Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Kupiłam kurtkę, sprzedający w opisie podał złe wymary w ramionach, pod pachami i u dołu jest 3 cm mniejsza niż deklarowana, jest więc na mnie za mała. Jednoczesnie sprzedający nie pzryjmuje zwrotow. Moim zdaniem odpowiada z tyt rękojmi. Co mam dalej zrobić?
@ola1950 Tak odpowiada z rękojmi, więc złóż mu pisemną reklamację i domagaj się wymiany na towar zgodny z opisem lub zwrotu wszystkich kosztów, także kosztów odesłania. Jeżeli sprzedający będzie Ci utrudniał reklamację, otwórz Dyskusję, w niej zgłoś problem i poproś tam o pomoc pracownika Allegro, który dobrze zna zasady reklamacji, więc udzieli Ci wparcia.
Dyskusja na Allegro; https://allegro.pl/dyskusje/nowa
Dyskusja na Allegro Lokalnie; https://allegro.pl/dyskusje/nowa?source=LOKALNIE
To nieprzyjmowanie zwrotów może dotyczyć jedynie zwrotów bez podania przyczyny i takiego zwrotu może nie przyjąć tylko osoba prywatna.
To nie Sprzedający "nie przyjmuje zwrotów", ale Ty możesz nie mieć prawa do odstąpienia od Umowy. Jeżeli nie zachodzą żadne okoliczności, które mogłyby Ciebie tego prawa (z Art. 27 UoPK) pozbawiać (np. gdy sprzedający nie jest przedsiębiorcą) to prawo do odstąpienia masz (a Sprzedający nie ma wówczas prawa odesłanego zwrotu nie przyjąć).
W przypadku reklamacji (np. wada polegająca na niezgodności otrzymanego towaru z ofertą) najprawdopodobniej Sprzedający zażąda zwrotu reklamowanego towaru (w celu rozpatrzenia reklamacji). Zażąda zwrotu i nie przyjmie go?
Wprawdzie może reklamację uznać i przysłać towar zgodny z ofertą bez żądania zwrotu reklamowanego towaru - ale moim zdaniem w tej sytuacji jest to mało prawdopodobne.
@ola1950 Pewnie wyłączył rękojmię...?
@pinsplash
Wyłączenie rękojmi dla Konsumenta jest nieskuteczne.
@A3dam W relacji osoba prywatna - osoba prywatna? Bo..?🤔
Bo..?
Art. 560. § 1 kc.
@A3dam Czy Art 558 ?
Art. 556(1) §1 także
@A3dam Nie wpływa na 558. Jedynie co wpływa to celowe ukrycie wady ( np zdjęcia nie pokazujące celowo tej częsci przedmiotu która jest uszkodzona)
W przedmiotowej sprawie: rzecz (kurtka) nie jest uszkodzona.
Wada polega na niezgodności deklarowanych wymiarów ze stanem faktycznym. Moim zdaniem zdjęcie nie jest w stanie pokazać lub ukryć różnicy w wymiarach kurtki na poziomie 3cm.
@ola1950 Z ubraniami jest jeszcze taki problem, że wymiar może różnie wychodzić w zależności od sposobu mierzenia. Jeśli np. sprzedawca podawał, że obwód pod pachami i u dołu wynosi X cm i tolerancja błędu to 1,5 cm, a Ty zmierzyłaś "na płasko" i po pomnożeniu przez 2 (żeby obliczyć obwód) brakło ci 3 cm, to towar jest zgodny z opisem.
Zależy jaki był opis. Materiał ma takie właściwości, że daje inny wymiar jak np. położyć go na stole i wygładzić i inny bez wygładzenia/naciągnięcia.
Z tego powodu zazwyczaj jest podawana tolerancja błędu w pomiarze
@ola1950 @MrMarco
Zależy jaki był opis. Materiał ma takie właściwości, że daje inny wymiar jak np. położyć go na stole i wygładzić i inny bez wygładzenia/naciągnięcia.
Dlatego, aby rozpatrzyć reklamację dotyczącą ew. niezgodności opisu/wymiarów kurtki ze stanem faktycznym, Sprzedający najprawdopodobniej zażąda zwrotu kurtki (czyli odesłania do Sprzedawcy).
Moim zdaniem Sprzedawca żądając odesłania (czyli zwrotu) kurtki - nie może deklarować, że przesyłki nie przyjmie. Oczywiście odesłanie kurtki do Sprzedającego i przyjęcie przez Niego tego zwrotu - nie przesądza jeszcze czy reklamacja zostanie uznana czy nie.
A moim zdaniem sprzedawca niczego nie przyjmie i niczego nie rozpatrzy, dopóki Allegro nie dobierze mu się do czterech liter w Dyskusji, albo kupujący nie złoży wniosku do POK. Dopiero wtedy sprzedawca spojrzy na problem ludzkim okiem, bo będzie do tego zmuszony.
