Zwróciłam towar, pieniędzy nie dostałam

[Client:77660652]

Po odesłaniu towaru (26.02) sprzedawca nie zwrócił pieniędzy. Żadnego maila od niego nie dostalam

[Qwin_sklep]

Sprzedający powinien zwrócić Ci środki w ciągu 14 dni od Twojego oświadczenia, jednak może się wstrzymać do czasu, aż otrzyma zwracany przedmiot.

[mwmonety]

Sprawdź sobie po numerze nadania czy sprzedawca otrzymał już zwrot przesyłki. 

[aragil]

Client:77660652 

Wysłałeś paczkę w piątek 26.02.

Sprzedawca pewne otrzymał zwrot w wtorek, środa, minęło zaledwie 2-3 a już podnosisz alarm na cale allegro.

Przy zwrocie produktu do sprzedawcy pewne nie wykazujesz już podobnego pospiechu.😄

[Client:77660652]

26.02 sprzedawca  otrzymał zwrot. To nie alarm, po prostu pytanie na cale allegro.

Przy zwrocie produktu do sprzedawcy pewne  wykazuję już podobnego pospiechu.😄 tego samego dnia

[_Likos_]

@Client:77660652  niekoniecznie chodzi o utrudnianie czegokolwiek czasem to kwestie organizacyjne np sprzedawca ma dużo zwrotów tego samego produktu i ma problem z identyfikacją, albo np nie ma chwilowo środków na koncie allegro aby zlecic zwrot. Niekoniecznie musi to byc jakies swiadome złe działanie.

Tak czy inaczej 14 dni mija 12-03 i to jest ostateczny termin sprzedawcy. Po tym terminie spokojnie możesz zakładac dyskusje.

Jeśli Ci sie spieszy mozesz napisać wiadomość do sprzedawcy w formie pytania o przedmiot i zasugerować że Twoja paczka dotarła już tydzień temu oraz zapytać kiedy zostaną Ci zwócone pieniądze.

Zycze szybkiego i pomyślnego załatwienia sprawy 🙂

[xyz96]

@Client:77660652 Otwórz Dyskusję, wtedy niezwłocznie zwróci, inaczej będzie niepotrzebnie zwlekał do 14 dni lub dłużej.

[aragil]

Client:77660652 Czy sprzedawca pisał do ciebie kiedy dostane zwracany towar?

[AGD-SERVICE]

Popatrzcie sobie co piszecie. Jakbym był kupującym, to normalnie olałbym ten cały temat, beznadziejne dyskusje i wypowiedzi. Szczególnie info od xyz96.  I po prostu napisałbym info do sprzedającego lub do Allegro. I to jest najlepsze wyjście dla kupującego - kontakt ze sprzedającym, potem z Allegro.

Nożyczki @xyz96 - standard - sugeruję już przejście na emeryturę i zakończenie wypowiadania się w postach. Jak nie wiesz - to podam Ci bardzo ważny powód, dla którego sprzedawca nie mógł zwrócić wcześniej środków. Pomijając prawo, które nakazuje mu zwrot w określonym terminie- to zauważ, że sprzedający mógł mieć po prostu [problem z żołądkiem ;)] przez kilka dni (proszę moda o poprawkę, jeśli użyłem nieprawidłowego określenia) lub nie miał czasu, gdyż realizował zamówienia dla innych kupujących. Proszę - wskaż listę powodów, dla których sprzedający nie może zwrócić wpłaty w terminie do tych 14 dni.

Jeśli nie potrafisz - to proszę, nie publikuj więcej takich informacji.

Dodatkowo - zamieść tutaj link do regulaminu Allegro - przecież tam jest wszystko wyjaśnione, kupujący przy zawieraniu transakcji akceptuje cały regulamin Allegro.

@Mirek1P - udzielił najszybciej i najbardziej prawidłowej odpowiedzi. I po prostu na tym powinna się zakończyć ta cała beznadziejna dyskusja.

Obserwując AG - dochodzę tylko do jedynego logicznego wniosku.

Np. na podstawie tego wątku - Mirek1P udzielił najszybciej konkretnej informacji. I na tym powinna się zamknąć   dyskusja.

