Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Nie znam się na tym, o czym mówi sprzedający a mówi że się już nie da.
Przy zakupie popelniono błąd, wybrano LIST POLECONY zamiast PACZKOMATU.
System z automatu wpisał ADRES DOSTAWY listu poleconego i przepisał go z adresu paczkomatu.
Próbuję dogadać się ze sprzedającym ale jakoś ciężko to idzie, dlatego chciałabym zapytać allegro czy są jakiekolwiek opcje na zmianę sposobu dostawy po dokonaniu wpłaty.
Zaproponowałam sprzedającemu, aby ominął SYSTEM i odjął od moich zakupionych przedmiotów jedną rzecz (kwota 3.50zł, pasta lutownicza) i dodał sobie te kwotę jako dopłatę do INPOSTU i puścił te paczkę na INPOST. Wcześniej system pobrał 5,99zł (list polecony) a Inpost w danej ofercie to 8,99zł czyli 3,00zł różnicy.
Sprzedające twierdzi że nie może EDYTOWAĆ zakupu i musi wysłać tak jak było zamówione i pod ten adres, który system mu wyświetlił. Nie chce czy faktycznie nie może? Jak to jest?
Probowałam ANULOWAĆ zakup ale... te opcję mam w kolorze SZARYM NIEPODŚWIETLONE i klikanie nic nie daje.
Próbowałam anulować zakup aby dokonać po chwili nowego (z poprawnie dodanym Inpostem oraz z jednym elementem mniej w zestawie przedmiotów) aby wpłacona kwota zgadzała się lecz... sprzedawcy mocno się to nei podoba.
No mój błąd, sprzedawca ma rację, nie mam prawa mieć pretensji tyle że... gdy wyślą te paczkę zgodnie z systemem to pójdzie na adres PACZKOMATU a nawet i nie bo... pod tym adresem są też markety itp. itd. więc na bank za 2,3 tygodnie do nich wróci.
Nie wiem co z tym teraz zrobić...
@piimaa Sprzedawca nie może zmienić metody dostawy tak, aby wysłać przez Allegro w cenie wysyłek Allegro. Nie możesz anulować, to kliknij zwrot. Sprzedawca odda Ci całą wpłatę i kupisz ponownie z właściwą metodą dostawy.
Bo sprzedający nie może poprawić, edytować, zamiast anuluj zrób zwrot i będzie podobnie. Później kupisz z prawidłowym adresem.
Powtórka z rozrywki 😄
Ale źle, nie chodzi o adres, tylko metodę dostawy.
Nooo, rozrywji takiej dawno nie miałam, a jak zrobić ANULUJ skoro jeszcze nie zostało wysłane i SPRZEDAJĄCY upiera się przy tym, aby wysłać? Sądzę że po złości mi robi i tyle. Postaram się przekonać go do zwrotu raz jeszcze.
No i zmień metodę dostawy, może i adres.🤣
@piimaa
Zasady Allegro są tak skonstruowane, że Sprzedawca nie wysławszy paczki zgodnie z deklaracją jest karcony przez Allegro (nawet jeżeli chciałby postępować zgodnie z życzeniem Kupującego , żeby np. nie wysyłać paczki albo wysłać ją później), a kary (albo jak ktoś inny powie: "brak nagród") przekładają się na konkretne pieniądze:
https://spolecznosc.allegro.pl/t5/smart-dla-sprzedawc%C3%B3w/nowy-program-szybkich-wysy%C5%82ek-spra...
Te zasady nie działają (jak widać) na korzyść Kupujących.
@piimaa Jeżeli sprzedawca zechce ominąć system, to według allegro nie nada przesyłki w zadeklarowanym terminie. Straci za to kilka punktów, mogą polecieć mu statystyki ...
Nie wiem czy to jest możliwe, żeby system sam sobie wpisał adres paczkomatu 😂 Sprawdź jaki adres podałaś w ustawieniach swojego konta.
@piimaa Nie musisz przekonywać sprzedającego. Otwórz swoje konto Allegro następnie w zakładce Moje zakupy znajdź ten nowy, obecny zakup, klikasz Szczegóły zakupu i następnie Zwrot. Potem jeszcze będą pytania o powód zwrotu itp..
Sprzedawca zostanie natychmiast powiadomiony o twojej rezygnacji, będzie musiał oddać wpłatę zgodnie z przepisami. Jeśli wyśle przedmioty, nie odbierasz, to jego problem.
Kupisz ponownie to samo ale według swoich zasad, no chyba że cię na czarną listę wpisze?
