Autoryzacja nie powiodła się.
Odśwież stronę i spróbuj jeszcze raz.
Zakupiłem towar na Allegro u jednego sprzedawcy.
Oczywiście chodzi o sprzedaż internetową
Niestety nie wszystko pasowało więc zwróciłem część zamówionego towaru.
Sprzedający zwrócił gotówkę.
Niestety zamiast 37zł dotarło do mnie 1.88zł
Kto "przejął" pozostałą część należnej mi gotówki?
mybenefit czy allegro?
Niestety uważam to za działanie całkowicie bezprawne.
W przypadku sprzedaży internetowych zawsze jest możliwość zwrócenia towaru.
Uprzejmie informuje że takim przypadku należy również zwrócić opłaty!!!
@Dariusz-2 najpierw się dowiedz ile wysłał sprzedający, bo środki zwrotne zawsze wpływają w nienaruszonej kwocie.
Przecież napisałem że sprzedający zwrócił gotówkę.
Zwrócił dokładnie tyle ile powinien zwrócić, co do grosza.
Może opiszę jeszcze raz dokładnie jak to działa:
Dokonuje się zakupów internetowych za pośrednictwem mybenefit i np. allegro.
Dajmy na to że towar kosztuje 201zł z czego wykorzystuje się opłacony przez pracodawcę kupon na 200zł (największy kupon mybenefit na allegro) oraz dokonuje (minimalnej możliwej) opłaty 1zł z własnego konta.
Niestety okazuje się że kupiony przedmiot nie pasuje do roweru lub sukienka jest za mała lub cokolwiek. Co najważniejsze, przedmiot był kupowany poprzez internet więc nie było możliwości sprawdzić.
Zgodnie z wszelkimi przepisami dokonuje się zwrotu towaru a co najważniejsze sprzedawca zwraca pieniądze na konto np. za pośrednictwem payu. Sprzedawca zwraca dokładnie 201 złotych 0/100
Niestety na konto trafia dokładnie 1zł 0/100
Niestety niepasującego towaru również nie da się odzyskać więc nawet sprzedać za 1/4 ceny czy komuś dać.
Takich sytuacji zapewne są tysiące jeśli nie dziesiątki lub setki tysięcy.
Czy to jest uczciwa praktyka?
Czy ktoś może się tym zająć?
Zwróć się do allegro o ponowne aktywowanie kuponu . Jeśli płacisz kuponem nie ma możliwości zwrotu środków w formie gotowkowej .