Oj tam nie domonizujmy tych sprzedawców 😁 @ola1950 napisała tylko, że nie przyjmuje zwrotów - pewnie był to zakup od osoby prywatnej i ma takie prawo.
Reklamację musi rozpatrzyć, nie ma wyjścia, więc ja bym najpierw napisał do niego, że chcę reklamować i w przypadku problemów dopiero otwierał dyskusję i procedował dalej tą drogą.
Z doświadczenia wiem, że zwykły mail z wyjaśnieniem sytuacji wystarczy. Nigdy nie musiałem otwierać dyskusji, a reklamacje mi tam rozpatrują 😛
Ola nie myl tylko odstąpienia od umowy bez podania przyczyny z reklamacją z tytułu rękojmi. W tym przypadku musisz zaznaczyć, że chodzi o rękojmię właśnie
Z doświadczenia wiem, że zwykły mail z wyjaśnieniem sytuacji wystarczy. Nigdy nie musiałem otwierać dyskusji, a reklamacje mi tam rozpatrują
To poczytaj inne wątki w dyskusjach kupujących na tym forum. Zobaczysz, jak chętnie sprzedawcy przyjmują i pozytywnie rozpatrują reklamacje bez otwierania Dyskusji i bez interwencji Allegro, zobaczysz też, jakich metod się imają, aby tylko zasadną reklamację odrzucić, albo nie przyjąć zwrotu konsumenckiego, ewentualnie po zwrocie oddać tylko 1 zł. Dopiero wniosek do POK stawia ich na baczność.
@xyz96 No na forum dużo takich spraw, ale tu trafiają tacy kupujący, którzy trafili na sprzedawcę na ce ha (ewentualnie sprzedawcy, którzy trafili analogicznie na takiego kupującego 😁).
Przy tej ilości transakcji jaka się odbywa na Allegro to i pewnie jest tysiące reklamacji, a o większości nic nie wiemy, bo przebiegają bezproblemowo. Ja tam kupuję bardzo dużo i też sporo reklamacji złożyłem - nigdy nie było problemu.
Sądzę, że niedobrze jest zaczynać kontakt w takiej sprawie od razu od dyskusji, bo ta, bądź co bądź szkodzi sprzedawcy, a jeśli ten nie robi problemów, to dlaczego mu szkodzić.
Myślę, że procedura powinna być taka: mail z reklamacją - jeśli bez odzewu lub wymigiwanie się sprzedawcy - dyskusja i zapewne w rezultacie subiektywny komentarz 😁
Nie ma co strzelać do komara z armaty od razu
Tak, tak, tylko nawet w tym wątku czytamy;
sprzedający w opisie podał złe wymary w ramionach, pod pachami i u dołu jest 3 cm mniejsza niż deklarowana, jest więc na mnie za mała. Jednoczesnie sprzedający nie pzryjmuje zwrotow.
Dopiero po Dyskusji zwrot przyjmie. Ważne jest też to, że o tym forum wie tylko promil kupujących i tylko ten promil przychodzi tu z problemem. Ja kupuję na Allegro niezwykle mało, ale kilka razy tylko Dyskusja zmotywowała sprzedawcę na przykład do zwrotu kosztów przesyłki po reklamacji albo w ogóle do uznania zasadnej reklamacji. Bez Dyskusji można się bujać miesiącami.
To zależy na kogo się trafi 😁 ale fakt, na pewno jest wielu januszów sprzedawców jak i kupujących - a z takim się nie dogadasz...
I tak jestem zwolennikiem podjęcia najpierw próby normalnej rozmowy jak człowiek z człowiekiem. Nie mówię tu konkretnie o tym wątku, bo tutaj kupująca już chyba próbowała (zakładam, że kulturalnie).
Sama dyskusja jest trafionym narzędziem, chociaż często zbyt dotkliwym i nadużywanym w błahych przypadkach. Osobiście jestem zarówno kupującym jak i sprzedającym i muszę powiedzieć, że większość dyskusji jaka mi się trafia jest jak najbardziej nieuzasadniona.
Ostatni przykład: dyskusja z powodu - gdzie jest moja paczka - dość niemiło i niekulturalnie, chociaż paczka czekała sobie w paczkomacie, a kupujący nie zauważył smsa. Dyskusja nie zamknięta bo po co?
W moim przypadku z reklamacjami wypada 50/50 mail/dyskusja chociaż raz tylko w mojej karierze odrzuciłem reklamację z powodu niedostarczenia rzeczy do oględzin. Reszta leci standardowo w kilka dni potrzebnych na odesłanie towaru czy przesłanie nowej rzeczy. Wystarczy do tego e-mail.
Jako kupującemu również nie zdarzyło mi się, żebym na rozpatrzenie reklamacji czekał dłużej niż kilka dni i zawsze przebiegało to w miłej atmosferze z obu stron. Nigdy też żadnej dyskusji nie miałem potrzeby zakładać.