@br. , @piimaa
Sprzedawca zostanie natychmiast powiadomiony o twojej rezygnacji, będzie musiał oddać wpłatę zgodnie z przepisami. Jeśli wyśle przedmioty, nie odbierasz, to jego problem.
Kolejne szaleństwo mające na celu pogorszyć sytuację Kupującego ?
Tak, Sprzedawca odda wpłatę zgodnie z przepisami (Art.32 p.3 Ustawy o Prawach Konsumenta) czyli dopiero jak Kupujący zwróci przedmiot lub przedstawi mu dowód odesłania (nie mylić z dowodem nadania, którym również nie będzie dysponował w przypadku nieodebranej przesyłki).
Zwroty poleconych będą szły "dłuższą chwilę" i nie ma pewności czy 14-dniowy termin po odstąpieniu od Umowy na obowiązkowy zwrot rzeczy przez Kupującego będzie zachowany - więc to przede wszystkim problem Kupującego: kiedy Sprzedawca otrzyma przedmiot z powrotem? O drobnych kosztach powrotu nieodebranej przesyłki poleconej którymi Sprzedawca może (nie musi) obciążyć Kupującego - nie trzeba już chyba przypominać.
Jest PŁATNOŚĆ ANULOWANA, albowiem cała sprawa wygląda tak:
1. po zakupie, wygenerował się link do PayU do wpłaty na konto
2. dokonano wpłaty z poczty
3. wdała się pomyłka w TYTULE WPŁATY
4. PayU cofnęło przelew i porosiło o nr. konta do zwrotu
5. podano numer konta SPRZEDAJĄCEGO
6. payU dokonało zwrotu na konto bezpośrednio
no i tu zaczęły się schody:
1. sprzedający od piątku nie mógł dogrzebać się WPŁATY, niby jej nie było
2. payU w poniedziałek poinformowało że przelew zrobiony
3. sprzedający zaczął mnie obwiniać o jakieś próby wyłudzeń, oszustw itp., poszło trochę nerwów bo... dzwonił dwa razy raz po raz o godz. 15 a potem na allegro namazał że ZGŁASZA WYŁUDZENIE... i prosi o podanie prawidłowego numeru telefonu booo... ja nie odbieram (tymczasem pracuję sobie spokojnie a telefonino w szatni wyciszony).
4. nadal poszukiwano wpłaty (zwrotu z PayU) i nie znaleziono
5. do dziś była cisza z jego strony na temat wczoraj otrzymanej wpłaty od PayU, rano dziś zatem poinformowałam na PW że rezygnuję z zakupu definitywnie podając numer konta do zwrotu.
Tu nie chodzi o wielkie pieniądze a jedynie o nędzne 33zł 😄
Przyznałam się do winy, iż to ja w pierwszej kolejności zjadłam dwie cyferki w tytule przelewu... Poprawiłąm to jednak gdy PayU przysłało informację że PRZELEW nie może być zrealizowany, poprosiłam sprzedawcę o numer konta i dane do wpłaty poza PayU a do PayU posłałam prośbę o zwrot na ten właśnie numer. Ze strony Allegro wszystko poszło ok, odpisują w czasie do 15-20h więc ok, z PayU też poszło ok i wszystko wydawało się być dobrze do czasu w którym dopatrzyłam że... zamiast paczkomatu Inpost wybrano List Polecony.
Przyznaję - nie mam bladego pojęcia jak to się stało, robiłam wtedy masę zakupów, mam już minimum 50-60 czy nawet 70 przedmiotów w czasie około 1,5 roku zakupione, wszystko opłacone, odebrane, wszystko było ok do dnia sprzed weekendu. Pierwszy raz stało się coś takiego i nie wiem w którym momencie ja popełniłam błąd.
Chcąc to naprawić, zaproponowałam sprzedawcy aby odjął od zakupów jeden przedmiot i wziął sobie te 3,50zł w dopłacie różnicy między LISTEM POLECONYM (5,99zł) a paczkomatem Inpost (8,99zł) i aby wysłał mi to na paczkomat.
Okazuje się jednak że system Allegro tego nie umożliwia, trochę to dziwne, że nie można EDYTOWAĆ LISTY ZAKUPÓW w trakcie (lub przed) jej realizacją!! To powinno się zmienić! Często ludzie kupują dużo rzeczy, mają tam jakiś określony czas na wpłatę a tu nagle przychodzi ochota na dokupienie czegoś od tego samego sprzedawcy, dokupienie zanim zaczął realizować poprzednie zamówienie. No, dlaczego nie jest to możliwe?
