opcja. Przydatna w przypadku drogich przedmiotów bądź zakupu większej ilości, choć jako sprzedawca nie wiem czy nadążyłbym za odpowiadaniem na to. Bo pewnie 90% klientów chciałoby negocjować ceny. Dodatkowo jeszcze zapewne allegro wrzuciłoby to do jakichś statystyk i zaczęło karać za brak odpowiedzi 😄
Rozumiem że jako sprzedawca masz pewne wątpliwości. Jednak ta opcja byłaby nie obowiązkowa dla każdej oferty tylko opcjonalna.
Myślę że w przypadku naprawdę drogich przedmiotów (tzn. za takie uważam np Amplituner do słuchania muzyki, w cenie około 3000) to jeśli kupujący zaproponuje kilka procent niższą cenę to i tak się opłaci sprzedawcy, a obrót może się zwiększyć - bo będzie więcej chętnych.
Różnica jest taka, że e... jest serwisem międzynarodowym. Myślę, że to w dużej mierze wynika z ewentualnych problemów komunikacyjnych między kupującym a sprzedającym.
Domniemam, że nie każdy jest poliglotą zarówno po jednej jak i drugiej stronie.
Allegro jest raczej platformą krajową, odsetek klientów zagranicznych jest naprawdę znikomy ( przynajmniej w mojej branży ) Nie liczę tu licznych obywateli Ukrainy, którzy jednak przebywają tu na stałe/dłuższy okres.
Jeżeli u mnie kupujący jest zainteresowany produktem, a chce negocjować cenę zwyczajnie dzwoni albo wysyła maila poprzez formularz allegro.
Jeżeli uda się dojść do konsensusu, wystawiam aukcję w ustalonej cenie 🙂
Niemniej pomysł jest sensowny, i na pewno godny rozważenia