Oczywiście @xyz96 wprowadza zamieszanie do całej sytuacji. Oczywiście jego wypowiedzi nie są zgodne z wcześniejszymi w innych postach. Człowieku - opamiętaj się trochę w tym co piszesz. Przecież żaden rozsądny sprzedawca nie zwróci kasy, zanim nie otrzyma towaru. Dlaczego - podam Ci zaraz kilka najprostszych powodów:

 - skąd sprzedający ma wiedzieć, że zamiast towaru nie otrzyma "cegiełki" we zwrocie?

- skąd sprzedający ma wiedzieć, że zwracany produkt jest pełnowartościowy? - nie był używany?

- skąd sprzedający ma wiedzieć, że zwracany przedmiot był zakupiony u niego? (miałem zwroty i reklamacje towarów zakupionych u innych sprzedających - świadczyły o tym plomby gwarancyjne).

Więc proszę - ogranicz swoje wypowiedzi do minimum - adekwatnego do Twojej praktyki i doświadczenia w sprzedaży na Allegro (na obecną chwilę chyba każdy mógłby to ocenić na 0 , słownie "zero")

[LEW433]

@Client:77660652 Nie dostałeś, zapewne jeszcze nie zwrócił, jest weekend, poczekaj do poniedziałku, ale jak chcesz zmobilizować sprzedawcę, otwórz dyskusję: https://allegro.pl/dyskusje/nowa

[milka1234567890]

@_Likos_ Po co klepiesz cały czas niezwłocznie, ma 14 dni albo może się powstrzymać do czasu otrzymania towaru i się wywiązuje, to w czym problem? Ach to nie ty, sory.

[_Likos_]

@Client:97320082 własnie ja próbuje przekonać xyz96 że jest dokładnie tak jak napisałes. Ze słowo niezwłocznie jest niewiele znaczące a temin zwrotu to 14 dni

[ZibiK30]

Cicho na AG, ale coś tu się dzieje widzę 😄 to wtrącę moją definicję "niezwłocznie" nie bez przyczyny napisanej przed wydaniem terminu "nie później niż14 dni". Nie jest to ocena obecnej sytuacji i problemu a jedynie sformułowania i interpretacji i wykładni w tym przepisie.

W przepisie formułując określenie "Niezwłocznie" oznacza że bez zbędnej zwłoki, czyli takiej która nie jest konieczna w celu wypełnienia zobowiązania.

Konieczną zwłoką mogą być czynności wpływające i niezależne na jej wykonanie. Konieczną zwłokę można uznać, za "sraczkę" jak to jeden z użytkowników napisał, jednak nie jest możliwa 14 dniowa, bo wcześniej musiałby udać się do szpitala lub lekarza po czym zwłokę mógłby usprawiedliwić zwolnieniem L4 jako Choroba, idąc na chorobowe powinien zostać wyznaczony następca, który przejmie jego obowiązki. Jeśli takiego nie ma, bo to jedyny pracownik, to firma przestaje w tym czasie funkcjonować. Konieczna zwłoka mogłaby być także w postaci utraty narzędzi do jej wykonania, brakiem możliwości niezależnym od zobowiązanego (brak internetu, czasowe wyłączenie usług płatności itp.). Na te wszystkie nieszczęśliwe i nieoczekiwane wydarzenia ma 14 dni według ustawodawcy.

Zobowiązany nie wytłumaczy się niczym i nie zostanie uznane tłumaczenie zwłoki jeśli mógł wykonać zobowiązanie wcześniej a chcąc je zrealizować dnia 14go  dostał "sraczki" i nie wywiązał się z terminu 😉 

Zbędną zwłoką można uznać wyjście do kina, na spacer, zajęcie się innymi codziennymi sprawami które są mniej ważne od wykonania zobowiązania. Zbędną zwłoką jest odłożenie terminu na czas późniejszy gdy istniała możliwość wykonania zobowiązania.

Dodam, iż kupującego jak i sprzedającego dotyczą te same zasady, a przywilejem 14 dni zapoznania się z towarem przez kupującego był termin 14 dni od jego otrzymania po zakupie. Termin odstąpienia bez podania przyczyny się kończy z momentem odstąpienia i czas na jego odesłanie już nie jest czasem na dalsze jego oglądanie i zapoznawanie się z nim.

Myślę ze większość "trójstronnych" sądów podzieliłoby moje zdanie 😉