Przykro mi że nakręciłam, stara baba już ze mnie, umysł już nie ten sam co 20-30lat temu 😄 no ale starałam się jak mogłam aby to naprawić.
Niestety, nie wiem jakich OPCJI może używać sprzedający, nigdy na Allegro nie sprzedawałam i sprzedawać nie będę, zatem nie mam bladego pojęcia co MOGĄ a co NIE ci sprzedający. Dziwi mnie jednak że nie ma sposobu na prostą EDYCJĘ zamówień PRZED ich realizacją, to powinno być normą, np. takie EDYTUJ ZAMÓWIENIE oraz WSTRZYMAJ CHWILOWO REALIZACJĘ ZAMÓWIENIA (na np. 24/48h). Wtedy, kupujący KLIKNĄŁBY sobie EDYTUJ, zmienił produkty, sposób dostawy i tak dalej i wysłął ponownie sprzedającemu do realizacji. Taka opcja powinna być normą w chwili, w której w zakupach widnieją wpisy takie jak: PŁATNOŚĆ W TOKU, czyli PRZED dokonaniem zapłaty i przed zapoczątkowaniem REALIZACJI.
Najlepsze jest to, że ja zrobiłam dwie identyczne pomyłki. Jeden zakup właśnie w firmie w/w a drugi w innej firmie. Z tą drugą firmą nie było naj naj naj mniejszego problemu! PayU zatrzymało przelew bo także była literówka w TYTULE PRZELEWU, podałam im numer konta sprzedającego, PayU wysłało pieniądze w piątek o godz.12 a o godz. 16 sprzedający miał je już na swoim koncie i bez naj naj naj mniejszego problemu odnalazł przelew. Od razu też wysłał zakupione głośniki które przyszły w sobotę i temat był zakończony.
Jeden sprzedający okazał się szybki, kumaty i konkretny a drugi... ... ...
4. PayU cofnęło przelew i porosiło o nr. konta do zwrotu
5. podano numer konta SPRZEDAJĄCEGO
Pozwolę sobie przypomnieć (wbrew temu co niektórzy próbują namieszać w głowach Kupujących) że ZWROT to (nawet w potocznym języku) oznacza czynność oddania/odesłania czegoś (towaru, pieniędzy, etc.) tam skąd/od kogo przyszło.
Zwrot zakupu - odesłanie rzeczy do Sprzedającego, zwrot płatności - odesłanie środków do Kupującego.
Nie da się zwrócić pieniędzy do Sprzedawcy, który nigdy ich nie dostał.
Podobnie jak: Nie da się zwrócić kupionej rzeczy w posiadanie której się nie weszło.
Dobrze że nie namazałam "łoddać tsza" - wtedy byłoby dopiero mega "git" (cokolwiek to znaczyyyy...) 😄
@piimaa Nic złego by nie było, sprzedający naprawdę wtedy zacząłby szukać i szybko znalazłby pieniądze na koncie bankowym, a gdyby nie znalazł znalazłby mu POK. Kliknięcie Zwrot jest proste, czytelne, sygnalizuje rezygnację z zakupu, zniknęłoby podejrzenie wyłudzenia.
Oczywiście prawnicy mają swoje nazewnictwo, swoje procedury, cel jest jasny: zawsze liczą na to że przy byle problemiku jakieś zlecenie wpadnie.
Edit: A żeby było zgodnie z prawniczymi procedurami, przecież sygnalizowałaś wcześniej chęć rezygnacji tylko sprzedawca nie umiał z tego wybrnąć.
Wszystko stoi na tym i ... chyba koniec tematu, dzisiaj nie dostałam od sprzedającego info, czy dokopał się przelewu. Sporu też nie mogę otworzyć bo ta funkcja jest niedostępna, nie da się kliknąć, pole OTWÓRZ DYSKUSJĘ jest na szaro.
Wróć, sprostowanie, można otworzyć dyskusję lecz nie z panelu ZAKUPU a z linku:
Tu z otwarciem dyskusji nie było problemu, zatem wcześniejszy wpis na ten temat nieaktualny.
@@.
@piimaa Jeżeli sprzedawca oznaczył zamówienie jako „w realizacji”, to nie można anulować. Wystarczy, że sprzedawca zmieni status zamówienia na „nowe” i powinna być możliwość anulowania.
Nie zwalaj problemu na system - nie ma czegoś takiego . Narobiłeś bałaganu. W celu rozwiązania tego zamieszania - kontaktuj się ze sprzedawcą i postępuj w/g udzielonych wskazówek.